to jest jednym słowem jakieś nieporozumienie straty w stosunku do nomadów/samurajów są o wiele wyższe i tu chodzi i o wojsko i o maszynki a rabuje sie bardzo mało złota
Tak Jeśli wam się nie podoba to nie bierzcie udziału w wydarzeniu. Pojawienie się nowego beri nie usuwa starego. Straty są wcale nie takie duże jeśli potrafi się atakować.
Tak Jeśli wam się nie podoba to nie bierzcie udziału w wydarzeniu. Pojawienie się nowego beri nie usuwa starego. Straty są wcale nie takie duże jeśli potrafi się atakować.
Straty stratami, ale łupów np. w złocie nie zwiększysz. A żeby zwiększyć te w surowcach potrzeba dużych ilości worków lub wózków. Niekorzystne, tracisz miejsce na zwiększenie pkt rycerskości czy reputacji. Dlatego idę za twoją radą i nie biorę udziału w nowym Beri.
Link do supportu. Masz problem z grą? Pisz!--->SUPPORT Zachęcam do używania wyszukiwarki, zapewniam, że nie gryzie.:-) Chociaż przeglądając forum mam wrażenie,że jednak gryzie...
A ja powiem ze jest nawet dobre. Nie chwale go za mocno bo czasami mam straty po 100 ale czasami. Poprostu trzeba dobrze ustawic dobry dowodca jakiś z eventu i mozna latać , a po za tym duzo sury noszą
Nie bardzo już teraz wiadomo, które beri w tej ankiecie jest uważane za "nowe". 1) Dla mnie stare beri, to było to beri, gdzie się zdobywało honor w ataku na obóz przeciwnika, po ataku ten obóz płonął i można było podbijać obozy. Podboje pozwalały na utrzymanie większej ilości wojska, gdyż miało się więcej obozów. 2) Potem wprowadzono taki Berimond, w którym atak na gracza nie powodował podpalenia nawet, nie zmieniał jego honoru, wobec czego gracze w przypadku silniejszego ataku często nie bronią, tylko zabierają wojsko z obozu i tyle z tego całego atakowania. W zamian za to dodano rekrutację pomocników, a atak na wieże chroniące stolice pozwala podreperować budżet. 3) Następnie wprowadzono wersję Berimondu na zielonym, w tej wersji nie atakuje się graczy a wyłącznie obozy NPC, które dają trochę egzotycznych surowców i zdecydowanie za mało monet.
Wg. mnie wszystkie trzy wersje mają swoje zalety. Szkoda, że pierwszą wersję zupełnie wycofano, owszem, gracze z wysokim honorem raczej unikali tego zdarzenia, ale dzięki temu bardziej mogli się na nim wykazać gracze troszkę słabsi (mniejsza konkurencja ze strony najsilniejszych graczy). W wersji trzeciej zdecydowanie dodałbym monet - nie musi być tyle, co na samurajach, czy nomadach, ale przydałoby się, aby udany atak pokrywał przynajmniej koszt skana + koszt wysyłki + średni koszt rekrutacji straconego wojska.
Nie bardzo już teraz wiadomo, które beri w tej ankiecie jest uważane za "nowe". 1) Dla mnie stare beri, to było to beri, gdzie się zdobywało honor w ataku na obóz przeciwnika, po ataku ten obóz płonął i można było podbijać obozy. Podboje pozwalały na utrzymanie większej ilości wojska, gdyż miało się więcej obozów. 2) Potem wprowadzono taki Berimond, w którym atak na gracza nie powodował podpalenia nawet, nie zmieniał jego honoru, wobec czego gracze w przypadku silniejszego ataku często nie bronią, tylko zabierają wojsko z obozu i tyle z tego całego atakowania. W zamian za to dodano rekrutację pomocników, a atak na wieże chroniące stolice pozwala podreperować budżet. 3) Następnie wprowadzono wersję Berimondu na zielonym, w tej wersji nie atakuje się graczy a wyłącznie obozy NPC, które dają trochę egzotycznych surowców i zdecydowanie za mało monet.
Wg. mnie wszystkie trzy wersje mają swoje zalety. Szkoda, że pierwszą wersję zupełnie wycofano, owszem, gracze z wysokim honorem raczej unikali tego zdarzenia, ale dzięki temu bardziej mogli się na nim wykazać gracze troszkę słabsi (mniejsza konkurencja ze strony najsilniejszych graczy). W wersji trzeciej zdecydowanie dodałbym monet - nie musi być tyle, co na samurajach, czy nomadach, ale przydałoby się, aby udany atak pokrywał przynajmniej koszt skana + koszt wysyłki + średni koszt rekrutacji straconego wojska.
Chodzi o pkt3. Wow, naprawdę "wiekowy" gracz. Co było przed Wielkim Cesarstwem?
Komentarz
ale ten w wielkim cesarstwie?
Sojusz:NEUTRAL
Poziom: 50
Tytuł:władczy,wicechrabia.
https://community.goodgamestudios.com/empire/pl/discussion/comment/4491884#Comment_4491884
Stefan ... naturalnie z kielecczyzny:)
co Ty taki skromny w opiniowaniu ...
grypa dopadła czy co?
Jeśli wam się nie podoba to nie bierzcie udziału w wydarzeniu.
Pojawienie się nowego beri nie usuwa starego. Straty są wcale nie takie duże jeśli potrafi się atakować.
Straty stratami, ale łupów np. w złocie nie zwiększysz. A żeby zwiększyć te w surowcach potrzeba dużych ilości worków lub wózków. Niekorzystne, tracisz miejsce na zwiększenie pkt rycerskości czy reputacji.
Dlatego idę za twoją radą i nie biorę udziału w nowym Beri.
Link do supportu. Masz problem z grą? Pisz!--->SUPPORT
Zachęcam do używania wyszukiwarki, zapewniam, że nie gryzie.:-) Chociaż przeglądając forum mam wrażenie,że jednak gryzie...
Poprostu trzeba dobrze ustawic dobry dowodca jakiś z eventu i mozna latać , a po za tym duzo sury noszą
Stefan ... naturalnie z kielecczyzny:)
;p
BLACK HEART
No admin nie zawsze
Ale Magor tak
Pomóż nam wysadzić forum !!! :
https://community.goodgamestudios.com/empire/pl/discussion/283192/njadluzszy-cytat-%C5%9Bwiata#latest
1) Dla mnie stare beri, to było to beri, gdzie się zdobywało honor w ataku na obóz przeciwnika, po ataku ten obóz płonął i można było podbijać obozy. Podboje pozwalały na utrzymanie większej ilości wojska, gdyż miało się więcej obozów.
2) Potem wprowadzono taki Berimond, w którym atak na gracza nie powodował podpalenia nawet, nie zmieniał jego honoru, wobec czego gracze w przypadku silniejszego ataku często nie bronią, tylko zabierają wojsko z obozu i tyle z tego całego atakowania. W zamian za to dodano rekrutację pomocników, a atak na wieże chroniące stolice pozwala podreperować budżet.
3) Następnie wprowadzono wersję Berimondu na zielonym, w tej wersji nie atakuje się graczy a wyłącznie obozy NPC, które dają trochę egzotycznych surowców i zdecydowanie za mało monet.
Wg. mnie wszystkie trzy wersje mają swoje zalety. Szkoda, że pierwszą wersję zupełnie wycofano, owszem, gracze z wysokim honorem raczej unikali tego zdarzenia, ale dzięki temu bardziej mogli się na nim wykazać gracze troszkę słabsi (mniejsza konkurencja ze strony najsilniejszych graczy). W wersji trzeciej zdecydowanie dodałbym monet - nie musi być tyle, co na samurajach, czy nomadach, ale przydałoby się, aby udany atak pokrywał przynajmniej koszt skana + koszt wysyłki + średni koszt rekrutacji straconego wojska.
(EW Szlachta)
BLACK HEART
(EW Szlachta)