No dobra szacowna gawiedzi - podłożyłem się idąc pod prąd. Ci co mieli skorzystać - skorzystali. Całej reszcie życzę rychłego zamknięcia serwera PL1. Ku waszej radości - nie udzielam się już w tym wątku. Może teraz dostanę nawet jakieś lajki zamiast LOL'ów ;-)
Pozdrowionka, hipcio
Ps. Wszystkich urażonych moim prywatnym, przedstawionym tu zdaniem dot. ostatnich zmian zapraszam do dyskusji na prv. Tu nie miejsce na to.
nieważne ile masz, ważne co potrafisz z tym zrobić
Tak bredzisz i bronisz tej moderacji jakbyś co najmniej chciał jakieś benefity za to. Spartolili sprawę i nie ma żadnego usprawiedliwienia. Ci co nie wkładali rubli do gry mogli sobie nadgonić trochę Ligę albo inne nagrody, a teraz to mogą sobie tylko popatrzeć. Mam płacić 17k srebrnych za 10k NAJSŁABSZYCH skrzynek chana? No chyba nie kolego.
Najgorsze, że decyzje, które spaskudziły tą grę mają swoje odbicie nie tylko w grze o nazwie goodgame empire ale wpłyną w ogóle na podjęcie decyzji przez graczy odnośnie innych produktów tej firmy. Ja osobiście jak zakończę tą grę to już nie zagram w żadną inną grę tego typu, a już na pewno nie w grę spółki GGS (jaką by nie zrobili). Niestety GGS tego nie rozumie bo rynek się traci szybko a odbudować jest ciężko . Tracą takimi posunięciami całe pokolenia graczy. Zostanie im budowanie pozycji na rynku tylko poprzez graczy 5+ tak do max 18 roku życia czyli od podstaw i bez zarobku.
1. - Balans UCZEŃ KOWALSKI Mówicie tu o balansie, że mechanika gry została zaburzona. Tylko pytanie, w jaki sposób? Stary uczeń kowalski właśnie był równowagą między graczami "słabszymi", a graczami wydającymi kupę kasy. Każdy mógł coś ugrać w grze, nie zaburzając innym wygranej w wydarzeniach. Zmniejszyliście ilość narzędzi/wojsk, a do tego daliście x10 droższe zabawki dla "ambitniejszych". Więc nasuwa się kolejne pytanie, a skąd brać żetony? Zwłaszcza że przelicznik między złotymi, a srebrnymi również został "naprawiony" według was na = 1x2. Gdzie przed zmianą było 1x3. By zdobywać żetony trzeba brać AKTYWNY udział w wydarzeniach, gdzie - musisz się ścigać między graczami - musisz ukończyć książeczkę, gdzie niestety przy takich REALIACH, 80% graczy z tego serwera, nie będzie w stanie nawet zrobić do 175 tysięcy punktów na nomadzie, chociażby żeby zdobyć dekorację. Więc w tym momencie są dwa rozwiązania a) graj mniej skuteczniej - czyli słupowanie| -> zrobienie max 20-50 tysięcy punktów na nomadach /samurajach i 5-6 milionów chwały obcych/krukach Efekt? KONTO NIE ROZWIJA SIĘ, A JAK SIĘ ROZWIJA TO 100% wolnością. Więc zaczynamy pomału przechodzić w erę kamienia łupanego przy takiej dynamice gry.
b) kup promocję/kup premię do mnożnika punktów na dane wydarzenie -> zrobisz tyle punktów ile chcesz/jesteś w stanie dać Efekt? NIE STOISZ W MIEJSCU Z KONTEM. ROZWIJASZ JE Z SKUTECZNOSCIĄ 100%. Nie jesteś w tyle, zatem nadążasz za dynamiką i nowościami w grze.
Podsumowanie: Jak chcesz zdobyć dekorację na nomadzie/samuraju/obcym/kruku to już lepiej uzbierać się rubiny/zł na kupno osobo dekoracji, niż latać na wydarzeniach, ponieważ nikt nie będzie co każde wydarzenie marnował kilka zł, nawet po 17 zł gdzie jest to najtańsza promocja na mnożnik punktów. 17 zł x 30 dni = 510 zł. Gdzie te promocje tak są mało efektywne. Więc żeby ugrać porządnie to trzeba kupować mnożnik punktów za 35 zł, zatem 35 zł x 30 dni = 1050 zł.
I co? Ładna sumka się zbiera Oczywiście, nie trzeba co dzień kupować, ale żeby nie popaść w tył gry, to co miesiąc z 200 zł musisz zaoszczędzić na PREMKI.
Zatem, aktualizacja ma być balansem czy zwykłym zarobkiem?
2. Balans - WOJNY Uczeń Kowalski, nie tylko pozwalał "słabszym" utrzymać się na wydarzeniach, ale również pozwalał zrównoważyć siły na wojnie. Kolokwialnie mówiąc - nie zginąć i nie zakończyć gry na zawsze. Aktualnie dodaliście do gry nowe jednostki - Wojsko miodowe, które TE DOPIERO ROZWALA BALANS Czym taki zwykły gracz ma się bronić lub gracz średniak, gdy widzi za horyzontem miodowe wojsko poziomem 10 idący na jego włości? A no tak, również kupić obronę, która ta zaś wypada dzięki kole dostatku. Co tam, to tylko 200-300 zł. Nie zapominając, żeby włożyć najlepsze nakładki na budynki do obrony i na warownię. Również cena wacha się od 400 (zależy czy pakiet) do 100/50 zł. (same nakładki) Uczeń Kowalski pozwalał słabszym zrekompensować to za pomocą skrzynek nomadowych/samurajskich by potem kupić za to wojsko na latanie po graczach. Każdy miał taką możliwość, każdy mógł się pobawić i nie tracić za dużo "pieniędzy" Równowaga została zaburzona przez - zmianę kowalskiego - dodanie nowych jednostek, które można zdobyć tylko wyłącznie przez wydanie realnych pieniążków Bo powiedzcie drodzy włodarze, CM tego serwera, co to ma znaczyć, kiedy jeden gracz na polskim serwerze, dzięki wydawaniu kilkanaście tysięcy zł, może rozwalić jeden sojusz, a nawet całą mapę? Balansem to nazwiecie? Kpina..
Do tego uczeń kowalski pozwalał magazynować narzędzia do ataków. A takie narzędzia szybko się kończą na wojnie, gdy bierzesz czynny udział. Zatem, teraz jak chcesz uzbierać zabawki, musisz wydać rubiny, albo zł na pakiety.
Kolejny doskonały balans
3. BALANS - OGÓLNIKOWY Chcecie naprawić balans, więc zabieracie się za ucznia kowalskiego, który akurat pozwolił dokonać jakieś równowagi między graczami, ale nie zobaczycie na to, jak dobrze niszczy balans - nowe nakładki nie dostępne dla każdego (oczywiście, jeśli wydasz, to masz dostęp) - nowe wojska PREMIUM tak zwane MIODOWE. - Horyzonty/Zewnętrzne jeśli wydasz na nich co edycję z 300-400 zł to jesteś bogiem. - Nieosiągalne wyniki na wydarzeniach przy tej aktualizacji dla graczy niewydających. - Niedostępne dla każdego zdobycie dużych/średnich ilości żetonów złotych/srebrnych. - Kupowanie sporej ilości rubinów po czym kupowanie udogodnień, co inni sobie pozwolić nie mogą.
Zatem, podałam trzy tematy do BALANSU, pokazując iż gra stała się Pay2Win, gdzie zmienia się ciągle, szybko i bezlitośnie, ale tylko dla graczy niewydających. Ci co wydają, nie zobaczą dużych skutków ubocznych, może się podenerwują z tydzień, dwa tygodnie, ale potem uznają że warta była ta aktualizacja, bo nie każdy zrobi wyniki, a to topki będzie mógł się dostać dzięki zrobionemu 200-400k na nomadach/samurajach, a 10/15/20 milionów chwały na obcych/krukach. Poszliście w zyski, nie dla rozwinięcia czy poprawienia dylematów BALANSU w grze.
1. - Balans UCZEŃ KOWALSKI Mówicie tu o balansie, że mechanika gry została zaburzona. Tylko pytanie, w jaki sposób? Stary uczeń kowalski właśnie był równowagą między graczami "słabszymi", a graczami wydającymi kupę kasy. Każdy mógł coś ugrać w grze, nie zaburzając innym wygranej w wydarzeniach. Zmniejszyliście ilość narzędzi/wojsk, a do tego daliście x10 droższe zabawki dla "ambitniejszych". Więc nasuwa się kolejne pytanie, a skąd brać żetony? Zwłaszcza że przelicznik między złotymi, a srebrnymi również został "naprawiony" według was na = 1x2. Gdzie przed zmianą było 1x3. By zdobywać żetony trzeba brać AKTYWNY udział w wydarzeniach, gdzie - musisz się ścigać między graczami - musisz ukończyć książeczkę, gdzie niestety przy takich REALIACH, 80% graczy z tego serwera, nie będzie w stanie nawet zrobić do 175 tysięcy punktów na nomadzie, chociażby żeby zdobyć dekorację. Więc w tym momencie są dwa rozwiązania a) graj mniej skuteczniej - czyli słupowanie| -> zrobienie max 20-50 tysięcy punktów na nomadach /samurajach i 5-6 milionów chwały obcych/krukach Efekt? KONTO NIE ROZWIJA SIĘ, A JAK SIĘ ROZWIJA TO 100% wolnością. Więc zaczynamy pomału przechodzić w erę kamienia łupanego przy takiej dynamice gry.
b) kup promocję/kup premię do mnożnika punktów na dane wydarzenie -> zrobisz tyle punktów ile chcesz/jesteś w stanie dać Efekt? NIE STOISZ W MIEJSCU Z KONTEM. ROZWIJASZ JE Z SKUTECZNOSCIĄ 100%. Nie jesteś w tyle, zatem nadążasz za dynamiką i nowościami w grze.
Podsumowanie: Jak chcesz zdobyć dekorację na nomadzie/samuraju/obcym/kruku to już lepiej uzbierać się rubiny/zł na kupno osobo dekoracji, niż latać na wydarzeniach, ponieważ nikt nie będzie co każde wydarzenie marnował kilka zł, nawet po 17 zł gdzie jest to najtańsza promocja na mnożnik punktów. 17 zł x 30 dni = 510 zł. Gdzie te promocje tak są mało efektywne. Więc żeby ugrać porządnie to trzeba kupować mnożnik punktów za 35 zł, zatem 35 zł x 30 dni = 1050 zł.
I co? Ładna sumka się zbiera Oczywiście, nie trzeba co dzień kupować, ale żeby nie popaść w tył gry, to co miesiąc z 200 zł musisz zaoszczędzić na PREMKI.
Zatem, aktualizacja ma być balansem czy zwykłym zarobkiem?
2. Balans - WOJNY Uczeń Kowalski, nie tylko pozwalał "słabszym" utrzymać się na wydarzeniach, ale również pozwalał zrównoważyć siły na wojnie. Kolokwialnie mówiąc - nie zginąć i nie zakończyć gry na zawsze. Aktualnie dodaliście do gry nowe jednostki - Wojsko miodowe, które TE DOPIERO ROZWALA BALANS Czym taki zwykły gracz ma się bronić lub gracz średniak, gdy widzi za horyzontem miodowe wojsko poziomem 10 idący na jego włości? A no tak, również kupić obronę, która ta zaś wypada dzięki kole dostatku. Co tam, to tylko 200-300 zł. Nie zapominając, żeby włożyć najlepsze nakładki na budynki do obrony i na warownię. Również cena wacha się od 400 (zależy czy pakiet) do 100/50 zł. (same nakładki) Uczeń Kowalski pozwalał słabszym zrekompensować to za pomocą skrzynek nomadowych/samurajskich by potem kupić za to wojsko na latanie po graczach. Każdy miał taką możliwość, każdy mógł się pobawić i nie tracić za dużo "pieniędzy" Równowaga została zaburzona przez - zmianę kowalskiego - dodanie nowych jednostek, które można zdobyć tylko wyłącznie przez wydanie realnych pieniążków Bo powiedzcie drodzy włodarze, CM tego serwera, co to ma znaczyć, kiedy jeden gracz na polskim serwerze, dzięki wydawaniu kilkanaście tysięcy zł, może rozwalić jeden sojusz, a nawet całą mapę? Balansem to nazwiecie? Kpina..
Do tego uczeń kowalski pozwalał magazynować narzędzia do ataków. A takie narzędzia szybko się kończą na wojnie, gdy bierzesz czynny udział. Zatem, teraz jak chcesz uzbierać zabawki, musisz wydać rubiny, albo zł na pakiety.
Kolejny doskonały balans
3. BALANS - OGÓLNIKOWY Chcecie naprawić balans, więc zabieracie się za ucznia kowalskiego, który akurat pozwolił dokonać jakieś równowagi między graczami, ale nie zobaczycie na to, jak dobrze niszczy balans - nowe nakładki nie dostępne dla każdego (oczywiście, jeśli wydasz, to masz dostęp) - nowe wojska PREMIUM tak zwane MIODOWE. - Horyzonty/Zewnętrzne jeśli wydasz na nich co edycję z 300-400 zł to jesteś bogiem. - Nieosiągalne wyniki na wydarzeniach przy tej aktualizacji dla graczy niewydających. - Niedostępne dla każdego zdobycie dużych/średnich ilości żetonów złotych/srebrnych. - Kupowanie sporej ilości rubinów po czym kupowanie udogodnień, co inni sobie pozwolić nie mogą.
Zatem, podałam trzy tematy do BALANSU, pokazując iż gra stała się Pay2Win, gdzie zmienia się ciągle, szybko i bezlitośnie, ale tylko dla graczy niewydających. Ci co wydają, nie zobaczą dużych skutków ubocznych, może się podenerwują z tydzień, dwa tygodnie, ale potem uznają że warta była ta aktualizacja, bo nie każdy zrobi wyniki, a to topki będzie mógł się dostać dzięki zrobionemu 200-400k na nomadach/samurajach, a 10/15/20 milionów chwały na obcych/krukach. Poszliście w zyski, nie dla rozwinięcia czy poprawienia dylematów BALANSU w grze.
balans gry jeden 24mln potęgi drugi 2 mln. mistrzostwo tak rozwalić grę gdzie kiedyś była w miarę wyrównana walka dzisiaj jest abstrakcją bez szans podejścia do takiego gracza. Liczą się pieniądze i tyle w temacie. Tak spaprać grę tylko jedni potrafią. Myślałem że z kowalskiego uzbieram na symbol do żarcia teraz to niemożliwe
Pan Hippeus chyba lubi stawać rogami do tłumu Jeden pan męczennik, w tłumie objawiony. Wybacz za sarkazm i ironię, ale czytam Twoje wypowiedzi gdzieś tam od początku i nie mogę. Zdecydowałam się na zabranie głosu dopiero teraz.
Ale mniejsza z tym.
Zejdźmy na kowala. Jak chcecie sobie podyskutować o balansach gry i "jak to kiedyś bywało", to nie ten wątek.
Każdy zna już punkt widzenia Hippeusa, inni mają inny punkt, więc przestańcie się nawzajem gnoić, bo siłą wzajemnie się nie przekonacie. I nawet nie wiadomo jakie fakty nie pomogą.
Stary kowal działał i nikt się nie skarżył, albo przynajmniej w takiej ilości, że było o tym słychać. Były petycje? Nie było. Teraz po zmianie jest? Odpowiedź macie przed nosem. Parę wątków niżej.
Porównywanie bugów z działaniem starego kowala, to, doprawdy, dość śmieszne jak na kogoś kto, jak twierdzi, gra w tę grę od 2011 roku. Bugi były od początku, bugi i to potężne były przed kowalem, bugi będą i teraz. To problem mechaniki, a nie kowala. A nawet jeśli, to odpowiednia przeglądarka rozwiązuje problem. To mam akuratnie przetestowane, ale fakt faktem i mozilla i edge i chrome odpadły. Wystarczyła opera bądź opera gx i kowal ciała płynnie, podobnie jak cała gra. I tak tak... przez tyle lat ludzie grali bez takiego dostępu do narzędzi - miesiąc się produkowało i zbierało, aby potem trzy dni polatać na evencie... co nie zmienia faktu, że jak i wtedy tak i obecnie już teraz po zmianach - zwykli gracze (czyli Ci co nie wydają tysięcy) szans na jakiś fajny wynik nie mają. I tak tak... kiedyś nie było takich zmian w grze jak teraz, pakietów, nakładek ect ale właśnie, że teraz takie zmiany są, to ten kowal jest potrzebny w starej formie.
Zakładając, że ktoś zaczyna grę od nowa, to ile będzie musiał latać, aby nazbierać zabawki, nakładki itd. Nowy gracz prędzej zrezygnuje niż się zaweźmie i spędzi x godzin, aby wylatać marne 50k, bo wracamy do czasów, gdy zapasy narzędzi już się wyczerpią, gdzie będzie znowu z biedą max 100 tabliczek.
Dobrze się gada jak się ma wszystko, panie Hippeusie. Naprawdę. Możesz uważać inaczej, masz do tego prawo, ale nie zapominaj, że inni też mają do tego prawo, więc zarzucanie im, że nie wiedzą jak to kiedyś było i jak gra działała bez kowala... no nie tędy droga.
Jak mówi pewne porzekadło - jak raz się skosztuje dobroci, to potem ciężko z tego zrezygnować. A jeszcze trudniej odpuścić, gdy wciska się kit jak się coś zabiera.
nie zgadzam się na zmiany jakie zostały wprowadzone , dlatego nie mam zamiaru wydawać kasy nawet na głupiego smsa , dopóki zmiany nie bedą cofnięte i BALANS gry nie wróci do poprzedniego stanu.
W pojedynke nic nie zdziałamy ,ale razem możemy więcej niż sie wydaje. Czarna flaga na zamku na znak protestu. Pozdrawiam
GGS zawsze miało gdzieś graczy którzy nie wykładają realnej kasy. Byliśmy, jesteśmy i będziemy dla Was zbędnym śmieciem na grze. Odebraliście nam jedyną możliwość rywalizacji z graczami co mają gdzieś sumy jakie wkładają. Po 10 latach gry pora się rozstać. Dla GGS to był czas profitu a dla nas część życia.
Proszę moderatora o usunięcie wszystkich moich wpisów w tym wątku - nie są one pomocne w dyskusji, gdyż okazało się, są w kontrkursie do wszystkich (!) przedstawionych tutaj, pozostałych opinii.
hippeus
nieważne ile masz, ważne co potrafisz z tym zrobić
GGE nie potrafi nic naprawić tylko psuje. Już niedługo będą tylko dwa serwery Europa i Świat gdzię będą grać sami rubiniarze. Jak dobrze, że pomogliście mi szybciej podjąć decyzję o zakończeniu gry. Jeszcze się łudziłem, że może coś się poprawi ale to chyba tylko w snach.
Komentarz
Pozdrowionka,
hipcio
Ps. Wszystkich urażonych moim prywatnym, przedstawionym tu zdaniem dot. ostatnich zmian zapraszam do dyskusji na prv. Tu nie miejsce na to.
1. - Balans UCZEŃ KOWALSKI
Mówicie tu o balansie, że mechanika gry została zaburzona.
Tylko pytanie, w jaki sposób?
Stary uczeń kowalski właśnie był równowagą między graczami "słabszymi", a graczami wydającymi kupę kasy.
Każdy mógł coś ugrać w grze, nie zaburzając innym wygranej w wydarzeniach.
Zmniejszyliście ilość narzędzi/wojsk, a do tego daliście x10 droższe zabawki dla "ambitniejszych".
Więc nasuwa się kolejne pytanie, a skąd brać żetony? Zwłaszcza że przelicznik między złotymi, a srebrnymi również został "naprawiony" według was na = 1x2. Gdzie przed zmianą było 1x3.
By zdobywać żetony trzeba brać AKTYWNY udział w wydarzeniach, gdzie
- musisz się ścigać między graczami
- musisz ukończyć książeczkę, gdzie niestety przy takich REALIACH, 80% graczy z tego serwera, nie będzie w stanie nawet zrobić do 175 tysięcy punktów na nomadzie, chociażby żeby zdobyć dekorację.
Więc w tym momencie są dwa rozwiązania
a) graj mniej skuteczniej - czyli słupowanie|
-> zrobienie max 20-50 tysięcy punktów na nomadach /samurajach i 5-6 milionów chwały obcych/krukach
Efekt?
KONTO NIE ROZWIJA SIĘ, A JAK SIĘ ROZWIJA TO 100% wolnością. Więc zaczynamy pomału przechodzić w erę kamienia łupanego przy takiej dynamice gry.
b) kup promocję/kup premię do mnożnika punktów na dane wydarzenie
-> zrobisz tyle punktów ile chcesz/jesteś w stanie dać
Efekt?
NIE STOISZ W MIEJSCU Z KONTEM. ROZWIJASZ JE Z SKUTECZNOSCIĄ 100%. Nie jesteś w tyle, zatem nadążasz za dynamiką i nowościami w grze.
Podsumowanie: Jak chcesz zdobyć dekorację na nomadzie/samuraju/obcym/kruku to już lepiej uzbierać się rubiny/zł na kupno osobo dekoracji, niż latać na wydarzeniach, ponieważ nikt nie będzie co każde wydarzenie marnował kilka zł, nawet po 17 zł gdzie jest to najtańsza promocja na mnożnik punktów.
17 zł x 30 dni = 510 zł.
Gdzie te promocje tak są mało efektywne.
Więc żeby ugrać porządnie to trzeba kupować mnożnik punktów za 35 zł, zatem
35 zł x 30 dni = 1050 zł.
I co? Ładna sumka się zbiera
Zatem, aktualizacja ma być balansem czy zwykłym zarobkiem?
2. Balans - WOJNY
Uczeń Kowalski, nie tylko pozwalał "słabszym" utrzymać się na wydarzeniach, ale również pozwalał zrównoważyć siły na wojnie. Kolokwialnie mówiąc - nie zginąć i nie zakończyć gry na zawsze.
Aktualnie dodaliście do gry nowe jednostki - Wojsko miodowe, które TE DOPIERO ROZWALA BALANS
Czym taki zwykły gracz ma się bronić lub gracz średniak, gdy widzi za horyzontem miodowe wojsko poziomem 10 idący na jego włości? A no tak, również kupić obronę, która ta zaś wypada dzięki kole dostatku.
Co tam, to tylko 200-300 zł.
Uczeń Kowalski pozwalał słabszym zrekompensować to za pomocą skrzynek nomadowych/samurajskich by potem kupić za to wojsko na latanie po graczach. Każdy miał taką możliwość, każdy mógł się pobawić i nie tracić za dużo "pieniędzy"
Równowaga została zaburzona przez
- zmianę kowalskiego
- dodanie nowych jednostek, które można zdobyć tylko wyłącznie przez wydanie realnych pieniążków
Bo powiedzcie drodzy włodarze, CM tego serwera, co to ma znaczyć, kiedy jeden gracz na polskim serwerze, dzięki wydawaniu kilkanaście tysięcy zł, może rozwalić jeden sojusz, a nawet całą mapę?
Balansem to nazwiecie? Kpina..
Do tego uczeń kowalski pozwalał magazynować narzędzia do ataków.
A takie narzędzia szybko się kończą na wojnie, gdy bierzesz czynny udział.
Zatem, teraz jak chcesz uzbierać zabawki, musisz wydać rubiny, albo zł na pakiety.
Kolejny doskonały balans
3. BALANS - OGÓLNIKOWY
Chcecie naprawić balans, więc zabieracie się za ucznia kowalskiego, który akurat pozwolił dokonać jakieś równowagi między graczami, ale nie zobaczycie na to, jak dobrze niszczy balans
- nowe nakładki nie dostępne dla każdego (oczywiście, jeśli wydasz, to masz dostęp)
- nowe wojska PREMIUM tak zwane MIODOWE.
- Horyzonty/Zewnętrzne jeśli wydasz na nich co edycję z 300-400 zł to jesteś bogiem.
- Nieosiągalne wyniki na wydarzeniach przy tej aktualizacji dla graczy niewydających.
- Niedostępne dla każdego zdobycie dużych/średnich ilości żetonów złotych/srebrnych.
- Kupowanie sporej ilości rubinów po czym kupowanie udogodnień, co inni sobie pozwolić nie mogą.
Zatem, podałam trzy tematy do BALANSU, pokazując iż gra stała się Pay2Win, gdzie zmienia się ciągle, szybko i bezlitośnie, ale tylko dla graczy niewydających. Ci co wydają, nie zobaczą dużych skutków ubocznych, może się podenerwują z tydzień, dwa tygodnie, ale potem uznają że warta była ta aktualizacja, bo nie każdy zrobi wyniki, a to topki będzie mógł się dostać dzięki zrobionemu 200-400k na nomadach/samurajach, a 10/15/20 milionów chwały na obcych/krukach.
Poszliście w zyski, nie dla rozwinięcia czy poprawienia dylematów BALANSU w grze.
Ave
Jeden pan męczennik, w tłumie objawiony.
Wybacz za sarkazm i ironię, ale czytam Twoje wypowiedzi gdzieś tam od początku i nie mogę. Zdecydowałam się na zabranie głosu dopiero teraz.
Ale mniejsza z tym.
Zejdźmy na kowala. Jak chcecie sobie podyskutować o balansach gry i "jak to kiedyś bywało", to nie ten wątek.
Każdy zna już punkt widzenia Hippeusa, inni mają inny punkt, więc przestańcie się nawzajem gnoić, bo siłą wzajemnie się nie przekonacie. I nawet nie wiadomo jakie fakty nie pomogą.
Stary kowal działał i nikt się nie skarżył, albo przynajmniej w takiej ilości, że było o tym słychać. Były petycje? Nie było. Teraz po zmianie jest? Odpowiedź macie przed nosem. Parę wątków niżej.
Porównywanie bugów z działaniem starego kowala, to, doprawdy, dość śmieszne jak na kogoś kto, jak twierdzi, gra w tę grę od 2011 roku.
Bugi były od początku, bugi i to potężne były przed kowalem, bugi będą i teraz. To problem mechaniki, a nie kowala.
A nawet jeśli, to odpowiednia przeglądarka rozwiązuje problem.
I tak tak... przez tyle lat ludzie grali bez takiego dostępu do narzędzi - miesiąc się produkowało i zbierało, aby potem trzy dni polatać na evencie... co nie zmienia faktu, że jak i wtedy tak i obecnie już teraz po zmianach - zwykli gracze (czyli Ci co nie wydają tysięcy) szans na jakiś fajny wynik nie mają. I tak tak... kiedyś nie było takich zmian w grze jak teraz, pakietów, nakładek ect ale właśnie, że teraz takie zmiany są, to ten kowal jest potrzebny w starej formie.
Zakładając, że ktoś zaczyna grę od nowa, to ile będzie musiał latać, aby nazbierać zabawki, nakładki itd. Nowy gracz prędzej zrezygnuje niż się zaweźmie i spędzi x godzin, aby wylatać marne 50k, bo wracamy do czasów, gdy zapasy narzędzi już się wyczerpią, gdzie będzie znowu z biedą max 100 tabliczek.
Dobrze się gada jak się ma wszystko, panie Hippeusie. Naprawdę. Możesz uważać inaczej, masz do tego prawo, ale nie zapominaj, że inni też mają do tego prawo, więc zarzucanie im, że nie wiedzą jak to kiedyś było i jak gra działała bez kowala... no nie tędy droga.
Jak mówi pewne porzekadło - jak raz się skosztuje dobroci, to potem ciężko z tego zrezygnować.
A jeszcze trudniej odpuścić, gdy wciska się kit jak się coś zabiera.
W pojedynke nic nie zdziałamy ,ale razem możemy więcej niż sie wydaje.
Czarna flaga na zamku na znak protestu.
Pozdrawiam
piotr 360 @ pl 1
hippeus
leziesz bez mydla w d suportowi
dostales srebrniki?