Strona główna Polish Dyskusje dotyczące Oficjalnych Ogłoszeń

16.08.2017 | Zmiany na Głębokich Morzach

13842

Komentarz

  • Havao powiedział(a):
    Dam prosty przykład.

    Każda logicznie myśląca osoba powinna umieć wydedukować, że jeśli ktoś jest właścicielem powiedzmy zakładu krawieckiego - nie pozwoli sobie na to, żeby ktoś przed tym zakładem stał i nawoływał do niekorzystania z usług jakie zakład oferuje. 

    Regulamin nie został zmieniony dlatego, że wprowadzone zmiany wcześniej nie obowiązywały - tylko po to, żeby jaśniej przedstawić sytuację, gdyż ogólnikowe stwierdzenia jakie wcześniej były w regulaminie zawarte, nie były dla niektórych wystarczająco zrozumiałe i przejrzyste. Gracze zarzucali, że w regulaminie nie ma konkretnej wzmianki o tym, więc po prostu została ona dodana. 

    W dodatku informacja o zmianie regulaminu była podana - i jest widoczna w wątku, który stał się powodem tej zmiany. 

    ~Havao
    Po pierwsze każdy właściciel zakładu krawieckiego po zaprezentowaniu np:spodni z jedną nogawką za krótką powinien po fali krytyki zrozumieć że popełnił błąd,przeprosić,usunąć usterke i czekać na zadowolonych klientów ale jeśli tego nie robi niema co liczyć na ochy i achy ale to tylko my nielogicznie myślący i pozbawieni dedukcji gracze mamy takie przekonania,bojkot to naturalne następstwo fuszerki.
    Po drugie wbrew twoim osądom na tym forum jest mnóstwo ludzi którzy potrafią czytać ze zrozumieniem i mówienie mi że dodano nowe po to żebym zrozumiał stare jest śmieszne.Rozumiem że nie jesteś graczem tylko pracownikiem ale minimum szacunku nam też się należy.Wystarczy napisać że przez  ten " protest i strajk straciliśmy już za dużo i zabraniamy wam na kontynuacje takich poczynań "przynajmniej byłoby szczerze.
  • Dogberry11 (PL1)Dogberry11 (PL1) PL1 Posty: 1,627
    Havao powiedział(a):
    Dam prosty przykład.

    Każda logicznie myśląca osoba powinna umieć wydedukować, że jeśli ktoś jest właścicielem powiedzmy zakładu krawieckiego - nie pozwoli sobie na to, żeby ktoś przed tym zakładem stał i nawoływał do niekorzystania z usług jakie zakład oferuje. 

    Regulamin nie został zmieniony dlatego, że wprowadzone zmiany wcześniej nie obowiązywały - tylko po to, żeby jaśniej przedstawić sytuację, gdyż ogólnikowe stwierdzenia jakie wcześniej były w regulaminie zawarte, nie były dla niektórych wystarczająco zrozumiałe i przejrzyste. Gracze zarzucali, że w regulaminie nie ma konkretnej wzmianki o tym, więc po prostu została ona dodana. 

    W dodatku informacja o zmianie regulaminu była podana - i jest widoczna w wątku, który stał się powodem tej zmiany. 

    ~Havao
    Oj poprzewracalo się wam w tym GGS w główkach, poprzewracalo.   Miesiąc pracujecie nad rybami, Ho Ho Ho co to będzie, zmiany w rybach nas położą na łopatki, tyle czasu. A jak się pisze przykłady, np.  z tym krawcem, to się trzeba zastanowić co się pisze, bo kulą w płot. Jak mam porządny zakład krawiecki, to się strajku nie obawiam, bo tłum który tam stoi nie strajkuje ale chce skorzystać z jego usług:) A u GGS chyba odwrotnie. Proszę o traktowanie graczy jak ludzi a nie durniów
  • karadok (PL1)karadok (PL1) PL1 Posty: 1,122
    Bo to wszystko (cale zamieszanie) przez to, że nam się "nudzi" w grze. Zabrano nam zarobki, więc zamiast skupiać się na "zbieraniu marchewki", wypisujemy sobie na forum niepochlebne posty o naszych twórcach gry i ich wspaniałych pomysłach. Gdyby w końcu zamiast myśleć i wymyślać, Zespół wziął się do roboty i rzeczywiście wyszedł na przeciw oczekiwaniom graczy, to żadnych strajków, bojkotów by nie było. I tu nie potrzeba żadnego filozofa. Niestety nasza cierpliwość wystawiana jest na próbę i to ciężką, i to już od dłuższego czasu. Wprowadzane są zmiany, na których graczom (mi konkretnie) nie zależy, tysiąc pięćset eventów zwala się nam na głowę w jednym czasie, a wszystkie takie same. Nagrody za nie nieadekwatne do włożonego wysiłku. Natomiast rzeczy ważne (choć często drobne) są pomijane. Ważne tematy dla graczy (sprzedaż bezpośrednia ryb) są spychane i odkładane na wieczne nigdy. I nie uwierzę, że Zespół się zajmie targiem i rybami po kolejnym evencie, póki nie zobaczę. Do tej pory bowiem kończyło się właśnie na "pomyśleniu" i "przyjrzeniu się" sprawie. Nic więc dziwnego, że gracze są niezadowoleni. Ja jestem niezadowolona, bo łowiska nie działają tak, jak powinny. Mam mnóstwo kontraktów na małże i tylko małży nie mam. W ogóle!!! Więc jak mam wypełniać te kontrakty? To nie tak, że sobie te małże na polu zasadzę. To nie ode mnie zależy, czy się pojawią, czy nie. Mleko wyprodukuję, pszenicę zasadzę, a o małżach najwyżej pomarzę.. I gdybym mogła chociaż sprzedać inne ryby, których mam tysiące. Niestety tutaj też Zespół ma inne plany. Podobnież od przybytku głowa nie boli, no ale ileż można patrzeć na te ilości i nic z tego nie mieć? Po co dziesiątki tysięcy homarów, skoro nie mogę ich sprzedać? Po co mi kutry, skoro za chwilę nie będzie mnie stać na wysłanie ich w morze?

    Tak, drogie GGS, to z "nudów" was zadręczam tematem rybnym, bo niestety nie stać mnie w tym momencie na zabawę na farmie. Muszę uzbierać kolosalne dla mnie ilości dolarów (a to trwa, i trwa, i trwa) na wykupienie dodatkowych pól. Ostatnia farma tymczasowa pożarła mi dziesiątki milionów dolarów, a nawet jej nie ukończyłam, więc kolejne odpadają. W mistrzostwach niedługo pożegnam się ze wzmocnieniami, bo to też idzie w miliony. Budynków nie mogę rozwinąć, bo nie trafiam na architekta (z resztą i tak najpierw muszę uzbierać odpowiednią ilość... tak, dolarów). Już nie wspomnę o szukaniu cukierków i baloników za dekoracje, które z góry są skazane na "przemiał". Proszę więc, byście przestali już mydlić nam oczy swoim wiecznym myśleniem i rozwiązaniem sprawy po kolejnym evencie, a po prostu jasno sprecyzowali, co nas czeka. Bo może ja niepotrzebnie (jeszcze i mimo wszystko) czekam. I nie, nie chcę zmian wprowadzonych na miesiąc, by zaraz potem znów coś zmienić. Ja potrzebuję czegoś na stałe, by móc dostosować swoją strategię gry, bo jak sami (GGS) podkreślacie, jest to gra strategiczna i na dłuższy czas.
  • Merrin (PL1)Merrin (PL1) PL1 Posty: 51
    edytowano 11.09.2017
    Ja chciałbym rozwinąć bajkę o krawcu, bo znam ją dobrze, ale Havao zapomniał o jej najciekawszych fragmentach.

    Chodzę od dawna do tego samego krawca, lubię faceta, poczciwina z niego, dlatego zwykle przymykam oko na różne niedoróbki, na to, że koszula którą mi uszył kurczy się po pierwszym praniu o dwa rozmiary, albo że jedna nogawka moich nowych spodni jest krótsza od drogiej. Cóż, wypadki się zdarzają. Coraz częściej mam jednak wrażenie, że chodzę do niego bardziej z przyzwyczajenia, bo przecież w moim mieście jest mnóstwo o wiele bardziej profesjonalnych zakładów krawieckich. W końcu jednak dochodzi do sytuacji, w której mój krawiec szyje mi elegancki garnitur, w którym idę na ważną uroczystość i podczas tej uroczystości w moim nowym garniturze nagle pękają wszystkie szwy i zostaję w samej koszuli i majtkach. Wściekły dzwonię do krawca z reklamacją, ten najpierw twierdzi, że musi się zastanowić co poszło nie tak z tymi szwami, ponaglany przeze mnie każe mi przysłać na piśmie, co właściwie się stało (wtf?), a na koniec twierdzi, że być może zajmie się moją reklamacją za miesiąc, bo teraz ma ważniejszych klientów. Ja w tym momencie uważam zatem za mój obowiązek ostrzec wszystkich potencjalnych klientów krawca, żeby do czasu wyjaśnienia tej sprawy nie zamawiali u krawca ubrań, bo mogą tak ja zostać nagle na środku ulicy w samych majtkach. I mam w czterech literach, że moje słuszne ostrzeżenia nie podobają się krawcowi i zaraz mi nie pozwoli stać z transparentem pod jego zakładem krawieckim - ludzie, nie dajmy się zwariować, to tylko zakład krawiecki, nie jest on centrum niczyjego życia, zawsze mogę sobie stanąć i krzyczeć po drugiej stronie ulicy, a ubrania kupować w sieciówkach. Rzecz jasna rozumiem, że terminujący u krawca młodzi ludzie chcą się przypodobać chlebodawcy i nie podoba im się ten wrzeszczący pod oknami tłumek, ale zdaje się, że zapominają, że bez tego tłumku to pan krawiec nie będzie miał zamówień na nowe ciuchy... Gdzieś im umyka, że to nie pan krawiec wyświadcza łaskę szyjąc ubrania tym krzyczącym ludziom, ale to oni wyświadczają przysługę jemu (samo krzyczenie na ulicy też jest przysługą, bo bez tego krawiec nadal by szył felerne ubrania).

    Havao, czy coś się w tej wersji bajki nie zgadza?

    Drogie Koleżanki i Koledzy, jesteśmy już dużymi dziećmi i każdy z nas wie najlepiej jak ma grać, czy kupować złoto czy nie, wiemy dobrze, że za towar płaci się tyle ile jest on warty. Mam natomiast drobną prośbę, żebyśmy jednak tu na forum trochę przyhamowali, zwyczajnie jako znak dobrej woli w kierunku GGS, to będzie dobrze o nas świadczyło. Moderatorzy przekazali nam jednoznacznie, że zmiany będą, podali też w miarę dokładny termin tych zmian, więc apeluję do nas wszystkich - zaczekajmy na to w spokoju. Chcę wierzyć, że GGS wyciągnie z tej afery jakieś wnioski i cała sprawa po tej aktualizacji ucichnie tak nagle jak się zaczęła. Jeśli nie - na pewno damy o tym znać najgłośniej i najlepiej jak potrafimy. Myślę, że to uczciwe postawienie sprawy. Nasze postulaty naprawdę nie są skomplikowane, bo w zasadzie sprowadzają się tylko do jednego - żeby połowy na Głębokich Morzach wróciły do punktu wyjścia, ponieważ jest to układ, na jaki Twórcy gry się z nami umówili, na podstawie którego czyniliśmy nasze inwestycje. Wszystkie inne propozycje w tym temacie, to tak naprawdę szukanie przez nas, graczy, kompromisu, którego propozycja powinna wyjść przecież do GGS.
    Ja zatem w grze nadal robię to, co słuszne, a tutaj zawieszam broń do czasu obiecanych przez Twórców po Oktoberfeście zmian.
  • jjjjjj (PL1)jjjjjj (PL1) PL1 Posty: 973
    Ja straciłam nadzieje na zmiany jakich oczekujemy a mianowcie sprzedaz ryb w POŁOWIE na głebokich wodach. No coz sa inne gry w które warto bedzie inwestowac. Czekam z cierpliwoscia i to bardzo wielka bo jak narazie bilans farmy siadł, upadł czy jak to jeszcze nazwac inaczej. Dostalismy czas na dostosowanie strategi do tego typu zarobku i teraz kiedy nie ma juz tego cała strategia w grze sie nie sprawdza i przynosi same straty. Zmiana strategi jest mozliwa, ale wymaga burzenia (strat włozonych dolarów w budowane obiekty i zmarnowany czas ), zdobywania od nowa dekoracji które poszły do Pani architekt pod młotek itp. To tak jakby na nowo zaczynac sie rozwijac a nie o to tu chodzi zeby  sie cofac ale isc do przodu. 
  • Merrin (PL1) powiedział(a):
    Ja chciałbym rozwinąć bajkę o krawcu, bo znam ją dobrze, ale Havao zapomniał o jej najciekawszych fragmentach.
    ...........................
    Ja zatem w grze nadal robię to, co słuszne, a tutaj zawieszam broń do czasu obiecanych przez Twórców po Oktoberfeście zmian.
    Za bajke wielkie brawa ale co do ostatniego zdania moje poglądy są inne :( Uważam że należy przypominać,powtarzać ,proponować rozwiązania aż do skutku.Nie zamierzam samemu sobie wstawiać bana!
    Zespół musi wiedzieć że problem istnieje,że jest dla nas ważny a emocjonalne wpisy takie jak Krisa świadczą o tym że graczom zależy i złe posunięcia powodują wielkie rozgoryczenie i frustracje.
      Zmiany na głębokich wodach są konieczne by przywrócić zadowolenie z gry oraz zmienić atmosfere panującą na forum. To nie reforma regulaminu tylko "miejsca połowu" zakończy bojkoty i krytyke!!!
  • Merrin (PL1)Merrin (PL1) PL1 Posty: 51
    @macius1970 (PL1) To, co piszesz, to oczywiście święta prawda. Ja również uważam, że od czasu dyskutowanej tu aktualizacji cała polityka firmy względem graczy to jedno wielkie nieporozumienie i jeden absurd pogania kolejny. Niemniej jestem zdania, że GGS na tym etapie już doskonale wie o co nam dokładnie chodzi i zapewne (mam nadzieję) wie już również co zamierza z tym zrobić. Dlatego uważam, że teraz ruch należy do nich, a ponieważ zapowiedzieli, że go wykonają, to - przynajmniej chwilowo - dalsza dyskusja w tym temacie będzie jałowa. A jeśli się mylę i do tej pory nie zdołali pojąć o co ta cała awantura na wszystkich forach to cóż - nie użyję tu nasuwającego się porównania, które sam uważam za będące poniżej mojego poziomu ;) Ogólnie jestem bardzo ciekaw, czy uda im się z tego wyjść z twarzą.
    Pozdrawiam i dzięki za wszystko, co robisz!
  • Joy1 (PL1)Joy1 (PL1) PL1 Posty: 251
    Miałam zamilknąć,ale trudno być cicho wobec tego co się dzieje.Moim zdaniem doszliśmy do takiego momentu,ze teraz nie pozostaje nam nic innego jak tylko to, aby obie strony konfliktu zrobiły krok do tyłu i abyśmy zaczęli konstruktywną naprawę  nie tylko "połowów dalekomorskich" ale całej atmosfery na grze i forum.Pewnie nie byłoby takiej fali oburzenia i protestów ze strony graczy,gdyby GGS w dziecinny sposób nie argumentował potrzeby zmian w połowach.Przecież jako istoty rozumne mamy świadomość tego iż gra musi na siebie zarobić.Ale niekoniecznie za wszystko musimy płacić my,tzn użytkownicy gry.A może warto nas "dopieścić" sprawić abyśmy byli mega zadowoleni i aby nas przybywało? Moim zdaniem jesteśmy ogromnym aktywem tej firmy ,nie tylko płatnikami.Czy ktoś z szanownego zespołu pomyślał o tym,że skoro jest tylu użytkowników na całym świecie od Japonii poprzez Rosję,Europę po Stany Zjednoczone to może warto wykorzystać ten fakt i zdywersyfikować dochody firmy?.Jakkolwiek jestem osobą bardzo niecierpliwą to mając do wyboru czekanie latami aż np ulepszę laboratorium lub poświęcenie kilku minut przy logowaniu się do gry na obejrzenie reklamy pepsi czy innej "cudownej cudowności" zdecydowanie wybrałabym tę drugą opcję.Może zamiast odbierać nam zarobki rozejrzyjcie się państwo za ewentualnymi reklamodawcami?
    I jeszcze jedno,proszę o przywrócenie Krisa na forum.Przez tyle lat był wzorowym forumowiczem,zabawiał nas w dziale rozrywki,odpowiadał i wyjaśniał w dziale pytań ogólnych a to,że teraz nie wytrzymał ciśnienia i otarł się o regulamin to nie do końca tylko jego wina.Moim zdaniem wina jest obopólna a bez niego to forum więcej straci niż zyska
  • malwina-m (PL1)malwina-m (PL1) PL1 Posty: 4,022
    edytowano 11.09.2017

     Merrin - ja powtórzę za Maciusiem <3 i Hiyoonką <3...BRAWA za całość bajki.

    Za to co do drugiej części zgadzam się i nie zgadzam...oczywiście czekamy co będzie nadal z rybkami z oceanu i lejkiem rybnym...jestem ciekawa dlaczego to tak jest, że wszystko co fajne musi się skończyć szybko...dlaczego nie może trwać i trwać żeby się nacieszyć...tym bardziej że RYBKI były najlepszym pomysłem na jaki GGS wpadło. Było jeszcze kilka ale uwierz Weterance zostały błyskawicznie przejrzane i utrudnione, bo jak Gracz pisze - że coś jest ciekawe i wyraża zadowolenie, natychmiast jest to sygnał dla produkcji gry że poszło za łatwo - co na język gry oznacza, że Gracz dał radę i obyło się bez używania złota...a to niestety nie po myśli zespołu.  Poczytaj wątki tematyczne wstecz...cofnij się do początku 2016. O nie, nie można zarzucić Graczom braku kreatywności...tyle pomysłów ile tu przeczytałam...nie pisząc już o ankiecie 2016, w której Gracze pokładali tyle nadziei. Więc nie można uznać że zespół BF nie wie czego oczekują Gracze. Jestem święcie przekonana że doskonale wie, pytanie jest takie: dlaczego wypowiada nam wojnę, skoro tak bardzo pragnie naszych pieniędzy...jest to tajemnicą poliszynela że właśnie o kasę chodzi.

    Nie powiem...gra mnie kiedyś wciągnęła, przykuła moją uwagę...ale to już minęło, ponieważ jak się systematycznie gra, to bardzo szybko można wszystkie wydarzenia zaliczyć...a nic nowego nie ma...4 lata te same eventy, 3 lata te same wyspy, grzybki, jajka, cukierki, dynie, baloniki, w kółko to samo...samobójcza wioska, MS z wiadomym rankingiem... 100 poziomowe obiekty to nie rozwój gry...itd.itd...wolność słowa ? nie ma czegoś takiego na forum...odczułam na sobie...a o dobre samopoczucie Graczy a tym samym o dobrą atmosferę w grze i przy okazji na forum powinno dbać GGS...

    Post edited by malwina-m (PL1) on
  • Merrin (PL1)Merrin (PL1) PL1 Posty: 51
    malwina-m - Dziękuję, ale to też "zasługa" Havao, bo po prostu poczułem się w obowiązku przypomnieć, że nie można odrywać poszczególnych wydarzeń od kontekstu całej sprawy.

    To, o czym piszesz, również jest sprawą złożoną. Owszem, nie gram w BF aż tak długo jak Ty, ale jestem tu już ponad dwa lata, więc wiele przekrętów, o których wspominasz sam dobrze pamiętam bez konieczności sięgania do forum ;) To, że wypowiadam się akurat teraz jest efektem tego, że sprawa Głębokich Mórz jak już kiedyś pisałem przelała kielich goryczy. Pomysły, które wcześniej zepsuło GGS nie były według mnie aż tak interesujące już z samego założenia. Również skala ogólnego odzewu na wszystkich forach na zepsucie łowienia na Głębokich Morzach zdaje się to potwierdzać.

    Jednak cały czas pamiętajmy o sednie sprawy, bo przecież nam nie chodzi o to, żeby GGS nie zarabiało, oczywistym jest, że firma zarabiać musi i nikt rozsądny tego nie neguje. Ale to musi iść w parze z elementarną uczciwością wobec graczy. Pewnie się znów powtórzę, ale gdyby GGS wypuściło łowienie w takiej właśnie formie, czyli z dziwacznym targiem rybnym, na którym nie sposób zarobić, z monotonnymi łowiskami i z brakiem opcji sprzedaży bezpośredniej, ja bym tu pewnie słowem nie pisnął - ot, jak komuś się taka zabawa podoba, niech inwestuje w stocznie i statki, jego ryzyko. Ale zmiany zasad gry w taki sposób, w jaki zrobiło to GGS, to zwyczajnie okradanie graczy z pieniędzy, które zainwestowali. Było tak i wcześniej, zgadza się, ale chyba jednak czas to w końcu zmienić, bo kiedyś dojdzie do jeszcze większego absurdu. Niech GGS wypuszcza nowe elementy gry odpowiednio zbalansowane, sprawdzone i przetestowane, nawet jeśli ma to trwać o wiele dłużej. I nikt im prawa do zarabiania nie odbiera, ale ja jako gracz również wymagam od nich pewnego szacunku.
  • Dogberry11 (PL1)Dogberry11 (PL1) PL1 Posty: 1,627
    Widzę że pojawił się nowy trend, zamykanie dyskusji -jakieś odniesienie do teraźniejszości?
    Kiesy ryby zostaną przywrócone -sprzedaż jest dla nas bardzo ważna, ja się nie uciszę, chyba że mnie uciszą no trudno...Nie wiem ile bym musiał dostać żeby być moderatorem, a jak bym był tobym zrezygnował, bo człowiekiem jest się zawsze, moderatorem się bywa... marnie ta gra się skończy...
  • jmarta (PL1)jmarta (PL1) PL1 Posty: 3
    edytowano 11.09.2017
    Wstyd, wstyd...chwilami żal mi było tych "nowych moderatorów" bo nie wiedzieli na co się porwali, ale pewnie dla kasy..tego nie wiem, ale takie podejrzenie. Żal mi tylko mojej byłej radości z gry i tych wieczorów dobrze spędzonych w grze...kiedyś. Nie mam złudzeń... jestem w soju gdzie w ogóle się nie gra i dobrze- tylko logowanie i sprawdzanie czy coś się zmieniło...nadal NIE. I bardzo wiele jest już takich sojuszy co wszelkie badania i...nic do gry tylko obecnosć- I SŁUSZNIE.
    Moja koleżanka na rybach sprzedając zarobiła 2 mil i nie mam jej tego za złe, pytam tylko dlaczego nie miałam i ja takiej szansy pracując zawodowo- więc mniej czasu w grze...  chociaż statki mam dobre. W zadaniach było zrób 4 kutry na 6-sty poziom..po co?
    Nie takie fortece tonęły...popłyniecie i wy- na tych kutrach i to na 6-stym poziomie- od ludzi.
    Straszna pogarda dla drugiego...a, właściwie to My...tylko chcemy grać uczciwie...i  dajemy wam kasę, którą zarabiamy na wasze pensje....


  • Ja, jako szefowa sojuszu, trace graczy, z powodu opieszałości GGS w sprawie sprzedaży ryb. Jeden już odszedł, dwóch już zapowiedziało swoje odejście po mistrzostwach. Zaznaczam, że wysokie lvl-e.... Czy sprawa odchodzenia graczy została zgłoszona do zespołu przez moderatorów?  A może strategia GGS polega na tym, aby pozbyć się inteligentnych ludzi ?
  • dydona (PL1)dydona (PL1) PL1 Posty: 18
    Ja również jestem w sojuszu gdzie NIC się nie robi chociaż badania kompletne, nie pa zapału, ikry, sama wchodzę tylko na forum zbadać czy są jakieś zmiany. Inteligentnych ludzi tu od groma i dla tego to wszystko może runąć.
  •    Mimo starań i poniesionych kosztów nadal nie uzyskałem ani dolara zysku z "miejsca połowów".Zmiany na głębokich wodach nie przynoszą zysków,wymagana natychmiastowa naprawa,festiwale mogą poczekać.
       Rentowność musi zostać naprawiona bo nie można amortyzować kosztów wysyłki a są one b.duże :(laleczka Barbi (PL1) powiedział(a):
    Ja, jako szefowa sojuszu, trace graczy, z powodu opieszałości GGS w sprawie sprzedaży ryb. Jeden już odszedł, dwóch już zapowiedziało swoje odejście po mistrzostwach. Zaznaczam, że wysokie lvl-e.... Czy sprawa odchodzenia graczy została zgłoszona do zespołu przez moderatorów?  A może strategia GGS polega na tym, aby pozbyć się inteligentnych ludzi ?
    A takie wpisy o odchodzeniu graczy to dodatkowy minus związany ze zmianami na głębokich wodach  :( 
  • dydona (PL1)dydona (PL1) PL1 Posty: 18
    edytowano 11.09.2017
    I słusznie i laleczka i macius1970, zaglądam na forum i śledzę bo już nie ma co robić )))
  • Proz (PL1)Proz (PL1) Posty: 154
    Oczekuję sprzedaży bezpośredniej ryb

    A tak dla informacji, wątek wyhamował nie dlatego że tacy wszyscy zadowoleni i uspokojeni poczynaniami stfurców, a dlatego że bany sypią się, oj sypią. Hiyoona, Janinka, Kris i Asia uciszeni. Krótko żyłam w PRL-u ale może będę miała szansę tego dobrobytu zakosztować.
  • olimpia43 (PL1)olimpia43 (PL1) PL1 Posty: 62
    Sie narobiło ,oj sie narobiło ,mowiąc kolokwialnie. Gram parę lat , byłam naprawdę zachwycona jak pomagaja sobie gracze wzajemnie , jak podpowiadaja co robic , jak robić a czego unikać . Tego , co sie stało ostatnio (rzecz dotyczy łowisk,połowów)tak sądze ,najbardziej doswiadczeni gracze nie przewidzieli ..
     Nie będe powielac zarzutów bo te są jak najbardziej zasadne aczkolwiek mialabym jeszcze parę słow  do dodania ale ..... 
      Summa summarum- gra jest ciekawa ,jest statyczna ale wyzwala chęc rywalizacji , pociaga mnie czy wiecej wieloma wyzwaniami , mobilizuje nagrodami ( choc wątpliwymi :) itd ,itp nie to jednak jest  głownym załozeniem tej gry. Jako produkt danej firmy jest chęć zysku i to jest niepodwazalne!.
     A skoro chęc zysku przeważa nad mobilnoscią tej gry , miedzy realistycznym balansem i w koncu reklamą i zachęceniem graczy do gry zarowno bezinteresownym jak i zarowno finansowym wkładem -liczac ,ze gracze jak barany przyjmą -wszystko nasuwa sie jeden wniosek - wszystko sie kiedys konczy! 

    To pisałam ja .Oli 
    Nie lubie prezesow Zarządow ,spółek  i nie bede spiewac 
    Pozdrawiam wszystkich graczy ::)

  • Paralusek (PL1)Paralusek (PL1) PL1 Posty: 694
    znowu przekręt, bo silos rybny miał być 15-ego  a nie dziś....moderator wkleil kalendarz z datami wydarzeń n a forum. teraz kalendarz znikł,
    https://us.v-cdn.net/6025126/uploads/editor/2f/2rplmrnkzim8.png
    i co? jak mamy wierzyć temu wszystkiemu co tu piszą i wklejają  moderatorzy?

  • malwina-m (PL1)malwina-m (PL1) PL1 Posty: 4,022

    Jako że to rybny wątek, to napisze że pojawienie się niezapowiedziane lejka rybnego jest ...hahaha niezapowiedziane :p sprawdziłam kalendarze i forumowy i "crazy" wyraźnie stoi, że w miesiącu wrześniu będzie 3 razy lejek zwykły. Rozumiem że o rozpoczęciu cukru przyszła informacja, a o lejku rybnym nie przyszła.

    Fajnie...nawet mi się podoba ;) ten element zaskoczenia w nudnej grze...bo flota pełna i ulubiony lejek zasuwa pełną parą :D tylko rybek potrzebuje :D i nie złotych :D:p tylko zwykłych.

    A skoro festiwal piwa trwać będzie 3 tygodnie...to jeszcze przez 3 tygodnie się nie dowiemy co nasz życzliwy zespół planuje w temacie rybnym oczywiście.

  • Paralusek (PL1)Paralusek (PL1) PL1 Posty: 694
    Malwino. wyraźnie stoi..ale 3 dni różnicy  w pojawieniu sie lejka to  chyba nie jest OK..prawda?
  • Sensei (PL1)Sensei (PL1) PL1 Posty: 3,162
    Ale to chyba dobrze że jest święto pracy, zdobędzie się łatwo licencje
  • karadok (PL1)karadok (PL1) PL1 Posty: 1,122
    Damiankedzia (PL1) powiedział(a):
    Ale to chyba dobrze że jest święto pracy, zdobędzie się łatwo licencje
    No nie tak łatwo, a nawet i wcale, bo lejek o ostrygi i małże krzyczy, a łowisk tych jak na lekarstwo.. A przyspieszać złotem nie zamierzam, bo pewnie i te dwie licencje nie zwróciłyby kosztów. W przeciwieństwie do kukurydzy, ostryg nie zasadzę, więc lejek stoi, a ja się przyglądam jak innym punkty lecą..
  • Paralusek (PL1)Paralusek (PL1) PL1 Posty: 694
    Damian, jasne że dobrze..ale ph moderator wstawia kalendarz z datami wydarzeń? a po paru dniach wszystko jest nieaktualne...to jest wprowadzanie graczy w błąd..i to świadomie!!
  • Sensei (PL1)Sensei (PL1) PL1 Posty: 3,162
    edytowano 12.09.2017
    Paralusek (PL1) powiedział(a):
    Damian, jasne że dobrze..ale ph moderator wstawia kalendarz z datami wydarzeń? a po paru dniach wszystko jest nieaktualne...to jest wprowadzanie graczy w błąd..i to świadomie!!
    Też tak uważam mogli coś napisać 
    karadok (PL1) powiedział(a):
    Damiankedzia (PL1) powiedział(a):
    Ale to chyba dobrze że jest święto pracy, zdobędzie się łatwo licencje
    No nie tak łatwo, a nawet i wcale, bo lejek o ostrygi i małże krzyczy, a łowisk tych jak na lekarstwo.. A przyspieszać złotem nie zamierzam, bo pewnie i te dwie licencje nie zwróciłyby kosztów. W przeciwieństwie do kukurydzy, ostryg nie zasadzę, więc lejek stoi, a ja się przyglądam jak innym punkty lecą..
    Ja sobie przyspieszyłem zużyłem 300 złota i uważam że warto bo i tak zarobię na tym 3700 złota 

Zostaw komentarz

PogrubionyKursywaPrzekreślenieOrdered listLista nieuporządkowana
Emoji
Obraz
Wyrównaj do lewejWyśrodkujWyrównaj do prawejPrzełącz widok HTMLPrzełącz pełna stronaPrzełącz światła
Upuść obraz/plik