Cześć Gloriana! Piszesz, że odwracam kota ogonem, ale ja po prostu szczerze pytam o powód brania udziału w czymś, co jest tak "denerwujące i niedopracowane". Wydaje mi się, że "znamy" się już na tyle długo, że mogę Wam takie pytanie zadać wprost i nikt się o to obrazić nie powinien.
(...) A co jeśli wielu z nas właśnie gra tak jakby już nie grało? logowanie się do gry to jeszcze nie jest granie... A wielu z nas już nawet tego nie robi, albo loguje się raz na kilka, kilkanaście dni. (...)
Nie obraź się proszę, ale mimo najszczerszych chęci, tutaj się nie zrozumiemy. Nie poruszałam w ogóle tematu częstotliwości logowań do gry, a Twoja wypowiedź jest dla mnie niezrozumiała. Mamy wiosnę, jest lepsza pogoda, zbliżają się wakacje, sezon urlopowy się powoli zaczyna, niedawno były w Polsce Majówki z okazji długiego weekendu, to wszystko również składa się na to, że poza grą poświęcamy więcej czasu innym przyjemnościom. Pytanie jednak, czemu ten, niech będzie, raz na jakiś czas, jednak powracacie do Big Farm? Jaki jest powód, bo sensem mojej wypowiedzi była chęć poznania Waszych powodów, dla których jednak Big Farm odwiedzacie? W moim pytanie nie było żadnych podtekstów, złośliwości, czy drugiego dna.
Nigdzie również nie powiedziałam, że trzeba do siebie jeździć przez pół świata po to, by się spotkać, więc tutaj - może ja odwracam kota ogonem, ale Ty wprowadzasz niestety zdecydowanie zamęt przez nadinterpretację i dorabianie otoczki, która - jak rozumiem, ma wywrzeć wrażenie, ale efekt jest odwrotny. W odniesieniu do tego fragmentu Twojej wypowiedzi:
Gloriana (PL1) powiedział(a): (...)Jeśli dla Ciebie Asiu argument, że ludzie się ze sobą zżyli nie jest argumentem, to cóż nim jest? Ludzie lubią ze sobą pisać, rozmawiać, a nie każdy wejdzie na skype albo na TS... Nie mówiąc już o tym że przejechanie ot tak pół Polski nie jest takie proste. No ale widać w Niemczech rzucenie wszystkich obowiązków by się spotykać inaczej niż w grze to norma. Musicie mieć bardzo wyrozumiałych pracodawców.(...)
Znajomości z gry nie byłyby dla mnie powodem logowania do farmy i nie byłyby powodem logowania do żadnej innej gry. Dlaczego? W wirtualnym świecie nie trzeba do siebie jeździć przez pół świata, by się "spotkać", a wystarczy włączyć Internet. Jest mnóstwo kanałów do rozmowy. Jednym z nich jest możliwość spotkania na naszym forum, do czego oczywiście zachęcam, (aktywni, czy nieaktywni w grze, dyskutujcie, ile tylko dacie radę) inną są wspomniane przez Ciebie komunikatory, a jeszcze inną mnóstwo stron społecznościowych gromadzących profile różnych osób. W tym kontekście napisałam wcześniej, że argument, iż "gram w Big Farm, bo mam tu znajomych", nigdy nie będzie dla mnie prawdziwym argumentem, bo z jakiego powodu - i to jest sedno "problemu" - ma mi być łatwiej zalogować się do Big Farm, żeby porozmawiać np. z kierownikiem sojuszu, którego lubię, a nie umówić się z tą osobą prywatnie lub wymienić mailami i po prostu korespondować? Nigdzie nie wspominałam jednak, że trzeba spotykać się osobiście, czy rzucać wszystko i inne obowiązki. Nie zaogniaj proszę sytuacji. Dziękuję.
Gloriana (PL1) powiedział(a): I tak Asiu, problem leży w naszych oczekiwaniach, gdyż oczekujemy odrobiny szacunku i czegoś co nas zachęci do więcej niż logowania się by popisać na czacie. I może od czasu do czasu zebrać coś jak się nam akurat przypomni. No ale to jest właśnie problem, nasze oczekiwania by nas traktować poważnie, by nam nie znikało złoto, by support nam pomagał i by rozwiązywał nasze problemy, a nowości wreszcie sprawiały przyjemność, to jak widać za wiele jak na te grę. I nie przesadzaj z tym wymachiwaniem nowościową chorągiewką, bo jeszcze gracze nie mają sklerozy i wszyscy pamiętamy, że na Wielkanoc dostaliśmy zakalec zamiast nowości.
Nigdy nie było inaczej, by ktokolwiek z naszych Graczy nie był przez nas szanowany. Nie chodzi o wspomnianą przez Ciebie "odrobinę szacunku", ale o pełen szacunek, którym niezmiennie darzymy naszą Społeczność. Jest to jedno z podstawowych kryteriów, na którym opiera się cała filozofia firmy. Proszę jednak nie mylcie szacunku do Społeczności Graczy, z błędami, które się zdarzają w grze od czasu do czasu i z którymi macie styczność. Nasz Support odpowiada obecnie dużo wolniej na zgłoszenia, niż to miało miejsce wcześniej, ale przyczyna nie leży w braku szacunku do Graczy, a zgodnie z tym, co podawałam jakiś czas temu w Oficjalnych Ogłoszeniach, mieliśmy dość poważne problemy techniczne związane z systemem zgłoszeń, do tego nawarstwiły się inne problemy, jednak w każdym z przypadków, w którym macie wątpliwości w sprawie zgłoszenia usterki i się do mnie zwrócicie o pomoc, bo macie ze mną bardziej bezpośredni kontakt niż z kimś z Zespołu Wsparcia Technicznego, staram się pomóc i wydaje mi się, że większość spraw udaje nam się jednak doprowadzić do szczęśliwego finału.
Oczywiście można na tę samą rzecz patrzeć z różnych perspektyw, ale wydaje mi się, że krytyka braku nowego wydarzenia wielkanocnego w tym roku, położona na szali z wszystkimi nowymi elementami w grze, które choćby od czasu wspomnianej Wielkanocy weszły do gry, nie jest równoważna i może niepotrzebna. Zespół Big Farm ma ograniczone zasoby ludzkie i jest złożony z określonej ilości osób pracujących nad grą. Wszyscy starają się nie tylko wprowadzać nowości, ale za każdym razem eliminować błędy pojawiające się w grze (te się zdarzają i niestety zawsze zdarzać mogą). Team Big Farm przygotowuje dla Was większe i mniejsze zmiany, ale sposób ich odbioru leży po Waszej stronie. Czy naprawdę chcemy w każdej rzeczy doszukiwać się najgorszego? Jedna jedyna prośba do Was wszystkich, o zastanowienie się nad tym.
A teraz - po tym referacie - mam nadzieję, że mi wybaczycie, ale muszę niestety zniknąć z tej dyskusji i przejść na inne fora, by tam również poświęcić tyle czasu, ile mogę na problemy Graczy.
Gorąca prośba do Moderatorów o zwrócenie mojej uwagi, gdyby w dalszej dyskusji pojawiły się problemy niecierpiące zwłoki. @Demona i @Adalruna wiecie, gdzie mnie znaleźć. Alarmujcie, jeśli będę gdzieś konieczna i niezbędna
Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia później! Asia.
Chętnie Ci odpowiem Asiu, bo jestem zwolenniczką naprawiania a nie wyrzucania od razu jak się zepsuje...ale moja cierpliwość też ma swoje granice !!! poświęciłam ogrom czasu na zbudowanie farm, mam sojusz a nim ludzi, którzy aktywnie grają, chcemy coś więcej niż laba za miliardy dolarów...
Twierdzisz że ciągłe się coś dzieje na placu ? co się dzieje? w majowy długi weekend była jedna głupia stara bajka i wieczne koło fortuny, które bez fortuny żetonów, jest nikomu do niczego nie potrzebne...do tego zdzierca, który przychodzi kiedy chce i żąda za swoje usługi kolejnych milionów...i tak w kółko...więc o jakich
boskich nowościach piszesz ?
Skoro według Ciebie nie trzeba brać udziału w mistrzostwach, w eventach czy innych wydarzeniach to po co przychodzić do gry ?
Gloriana popieram w całej okazałości Lecz niestety szkoda sobie strzępić języka (czy klawiatury). Z całokształtu i ostatecznie z wpisu naszej Asi z godz.10.37 aż nadto widać, jaki stosunek ma zespół BF do graczy. Ale tu liczy się coś innego, i my dobrze wiemy co:(((
nowe horyzonty sa bardzo fajne, tylko szkoda ze po raz kolejny znalazly sie poza zasiegiem graczy ktorzy nie kupuja zlota
..co do logowania sie do gry - mysle ze to po prostu takie samo uzaleznienie jak wszystkie inne, a ja jestem tego swiadoma i przyznaje sie bez bicia, ze - pomimo ze znalazlam juz inna gre w ktora sie wkrecilam - i tak zagladam na farme ..i zapewne juz tak zostanie chocbym nie wiem ile razy "krzyczala" na forum ze rzucam te gre - wiem ze i tak wroce ( zreszta z tego co zauwazylam - nie tylko ja tak mam ) narzekanie narzekaniem a logowanie logowaniem ...bo niby wszystko takie brzydkie, be i w ogole, a nadal jest aktywnosc w grze i przyznam, ze strasznie mnie to bawi i z checia nadal bede tu zagladac juz sie nie moge doczekac nowych mistrzostw i tego ile osob / sojuszow wezmie w nich udzial i jakie beda nagrody
Horyzonty super, ale jedynie za złotko, na nic były nasze prośby o normalne oferty za dolary, które uczciwie zarabiamy pracując na Farmach. A Mistrzostwa? No cóż, ciekawa jestem ile Sojuszy dotrzyma słowa i je zbojkotuje?!
Co do horyzontów to owszem sliczne sa,no i na tym by sie skonczyło ;)a wybor horyzontow za dolary jest wrecz powalajacy,normalnie nie wiem który kupic
Co do mistrzostw i tego co na ich temat mysle nie chce mi sie raz enty pisac tego samego,szkoda moich palcow i klawiatury tak tak wiem mam wybór nie musze brac udzialu w czyms co z jakakolwiek wyrownana i sprawiedliwa walka nie ma doslownie nic wspolnego .
Favierro (PL1) powiedział: Asiu, myślę, że większość z Graczy wypowiadających się na forum jest dorosła i rozumie jak działa biznes. Nikt tutaj nie zarzuca Waszemu Zespołowi, że w grze występują funkcje premium, jak np. karmy premium, budynki premium, możliwość szybszej rozbudowy, czy też dekoracje premium za setki tysięcy złota - to jest indywidualna sprawa gracza, czy z niej korzysta, czy też woli zapracować sobie na wszystko sam.
Natomiast od pewnego czasu Wasz Zespół stosuje taktyki, które graczom grającym za darmo, psują cały efekt rozgrywki. Bo przecież jak ktoś kto jest kasiasty i wchodzi raz na tydzień do gry, może nagle być na 1 miejscu mistrzostw sojuszniczych, wystarczy, że dokupi sobie 100 pakietów puktów reputacji i nagle hop siup jest najlepszym graczem na serwerze. Jak to się ma do jakiejkolwiek sprawiedliwości w tej grze? Sprowadziliście ją do wyżej wspomnianego wyścigu szczurów, a teraz sami zaczynacie rozumieć, że większość Graczy nie jest taka głupia jak wam się wydawało. Widocznie z mistrzostw sojuszniczych był o wiele mniejszy zysk, niż przypuszczaliście, więc teraz obracacie kota ogonem i mówicie, że nagle otworzyły wam się uszy i wyraźnie i dosadnie zrozumieliście co do was mówimy.
Po prostu Wasz zespół po pewnym czasie stracił chęć pracy nad naprawdę porządnym symulatorem farmy, a rozpoczął prace nad maszynką do zarabiania pieniędzy. Gracze będą odchodzić, dopóki nie zrozumiecie, że pewnych rzeczy nie powinno się sprzedawać za złoto. Ja rozumiem, że gracz który nie wydaje na was złotówki, w ogóle się nie liczy i jak dla was to może być na szarym końcu waszych nowych tabeli. Ale po pewnym czasie wszyscy darmowi gracze z niesmakiem odejdą, a gracze premium, kupujący sobie zwycięstwo złotem - nie będą mieli kogo zwyciężać.
Droga CM Asiu, Wiem, że poszłaś sobie z tego wątku i w ogóle, ale skoro uczepiłaś się Gloriany i próbujesz ją przekonać swoimi słabymi teoriami, że to i tamto nie jest dla Ciebie prawdziwym argumentem to i ja bym prosił o stosowne odniesienie się mojej wypowiedzi z wcześniej, odnośnie kupowania miejsc w zawodach i innych tego typu rzeczach. Jaki masz sensowny argument na wytłumaczenie BRAKU tych podstawowych rzeczy jakimi są sprawiedliwość, uczciwość i pełen szacunek wobec WSZYSTKICH graczy? Gdzie widać szacunek do Graczy w np. takich mistrzostwach sojuszy, gdzie niektóre sojusze ciężko pracują na to by być wysoko w rankingu, po czym spadają bo inny sojusz wybił się za zakupione złoto?
_____________________ Druga sprawa, pytasz dlaczego wciąż tu jestem. Bo ogólny sens gry jest w porządku. Sama koncepcja logowania się, karmienia zwierząt, zbierania sadów i rozmowy na czacie z sojusznikami jest jak najbardziej odprężająca i miło spędza się przy tym czas.
Tu chodzi o wszystkie nowe buble (które na szczęście są w tej grze zbędne i da się bez nich żyć). W przeciągu ostatnich miesięcy odkrywanie waszych nowości wygląda u mnie tak: wchodzę z ciekawością, przeglądam i zaraz zamykam, gdyż najnormalniej w świecie nie mam pieniędzy.
Przykładowo dzisiejsza aktualizacja: - Horyzonty, oczywiście wszystko za złoto (spoko, da się bez nich żyć). - Przerywanie misji - robię jedną żeby sprawdzić jak to wszystko działa i co widzę? Żeby zaniechać misję, muszę wyprodukować 1650 karmy w przeciągu 30 minut. Niestety mój młyn, mimo, że na najwyższym poziomie - nie ma możliwości bez użycia złota wyprodukowania takiej ilości karmy. (na szczęście bez misji też da się żyć, bo ostatnimi mistrzostwami skutecznie zraziliście mnie do tego eventu) - Nowe podręczniki w czytelni, których nie kupię bo nie mam złota. (ale też da się bez nich grać!)
I tak o to Wy napracowujecie się żeby wprowadzać nowe aktualizacje, a większość osób i tak z nich nie korzysta. Oto cała filozofia ciągłego grania w tę grę.
W takim razie
ugryźmy temat od drugiej strony i wytłumaczcie mi, proszę, dlaczego -
skoro Big Farm jest tak nudną, niedobrą, niedopracowaną i wyzyskującą
Graczy grą, wciąż tu jesteście? Może jednak ta gra nie jest aż tak
beznadziejna, jak się tutaj próbuje ją przedstawiać?
Nie wiem czy dostrzegliście bezcelowość tego pytania? Asiu Droga! Twoje pytanie mogą przeczytać i odpowiedzieć na nie tylko ci którzy JESZCZE GRAJĄ lub JESZCZE CZYTAJĄ FORUM. Logiczne chyba, że ci którzy się zrazili do gry i ją porzucili to nie przeczytają Twojego pytania i nie udzielą Ci odpowiedzi? HELLO! Tych ludzi już TU NIE MA. Nie odeszli dlatego że gra jest "nudna" Bo nie jest i drugiej takiej gry o takich założeniach które są bardzo atrakcyjne nie ma. Ale z powodu chciwości GGSu które zaburzają "sprawiedliwośc" rozgrywki jak kupowanie PR na MS.
Nie pisz proszę, że "szanowanie graczy to podstawa filozofii firmy" - chyba tylko na papierze. Każda opracowana nowość jest w tak nachalny sposób zrobiona by wyciągnąć złoto, że aż kłuje po oczach. Tak z nowymi MS gdzie za mnóstwo pieniędzy i zaangażowania nie otrzymaliśmy NIC wartościowego. Dopiero gdy z powodu tego braku szacunku dla naszych pieniędzy i naszego intelektu podniosło się larum na wszystkich forach to w nowej edycji dodaliście megakaczki. Tak jest z każdą nowością, że aż o fladze Indonezji która można sobie kupić za 14.900 złota nie wspomnę. Dajecie CORAZ MNIEJ za CORAZ WIĘCEJ.
Mogę Ci tu wypisać nicki co najmniej 20-30 osób które skończyły z farmą przez chciwość GGSu, bo ich tu już NIE MA, więc nie odpowiedzą na Twoje pytanie. CHCESZ?
A reszty nie mam ochoty komentować bo szkoda mojego czasu.
Kynio masz całkowitom racje farma robi się coraz nudniejsza te same nagrody po grzyba mam robić event jak mam już takom nagrode a nagrody za wykonanie jednego etapu to śmiech na sali dosłownie niebyło mnie ponad miesiąc na farmie ale po powrocie widzę że zmiany som nikłe . Sprzedawca z wózkiem co sprzedaje karme dolary itp. oferta miesiąca drogowskaz wydażeń za 89500 złota 1pónkt zadowolenia czy wy sobie jaja robicie ktoś bez rozumu lub ktoś kto śpi na kasie to może kupi ale nie myślący człowiek zastanówcie się co robicie ceny za niektóre artykuły są tak wyśrubowane że provident przy was blaknie a misje te które można odkładać to i tak porażka bo jom muszę zacząć by jom odłożyć na pużniej kolejny niewypał tylko tyle powiem Jeśli chcecie by ktoś został na farmach to zmięcie nagrody na lepsze i cenniejsze a nie ciągle te same to trąci nudom i zniechęceniem a ceny nagród za złoto też obniżcie bo nie som warte tyle złota w życiu 1000% nażutu to jest już przesada Pozdrawiam tych którzy jeszcze zostali na farmach i walczą z wiatrakami jak sanczo pansa )
Asiu, do d.... ten system odkładania misji na półkę, mam misje z mlekiem obory za 1,5 godziny zebrałem kozy całe 114 szt mleka, a żeby zrezygnować z tej głupiej misji stworzonej dla złotników potrzebuje 155, więc pytam po co ta zmiana, skoro i tak nic nie daje dla graczy którzy nie sypią złotem
Asia07 powiedział(a): Nie chodzi o wspomnianą przez Ciebie "odrobinę szacunku", ale o pełen szacunek, którym niezmiennie darzymy naszą Społeczność. Jest to jedno z podstawowych kryteriów, na którym opiera się cała filozofia firmy.
Proszę jednak nie mylcie szacunku do Społeczności Graczy, z błędami, które się zdarzają w grze od czasu do czasu i z którymi macie styczność. Nasz Support odpowiada obecnie dużo wolniej na zgłoszenia, niż to miało miejsce wcześniej, ale przyczyna nie leży w braku szacunku do Graczy, a zgodnie z tym, co podawałam jakiś czas temu w Oficjalnych Ogłoszeniach, mieliśmy dość poważne problemy techniczne związane z systemem zgłoszeń, do tego nawarstwiły się inne problemy, jednak w każdym z przypadków, w którym macie wątpliwości w sprawie zgłoszenia usterki i się do mnie zwrócicie o pomoc, bo macie ze mną bardziej bezpośredni kontakt niż z kimś z Zespołu Wsparcia Technicznego, staram się pomóc i wydaje mi się, że większość spraw udaje nam się jednak doprowadzić do szczęśliwego finału.
Wybacz Asiu, ale w Waszym postępowaniu wobec graczy nie widać ani odrobiny szacunku, a dzielenie się z nami frazesem, że to jedno z podstawowych kryteriów jeszcze nie jest jego dowodem. Proszę Asiu nie zastawiaj się błędami i problemami technicznymi, bo nawet problemy techniczne nie tłumaczą sytuacji kuriozalnych typu: support odpowiada po miesiącu pisząc "czy problem nadal występuje?" I co więcej nie zawsze sensownie... A taki okres oczekiwania na odpowiedź to był standard przed błędami, a teraz i dwa miesiące to mało. Takie lekceważące traktowanie graczy i ich problemów, to faktycznie pokazywanie jak dalece ich szanujecie... Jako firma, ma się rozumieć bo jeśli chodzi o Ciebie, to wierze, że naprawdę wierzysz w to co piszesz i nie wiem czy się cieszyć czy martwić. Ale w jednym się z Tobą zgodzę, nie zrozumiemy swoich stanowisk.
Nie będę przytaczać ponownie tego co pisałam i co pisali inni gracze, bo jak widać to tylko marnowanie czasu. Ja w każdym razie na big farm mam urlop, prześledzę co tam takiego cudownego dla nas macie, zobaczę, ocenię i pewnie znowu podejmę tę walkę z wiatrakami.
W takim razie ugryźmy temat od drugiej strony i wytłumaczcie mi, proszę, dlaczego - skoro Big Farm jest tak nudną, niedobrą, niedopracowaną i wyzyskującą Graczy grą, wciąż tu jesteście? .
Asiu,to co napisałaś było bardzo niestosowne w stosunku do graczy,przecież to właśnie dzięki nam czerpiecie z tej gry profity.Szkoda że nawet w grze,w momencie gdy wchodzą pieniądze kończy się kultura i szacunek dla graczy...
Chciałabym jeszcze jedno dopisać, że życie tej grze dają gracze a bez graczy ta gra będzie martwa i wtedy nie potrzeba ani supportu ani Asi i GGS
Moi Drodzy,
ta gra jeszcze długi czas nie będzie martwa, ponieważ GGS szykuje dla nas jeszcze sporo zmian i nowości. Gra wciąż ewoluuje i się zmienia, wciąż trwają nad nią prace, dlatego jeszcze przez długi czas będzie cieszyć tych, którzy zechcą w nią grać i znajdują w niej także pozytywy, nie tylko same negatywy. Zgadzam się, że gra to Wy, My Gracze, ale zwróćcie uwagę, że nie wszystkim się wszystko nie podoba i znajdują się Gracze, którzy mają odwagę także napisać na forum, że grają z przyjemnością. Dlaczego tak mało takich osób się wpisuje, zapytacie? Otóż dlatego, że zaraz są krytykowani i wyśmiewani przez osoby wciąż i na nowo tylko krytykujące grę. Poza tym nie wszyscy udzielają się na forum. Należy się pogodzić z faktem, że gra może się także komuś podobać i rozgrywka może sprawiać przyjemność, a takie osoby powinny mieć możliwość wyrażenia swej opinii bez strachu, że zaraz zostają zakrzyczane. Polska to podobno mało tolerancyjny kraj, ja jednak liczę na to, że potrafimy mieć szacunek do wyrażania opinii odmiennych od naszych i liczenia się z nimi.
Droga Demono ja jestem święcie przekonana, że Wszyscy którzy tu piszą swoje uwagi to piszą to nie z nienawiści do gry tylko z miłości do niej i z troską, żeby funkcjonowała w bardziej sprawiedliwy sposób i żeby nią mogli się ciszyć Wszyscy gracze bez względu na przekonania, wyznania i zasoby portfeli . Szczerze pozdrawiam. Jadwiga
ponowie pytanie...dlaczego nie ma opcji dolary i złoto ?
Jak to nie ma malwinko piszesz że grasz 3 lata a niedawno była aktualizacja z 3-ma nowymi budynkami jest opcja za dolary i za złoto Tu dam ci odpowiedź na twoje pytanie Niektóre elemęty gry muszą być zakupowane walutą premium Odzywam się na forum ale uprzedze wcześniej nie pisz mi komętarzy że mam niski LV i nie mam pojęcia o co chodzi
Demono ja Cię uważam za profesjonalną moderatorkę, ale teraz to chyba przegięłaś...
Skoro zostaje utworzony wątek do dyskusji, to dyskutujemy...a dyskusja nie polega na tym, by wychwalać kogoś pod niebiosa, a na wyrażeniu swoich poglądów, popartych argumentami i doświadczeniem !
Bardzo długo obserwuje grę i jeśli jeszcze w niej jestem, to tylko dlatego, żeby w końcu zobaczyć te "niesamowite niespodzianki i błyskotliwe nowości" i co dostaje ? nie napisze że NIC...ale na pewno niewiele...
Czy tak trudno zrozumieć że apetyt rośnie w miarę jedzenia ? ma mi sprawiać przyjemność robienie po raz kolejny eventu - nie sprawia, zrobiłam wszystkie na 6 poziomie, mam dekoracje...chce czegoś nowego...świeżej krwi...a nie powtarzalności i przewidywalności...a o błędach w grze nie napisze...bo wystarczy spojrzeć na forum, na masę informacji o ich likwidacji...
Co z tego że Asia przeprosi? nie chcę żeby przepraszała, chcę żeby wszystko było w porządku, czy to tak trudno zrozumieć ?
Masz racje Dogberry małpa była wciągająca...ale była...a o kwiatową też drżę każdego dnia, żeby nie zaczęli w niej grzebać jak w naszych książkach.
I jeszcze lubię pszczółki, bardzo lubię, wprawdzie szybciej wypadają ze złotych pól, ale czasu sporo i każdy zdąży zebrać...a jak nie chce, to sobie może kupić...i tak właśnie powinno być...masz możliwość żeby zrobić własnym nakładem czasu...a jak nie masz go, trzaskasz sobie złotem... doskonała była również walka o lodowy pałac...więc nie jest tak że wszystko mi się nie podoba...
ponowie pytanie...dlaczego nie ma opcji dolary i złoto ?
Jak to nie ma malwinko piszesz że grasz 3 lata a niedawno była aktualizacja z 3-ma nowymi budynkami jest opcja za dolary i za złoto Tu dam ci odpowiedź na twoje pytanie Niektóre elemęty gry muszą być zakupowane walutą premium Odzywam się na forum ale uprzedze wcześniej nie pisz mi komętarzy że mam niski LV i nie mam pojęcia o co chodzi
Po pierwsze, jeśli piszesz jakiś post na forum - użyj słownika, bo robisz masę błędów ortograficznych. Po drugie, jeszcze raz powtarzam, nikt nie ma za złe, że w grze występują rzeczy dostępne za walutę premium, ale do jasnej anielki, niech to nie będą rzeczy dzięki którym bez problemu można wygrać przeróżne zawody!!!!!!!
Chciałabym jeszcze jedno dopisać, że życie tej grze dają gracze a bez graczy ta gra będzie martwa i wtedy nie potrzeba ani supportu ani Asi i GGS
Moi Drodzy,
ta gra jeszcze długi czas nie będzie martwa, ponieważ GGS szykuje dla nas jeszcze sporo zmian i nowości. Gra wciąż ewoluuje i się zmienia, wciąż trwają nad nią prace, dlatego jeszcze przez długi czas będzie cieszyć tych, którzy zechcą w nią grać i znajdują w niej także pozytywy, nie tylko same negatywy. Zgadzam się, że gra to Wy, My Gracze, ale zwróćcie uwagę, że nie wszystkim się wszystko nie podoba i znajdują się Gracze, którzy mają odwagę także napisać na forum, że grają z przyjemnością. Dlaczego tak mało takich osób się wpisuje, zapytacie? Otóż dlatego, że zaraz są krytykowani i wyśmiewani przez osoby wciąż i na nowo tylko krytykujące grę. Poza tym nie wszyscy udzielają się na forum. Należy się pogodzić z faktem, że gra może się także komuś podobać i rozgrywka może sprawiać przyjemność, a takie osoby powinny mieć możliwość wyrażenia swej opinii bez strachu, że zaraz zostają zakrzyczane. Polska to podobno mało tolerancyjny kraj, ja jednak liczę na to, że potrafimy mieć szacunek do wyrażania opinii odmiennych od naszych i liczenia się z nimi.
Pozdrawiam wieczorowo, Demona
Wybacz Demona, ale ja nie widzę tutaj nigdzie sensownego komentarza, który wychwalałby zmiany jakie nastąpiły w ciągu ostatnich kilku aktualizacji. W dodatku nawet jeśli ktoś wypowiada się pozytywnie, to tylko dlatego, że ma pewnie 45 poziom, 2 obory na krzyż i dostaje co 30 minut 200% premii żeby mu się dobrze żyło. Gracz graczowi nierówny, zatem opinie też są różne.
W takim razie ugryźmy temat od drugiej strony i wytłumaczcie mi, proszę, dlaczego - skoro Big Farm jest tak nudną, niedobrą, niedopracowaną i wyzyskującą Graczy grą, wciąż tu jesteście? Może jednak ta gra nie jest aż tak beznadziejna, jak się tutaj próbuje ją przedstawiać?
Asia
Witaj, odpowiem Ci na to, ponieważ od PONAD miesiąca czekam na usunięcie mojego konta. I zaznaczę tu od razu, że postanowiłem skasować konto nie dlatego, że mi gra się znudziła, a za Waszą zachłanność i pazerność. Od dłuższego czasu przyglądałem się i miałem nadzieje, że coś zmieni się, lecz Wy coraz bardziej i bardziej narzucaliście grę tylko dla "bogaczy". Kiedyś byłem zapaleńcem w grze ( a mam już konto ponad 3 lata) i też chętnie dokładałem się w utrzymanie gry, lecz wszystko ma swoje granice.
Dużo osób czeka na skasowanie konta, dużo osób od tak porzuciło farmy i dużo osób oddało konta innym graczom, dlatego jeszcze możesz pochwalić się liczbami, lecz czarna dziura jest coraz bliżej Was.
Po części Cię rozumiem, ponieważ nie możesz kąsać ręki, która Cię karmi, ale pewne wyrażenia powinnaś zachować wyłącznie sobie, bo Polacy jak Niemcom się wydaje nie jest głupim narodem.
Co do nowości w żaden sposób już mnie nie przekonują, bo nie jedno cudo na kiju widziałem i nie jedno już obiecywaliście, a zawsze ( bądź przeważnie) bublem kończyło się.
nowe horyzonty sa bardzo fajne, tylko szkoda ze po raz kolejny znalazly sie poza zasiegiem graczy ktorzy nie kupuja zlota
..co do logowania sie do gry - mysle ze to po prostu takie samo uzaleznienie jak wszystkie inne, a ja jestem tego swiadoma i przyznaje sie bez bicia, ze - pomimo ze znalazlam juz inna gre w ktora sie wkrecilam - i tak zagladam na farme ..i zapewne juz tak zostanie chocbym nie wiem ile razy "krzyczala" na forum ze rzucam te gre - wiem ze i tak wroce ( zreszta z tego co zauwazylam - nie tylko ja tak mam ) narzekanie narzekaniem a logowanie logowaniem ...bo niby wszystko takie brzydkie, be i w ogole, a nadal jest aktywnosc w grze i przyznam, ze strasznie mnie to bawi i z checia nadal bede tu zagladac juz sie nie moge doczekac nowych mistrzostw i tego ile osob / sojuszow wezmie w nich udzial i jakie beda nagrody
Podpisuję się obiema rękami a nawet rękoma Pragnę jeszcze dodać że po tym jak wkręciłam się również w inną grę, zrozumiałam na czym polega gra BF. W innej grze wykupowanie złota przyspiesza postęp i etap gry, czyli można mieć szybciej coś, czego i tak się dorobisz bez wykupowania złota, tylko zajmie Ci to troszkę więcej czasu. W przypadku BF trzeba powiedzieć jasno i wyraźnie że większości rzeczy, nie dorobisz się bez złota i kropka. Tylko dlaczego nikt tego nie powiedział na samym początku ???? I oczywista oczywistość, loguję się żeby pogadać z sojuszem, cukierków nie zbieram, eventów już nie robię, misji nie mogę odkładać na półkę bo nie zbiorę 1414 karmy jak mój młyn produkuje maksymalnie 240 na 10 minut Tak Ale najbardziej cieszę się z tego, że żadna nowość ze strony GGS nie jest w stanie mnie rozczarować, a dlaczego ?????? Bo nigdy nie jest dla graczy nie kupujących złota. Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
powiedz mi [znaczy napisz] czym się różni mleko z lucerny od mleka z pszenicy ???????????????
bo projekty, eventy, kontrakty, misje biorą je jako to samo...mleko
tylko dla Was nagle mleko z lucerny jest inne od mleka z pszenicy...a dlaczego...proste...po to by do księgarni wprowadzić nową książkę...bo ktoś z Waszego zespołu strzelił sobie w kolano i się okazało, że na małe mleko działa książka kupiona na duże mleko...i co robicie?...natychmiast twierdzicie że to był "błąd", BŁYSKAWICZNIE
błąd usuwacie...i co mamy hahahaha nową książkę do kupienia...to samo pytanie dotyczy świnek, czym się różni świnka karmiona kapustą od świnki karmionej brukwią ?
no tym że kolejna książka ląduje w księgarni...chyba nie muszę tego pisać...że książki kupujemy wyłącznie za złoto...
oczywiście uprzedzę tu odpowiedź Asi, że nikt nas nie zmusza żeby je kupować, jednak gdy bardzo lubimy czytać innego wyjścia nie mamy...
Kłaniam się pięknie Przezacnemu Gronu Szlachetnym Gospodarzom i Pięknym Gospodyniom Moje pierwsze wrażenia po ostatniej, wczorajszej aktualizacji... Nie ukrywam... ucieszyłem się bardzo na wieść o tym, iż misję można będzie zakończyć wcześniej.. Jak wypadnie zbieranie mleka albo świnki... a chwilę przed wzięciem udziału w misji nakarmiło się zwierzęta normalną paszą - było pół godziny do kolejnej w plecy. Pojawiła się aktualizacja... Myślę sobie... SUPER... Sprawdźmy jak działa... Pierwsza misja - buraki.. akurat mam cały magazyn... ale wszak jest owa możliwość zakończenia wcześniej misji.. Hurra...myślę sobie i szukam przycisku zakończ misję... Niestety...nie działa.. Patrzę uważniej... Dolny limit nie osiągnięty. Wynosi on ponad 900 buraków.... hmmm... Buraki rosną 9 minut... aby uzbierać ich 900 z groszem potrzebuję 3 razy je zasadzić...w sumie 27 minut...Fakt... zawsze 3 minuty do przodu.. ale... Drodzy moi... czy naprawdę ten dolny limit jest potrzebny?
ok, czytam i czytam i oczom nie wierzę... wszyscy narzekają i marudzą ..... też tak bym mogła - tak to prawda że ci co mają niższy poziom nie mają szans z wyższymi poziomami,; to prawda że nagrody są słabe za misje lub eventy ; za przejście na wyższy poziom mało złotka.......... KOCHANI to jest tylko gra która ma nas raczej zrelaksować , oderwać się od rzeczywistości dnia codziennego, problemów...... Jest mi trochę przykro że GGS ma wygórowane ceny za rozbudowę, farmy czasowe,lub nasionka , ale wchodzę na bf prawie codziennie i jest to moja odskocznia od dnia codziennego i gra mi się nawet fajnie to prawda że można się zżyć ludźmi których się na oczy nie widzi ja tak mam i nic nie argumentuję stwierdzam tylko fakt. Mam prosbę do Was twórców gry żeby choć odrobinę zmniejszyć te kwoty i dać nam graczom takiej frajdy jaka była w początkowych poziomach gry. Bardzo dziękuję za odskocznie od szarości dnia i bardzo gorąco wszystkich pozdrawiam. ps.:niektórzy z Was pewnie mnie skrytykują ale ... guzik z pętelką
Też jestem zdania że za dużo tu narzekania. Z gry farmerskiej nie da rady zrobić przygodówki To tak samo jakby rolnik na wsi narzekał że całe życie tylko sieje i zbiera i tak wkoło Złota nie trzeba kupować, jest sporo możliwość aby go zdobyć w leju, koniach, skrzynkach itp. Oczywiście jest sporo graczy którzy wydają dużo realnej waluty ale nikt nie każe nam z nimi rywalizować. Nigdzie nie jest sprawiedliwie i wszędzie Ci którzy mają więcej to mają i łatwiej. Tu chyba nie chodzi o to żeby być we wszystkim najlepszym tylko żeby mieć coś co zajmie nam wolny czas, da możliwość poznania ludzi i pogadania z nimi. No chyba że się mylę i chodzi tu tylko o rywalizację.
Ale jak to wiadomo, jak sobie Polak nie ponarzeka to nie będzie sobą
Kłaniam się pięknie Przezacnemu Gronu Szlachetnym Gospodarzom i Pięknym Gospodyniom Moje pierwsze wrażenia po ostatniej, wczorajszej aktualizacji... Nie ukrywam... ucieszyłem się bardzo na wieść o tym, iż misję można będzie zakończyć wcześniej.. Jak wypadnie zbieranie mleka albo świnki... a chwilę przed wzięciem udziału w misji nakarmiło się zwierzęta normalną paszą - było pół godziny do kolejnej w plecy. Pojawiła się aktualizacja... Myślę sobie... SUPER... Sprawdźmy jak działa... Pierwsza misja - buraki.. akurat mam cały magazyn... ale wszak jest owa możliwość zakończenia wcześniej misji.. Hurra...myślę sobie i szukam przycisku zakończ misję... Niestety...nie działa.. Patrzę uważniej... Dolny limit nie osiągnięty. Wynosi on ponad 900 buraków.... hmmm... Buraki rosną 9 minut... aby uzbierać ich 900 z groszem potrzebuję 3 razy je zasadzić...w sumie 27 minut...Fakt... zawsze 3 minuty do przodu.. ale... Drodzy moi... czy naprawdę ten dolny limit jest potrzebny?
Cóż Twoje zdziwienie trochę mnie dziwi, gdyż od początku było wiadomo, że to tak właśnie ma działać. Opcja dodana w ostatniej aktualizacji to z punktu widzenia wielu graczy zbędny gadżet bo nic ciekawego i nowego nie wnosi. Mnie nie pomógł, a zirytował do tego stopnia, że postanowiłam sobie zrobić urlop od farmy.
Komentarz
Cześć Gloriana! Piszesz, że odwracam kota ogonem, ale ja po prostu szczerze pytam o powód brania udziału w czymś, co jest tak "denerwujące i niedopracowane". Wydaje mi się, że "znamy" się już na tyle długo, że mogę Wam takie pytanie zadać wprost i nikt się o to obrazić nie powinien.
Nie obraź się proszę, ale mimo najszczerszych chęci, tutaj się nie zrozumiemy. Nie poruszałam w ogóle tematu częstotliwości logowań do gry, a Twoja wypowiedź jest dla mnie niezrozumiała. Mamy wiosnę, jest lepsza pogoda, zbliżają się wakacje, sezon urlopowy się powoli zaczyna, niedawno były w Polsce Majówki z okazji długiego weekendu, to wszystko również składa się na to, że poza grą poświęcamy więcej czasu innym przyjemnościom. Pytanie jednak, czemu ten, niech będzie, raz na jakiś czas, jednak powracacie do Big Farm? Jaki jest powód, bo sensem mojej wypowiedzi była chęć poznania Waszych powodów, dla których jednak Big Farm odwiedzacie? W moim pytanie nie było żadnych podtekstów, złośliwości, czy drugiego dna.
Nigdzie również nie powiedziałam, że trzeba do siebie jeździć przez pół świata po to, by się spotkać, więc tutaj - może ja odwracam kota ogonem, ale Ty wprowadzasz niestety zdecydowanie zamęt przez nadinterpretację i dorabianie otoczki, która - jak rozumiem, ma wywrzeć wrażenie, ale efekt jest odwrotny. W odniesieniu do tego fragmentu Twojej wypowiedzi:
Gloriana (PL1) powiedział(a):
(...)Jeśli dla Ciebie Asiu argument, że ludzie się ze sobą zżyli nie jest argumentem, to cóż nim jest? Ludzie lubią ze sobą pisać, rozmawiać, a nie każdy wejdzie na skype albo na TS... Nie mówiąc już o tym że przejechanie ot tak pół Polski nie jest takie proste. No ale widać w Niemczech rzucenie wszystkich obowiązków by się spotykać inaczej niż w grze to norma. Musicie mieć bardzo wyrozumiałych pracodawców.(...)
Znajomości z gry nie byłyby dla mnie powodem logowania do farmy i nie byłyby powodem logowania do żadnej innej gry. Dlaczego? W wirtualnym świecie nie trzeba do siebie jeździć przez pół świata, by się "spotkać", a wystarczy włączyć Internet. Jest mnóstwo kanałów do rozmowy. Jednym z nich jest możliwość spotkania na naszym forum, do czego oczywiście zachęcam, (aktywni, czy nieaktywni w grze, dyskutujcie, ile tylko dacie radę) inną są wspomniane przez Ciebie komunikatory, a jeszcze inną mnóstwo stron społecznościowych gromadzących profile różnych osób. W tym kontekście napisałam wcześniej, że argument, iż "gram w Big Farm, bo mam tu znajomych", nigdy nie będzie dla mnie prawdziwym argumentem, bo z jakiego powodu - i to jest sedno "problemu" - ma mi być łatwiej zalogować się do Big Farm, żeby porozmawiać np. z kierownikiem sojuszu, którego lubię, a nie umówić się z tą osobą prywatnie lub wymienić mailami i po prostu korespondować? Nigdzie nie wspominałam jednak, że trzeba spotykać się osobiście, czy rzucać wszystko i inne obowiązki. Nie zaogniaj proszę sytuacji. Dziękuję.
Gloriana (PL1) powiedział(a):
I tak Asiu, problem leży w naszych oczekiwaniach, gdyż oczekujemy odrobiny szacunku i czegoś co nas zachęci do więcej niż logowania się by popisać na czacie. I może od czasu do czasu zebrać coś jak się nam akurat przypomni. No ale to jest właśnie problem, nasze oczekiwania by nas traktować poważnie, by nam nie znikało złoto, by support nam pomagał i by rozwiązywał nasze problemy, a nowości wreszcie sprawiały przyjemność, to jak widać za wiele jak na te grę. I nie przesadzaj z tym wymachiwaniem nowościową chorągiewką, bo jeszcze gracze nie mają sklerozy i wszyscy pamiętamy, że na Wielkanoc dostaliśmy zakalec zamiast nowości.
Nigdy nie było inaczej, by ktokolwiek z naszych Graczy nie był przez nas szanowany. Nie chodzi o wspomnianą przez Ciebie "odrobinę szacunku", ale o pełen szacunek, którym niezmiennie darzymy naszą Społeczność. Jest to jedno z podstawowych kryteriów, na którym opiera się cała filozofia firmy.
Proszę jednak nie mylcie szacunku do Społeczności Graczy, z błędami, które się zdarzają w grze od czasu do czasu i z którymi macie styczność. Nasz Support odpowiada obecnie dużo wolniej na zgłoszenia, niż to miało miejsce wcześniej, ale przyczyna nie leży w braku szacunku do Graczy, a zgodnie z tym, co podawałam jakiś czas temu w Oficjalnych Ogłoszeniach, mieliśmy dość poważne problemy techniczne związane z systemem zgłoszeń, do tego nawarstwiły się inne problemy, jednak w każdym z przypadków, w którym macie wątpliwości w sprawie zgłoszenia usterki i się do mnie zwrócicie o pomoc, bo macie ze mną bardziej bezpośredni kontakt niż z kimś z Zespołu Wsparcia Technicznego, staram się pomóc i wydaje mi się, że większość spraw udaje nam się jednak doprowadzić do szczęśliwego finału.
Oczywiście można na tę samą rzecz patrzeć z różnych perspektyw, ale wydaje mi się, że krytyka braku nowego wydarzenia wielkanocnego w tym roku, położona na szali z wszystkimi nowymi elementami w grze, które choćby od czasu wspomnianej Wielkanocy weszły do gry, nie jest równoważna i może niepotrzebna. Zespół Big Farm ma ograniczone zasoby ludzkie i jest złożony z określonej ilości osób pracujących nad grą. Wszyscy starają się nie tylko wprowadzać nowości, ale za każdym razem eliminować błędy pojawiające się w grze (te się zdarzają i niestety zawsze zdarzać mogą). Team Big Farm przygotowuje dla Was większe i mniejsze zmiany, ale sposób ich odbioru leży po Waszej stronie. Czy naprawdę chcemy w każdej rzeczy doszukiwać się najgorszego? Jedna jedyna prośba do Was wszystkich, o zastanowienie się nad tym.
A teraz - po tym referacie - mam nadzieję, że mi wybaczycie, ale muszę niestety zniknąć z tej dyskusji i przejść na inne fora, by tam również poświęcić tyle czasu, ile mogę na problemy Graczy.
Gorąca prośba do Moderatorów o zwrócenie mojej uwagi, gdyby w dalszej dyskusji pojawiły się problemy niecierpiące zwłoki. @Demona i @Adalruna wiecie, gdzie mnie znaleźć. Alarmujcie, jeśli będę gdzieś konieczna i niezbędna
Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia później!
Asia.
Chętnie Ci odpowiem Asiu, bo jestem zwolenniczką naprawiania a nie wyrzucania od razu jak się zepsuje...ale moja cierpliwość też ma swoje granice !!! poświęciłam ogrom czasu na zbudowanie farm, mam sojusz a nim ludzi, którzy aktywnie grają, chcemy coś więcej niż laba za miliardy dolarów...
Twierdzisz że ciągłe się coś dzieje na placu ? co się dzieje? w majowy długi weekend była jedna głupia stara bajka i wieczne koło fortuny, które bez fortuny żetonów, jest nikomu do niczego nie potrzebne...do tego zdzierca, który przychodzi kiedy chce
i żąda za swoje usługi kolejnych milionów...i tak w kółko...więc o jakich
boskich nowościach piszesz ?
Skoro według Ciebie nie trzeba brać udziału w mistrzostwach, w eventach czy innych wydarzeniach to po co przychodzić do gry ?
ktorzy nie kupuja zlota
..co do logowania sie do gry - mysle ze to po prostu takie samo uzaleznienie jak wszystkie inne, a ja jestem tego swiadoma i przyznaje sie bez bicia, ze - pomimo ze znalazlam juz inna gre w ktora sie wkrecilam - i tak zagladam na farme
narzekanie narzekaniem a logowanie logowaniem
...bo niby wszystko takie brzydkie, be i w ogole, a nadal jest aktywnosc w grze
i przyznam, ze strasznie mnie to bawi i z checia nadal bede tu zagladac
juz sie nie moge doczekac nowych mistrzostw i tego ile osob / sojuszow wezmie w nich udzial i jakie beda nagrody
A Mistrzostwa? No cóż, ciekawa jestem ile Sojuszy dotrzyma słowa i je zbojkotuje?!
Co do mistrzostw i tego co na ich temat mysle nie chce mi sie raz enty pisac tego samego,szkoda moich palcow i klawiatury
Ja nie jestem uzależniona od gry, od niczego nie jestem uzależniona.
Ale jestem w tej grze już ponad 3 lata i bardzo uważnie obserwuje jej rozwój, stąd moje wszystkie uwagi.
i dalej:
koszyczek kolorowy za złoto tylko
frida za złoto tylko
majowie za złoto tylko
koło za złoto tylko
dziad za złoto tylko i jeszcze parę innych rzeczy...
a co jest dla zwykłych śmiertelników ?
ponowie pytanie...dlaczego nie ma opcji dolary i złoto ?
Droga CM Asiu,
Wiem, że poszłaś sobie z tego wątku i w ogóle, ale skoro uczepiłaś się Gloriany i próbujesz ją przekonać swoimi słabymi teoriami, że to i tamto nie jest dla Ciebie prawdziwym argumentem to i ja bym prosił o stosowne odniesienie się mojej wypowiedzi z wcześniej, odnośnie kupowania miejsc w zawodach i innych tego typu rzeczach.
Jaki masz sensowny argument na wytłumaczenie BRAKU tych podstawowych rzeczy jakimi są sprawiedliwość, uczciwość i pełen szacunek wobec WSZYSTKICH graczy?
Gdzie widać szacunek do Graczy w np. takich mistrzostwach sojuszy, gdzie niektóre sojusze ciężko pracują na to by być wysoko w rankingu, po czym spadają bo inny sojusz wybił się za zakupione złoto?
_____________________
Druga sprawa, pytasz dlaczego wciąż tu jestem.
Bo ogólny sens gry jest w porządku. Sama koncepcja logowania się, karmienia zwierząt, zbierania sadów i rozmowy na czacie z sojusznikami jest jak najbardziej odprężająca i miło spędza się przy tym czas.
Tu chodzi o wszystkie nowe buble (które na szczęście są w tej grze zbędne i da się bez nich żyć). W przeciągu ostatnich miesięcy odkrywanie waszych nowości wygląda u mnie tak: wchodzę z ciekawością, przeglądam i zaraz zamykam, gdyż najnormalniej w świecie nie mam pieniędzy.
Przykładowo dzisiejsza aktualizacja:
- Horyzonty, oczywiście wszystko za złoto (spoko, da się bez nich żyć).
- Przerywanie misji - robię jedną żeby sprawdzić jak to wszystko działa i co widzę? Żeby zaniechać misję, muszę wyprodukować 1650 karmy w przeciągu 30 minut. Niestety mój młyn, mimo, że na najwyższym poziomie - nie ma możliwości bez użycia złota wyprodukowania takiej ilości karmy. (na szczęście bez misji też da się żyć, bo ostatnimi mistrzostwami skutecznie zraziliście mnie do tego eventu)
- Nowe podręczniki w czytelni, których nie kupię bo nie mam złota. (ale też da się bez nich grać!)
I tak o to Wy napracowujecie się żeby wprowadzać nowe aktualizacje, a większość osób i tak z nich nie korzysta.
Oto cała filozofia ciągłego grania w tę grę.
Miałem się tu więcej nie udzielać, ale zwrócono mi uwagę na pytanie CM Asi które może odnosić się do mnie i mi nie dało nie odpisać
Nie wiem czy dostrzegliście bezcelowość tego pytania?
Asiu Droga! Twoje pytanie mogą przeczytać i odpowiedzieć na nie tylko ci którzy JESZCZE GRAJĄ lub JESZCZE CZYTAJĄ FORUM.
Logiczne chyba, że ci którzy się zrazili do gry i ją porzucili to nie przeczytają Twojego pytania i nie udzielą Ci odpowiedzi? HELLO!
Tych ludzi już TU NIE MA.
Nie odeszli dlatego że gra jest "nudna" Bo nie jest i drugiej takiej gry o takich założeniach które są bardzo atrakcyjne nie ma. Ale z powodu chciwości GGSu które zaburzają "sprawiedliwośc" rozgrywki jak kupowanie PR na MS.
Nie pisz proszę, że "szanowanie graczy to podstawa filozofii firmy" - chyba tylko na papierze.
Każda opracowana nowość jest w tak nachalny sposób zrobiona by wyciągnąć złoto, że aż kłuje po oczach.
Tak z nowymi MS gdzie za mnóstwo pieniędzy i zaangażowania nie otrzymaliśmy NIC wartościowego.
Dopiero gdy z powodu tego braku szacunku dla naszych pieniędzy i naszego intelektu podniosło się larum na wszystkich forach to w nowej edycji dodaliście megakaczki.
Tak jest z każdą nowością, że aż o fladze Indonezji która można sobie kupić za 14.900 złota nie wspomnę.
Dajecie CORAZ MNIEJ za CORAZ WIĘCEJ.
Mogę Ci tu wypisać nicki co najmniej 20-30 osób które skończyły z farmą przez chciwość GGSu, bo ich tu już NIE MA, więc nie odpowiedzą na Twoje pytanie. CHCESZ?
A reszty nie mam ochoty komentować bo szkoda mojego czasu.
a misje te które można odkładać to i tak porażka bo jom muszę zacząć by jom odłożyć na pużniej kolejny niewypał tylko tyle powiem
Jeśli chcecie by ktoś został na farmach to zmięcie nagrody na lepsze i cenniejsze a nie ciągle te same to trąci nudom i zniechęceniem
a ceny nagród za złoto też obniżcie bo nie som warte tyle złota w życiu 1000% nażutu to jest już przesada
Pozdrawiam tych którzy jeszcze zostali na farmach i walczą z wiatrakami jak sanczo pansa
Nie będę przytaczać ponownie tego co pisałam i co pisali inni gracze, bo jak widać to tylko marnowanie czasu. Ja w każdym razie na big farm mam urlop, prześledzę co tam takiego cudownego dla nas macie, zobaczę, ocenię i pewnie znowu podejmę tę walkę z wiatrakami.
ta gra jeszcze długi czas nie będzie martwa, ponieważ GGS szykuje dla nas jeszcze sporo zmian i nowości. Gra wciąż ewoluuje i się zmienia, wciąż trwają nad nią prace, dlatego jeszcze przez długi czas będzie cieszyć tych, którzy zechcą w nią grać i znajdują w niej także pozytywy, nie tylko same negatywy.
Zgadzam się, że gra to Wy, My Gracze, ale zwróćcie uwagę, że nie wszystkim się wszystko nie podoba i znajdują się Gracze, którzy mają odwagę także napisać na forum, że grają z przyjemnością. Dlaczego tak mało takich osób się wpisuje, zapytacie? Otóż dlatego, że zaraz są krytykowani i wyśmiewani przez osoby wciąż i na nowo tylko krytykujące grę. Poza tym nie wszyscy udzielają się na forum.
Należy się pogodzić z faktem, że gra może się także komuś podobać i rozgrywka może sprawiać przyjemność, a takie osoby powinny mieć możliwość wyrażenia swej opinii bez strachu, że zaraz zostają zakrzyczane.
Polska to podobno mało tolerancyjny kraj, ja jednak liczę na to, że potrafimy mieć szacunek do wyrażania opinii odmiennych od naszych i liczenia się z nimi.
Pozdrawiam wieczorowo,
Demona
Szczerze pozdrawiam.
Jadwiga
jest opcja za dolary i za złoto
Tu dam ci odpowiedź na twoje pytanie
Niektóre elemęty gry muszą być zakupowane walutą premium
Odzywam się na forum ale uprzedze wcześniej nie pisz mi komętarzy że mam niski LV i nie
mam pojęcia o co chodzi
Demono ja Cię uważam za profesjonalną moderatorkę, ale teraz to chyba przegięłaś...
Skoro zostaje utworzony wątek do dyskusji, to dyskutujemy...a dyskusja nie polega na tym, by wychwalać kogoś pod niebiosa, a na wyrażeniu swoich poglądów, popartych argumentami i doświadczeniem !
Bardzo długo obserwuje grę i jeśli jeszcze w niej jestem, to tylko dlatego, żeby w końcu zobaczyć te "niesamowite niespodzianki i błyskotliwe nowości" i co dostaje ? nie napisze że NIC...ale na pewno niewiele...
Czy tak trudno zrozumieć że apetyt rośnie w miarę jedzenia ? ma mi sprawiać przyjemność robienie po raz kolejny eventu - nie sprawia, zrobiłam wszystkie na 6 poziomie, mam dekoracje...chce czegoś nowego...świeżej krwi...a nie powtarzalności i przewidywalności...a o błędach w grze nie napisze...bo wystarczy spojrzeć na forum, na masę informacji o ich likwidacji...
Co z tego że Asia przeprosi? nie chcę żeby przepraszała, chcę żeby wszystko było w porządku, czy to tak trudno zrozumieć ?
"Gra wciąż ewoluuje i się zmienia"
Faktycznie ewoluuje w kierunku świetnych ofert dla graczy, (mogę teraz, np. kupić flagę za 14900 złota), no chyba tym razem nie skorzystam.
Póki co dwie rzeczy mi się podobają/ły:
1.event rok chińskiej małpy, bo chociaż raz niezłą dekorację można było bez złota zdobyć.
2. Farma kwiatowa, do czasu aż ktoś jej nie...
Gram dość długo, chociaż nie tak jak niektórzy na forum, ale chwalić autorów gry za zmiany to nieparlamentarne słowa cisną się na...
I chyba bardziej z przyzwyczajenia gram, niż chęci, bo szkoda zostawić farmę, ale wytrzymałość materiału maleje wraz z czasem
Masz racje Dogberry małpa była wciągająca...ale była...a o kwiatową też drżę każdego dnia, żeby nie zaczęli
w niej grzebać jak w naszych książkach.
I jeszcze lubię pszczółki, bardzo lubię, wprawdzie szybciej wypadają ze złotych pól, ale czasu sporo i każdy zdąży zebrać...a jak nie chce, to sobie może kupić...i tak właśnie powinno być...masz możliwość żeby zrobić własnym nakładem czasu...a jak nie masz go, trzaskasz sobie złotem... doskonała była również walka o lodowy pałac...więc nie jest tak że wszystko mi się nie podoba...
Po pierwsze, jeśli piszesz jakiś post na forum - użyj słownika, bo robisz masę błędów ortograficznych.
Po drugie, jeszcze raz powtarzam, nikt nie ma za złe, że w grze występują rzeczy dostępne za walutę premium, ale do jasnej anielki, niech to nie będą rzeczy dzięki którym bez problemu można wygrać przeróżne zawody!!!!!!!
Wybacz Demona, ale ja nie widzę tutaj nigdzie sensownego komentarza, który wychwalałby zmiany jakie nastąpiły w ciągu ostatnich kilku aktualizacji.
W dodatku nawet jeśli ktoś wypowiada się pozytywnie, to tylko dlatego, że ma pewnie 45 poziom, 2 obory na krzyż i dostaje co 30 minut 200% premii żeby mu się dobrze żyło.
Gracz graczowi nierówny, zatem opinie też są różne.
Dużo osób czeka na skasowanie konta, dużo osób od tak porzuciło farmy i dużo osób oddało konta innym graczom, dlatego jeszcze możesz pochwalić się liczbami, lecz czarna dziura jest coraz bliżej Was.
Po części Cię rozumiem, ponieważ nie możesz kąsać ręki, która Cię karmi, ale pewne wyrażenia powinnaś zachować wyłącznie sobie, bo Polacy jak Niemcom się wydaje nie jest głupim narodem.
Co do nowości w żaden sposób już mnie nie przekonują, bo nie jedno cudo na kiju widziałem i nie jedno już obiecywaliście, a zawsze ( bądź przeważnie) bublem kończyło się.
Pozdrawiam.
Pragnę jeszcze dodać że po tym jak wkręciłam się również w inną grę, zrozumiałam na czym polega gra BF.
W innej grze wykupowanie złota przyspiesza postęp i etap gry, czyli można mieć szybciej coś, czego i tak się dorobisz bez wykupowania złota, tylko zajmie Ci to troszkę więcej czasu.
W przypadku BF trzeba powiedzieć jasno i wyraźnie że większości rzeczy, nie dorobisz się bez złota i kropka. Tylko dlaczego nikt tego nie powiedział na samym początku ????
I oczywista oczywistość, loguję się żeby pogadać z sojuszem, cukierków nie zbieram, eventów już nie robię, misji nie mogę odkładać na półkę bo nie zbiorę 1414 karmy jak mój młyn produkuje maksymalnie 240 na 10 minut
Tak
Ale najbardziej cieszę się z tego, że żadna nowość ze strony GGS nie jest w stanie mnie rozczarować, a dlaczego ?????? Bo nigdy nie jest dla graczy nie kupujących złota.
Pozdrawiam wszystkich forumowiczów
Asiu a ja mam do Ciebie kolejne pytanie
powiedz mi [znaczy napisz] czym się różni mleko z lucerny od mleka z pszenicy ???????????????
bo projekty, eventy, kontrakty, misje biorą je jako to samo...mleko
tylko dla Was nagle mleko z lucerny jest inne od mleka z pszenicy...a dlaczego...proste...po to by do księgarni wprowadzić nową książkę...bo ktoś z Waszego zespołu strzelił sobie w kolano i się okazało, że na małe mleko działa książka kupiona na duże mleko...i co robicie?...natychmiast twierdzicie że to był "błąd", BŁYSKAWICZNIE
błąd usuwacie...i co mamy hahahaha nową książkę do kupienia...to samo pytanie dotyczy świnek, czym się różni świnka karmiona kapustą od świnki karmionej brukwią ?
no tym że kolejna książka ląduje w księgarni...chyba nie muszę tego pisać...że książki kupujemy wyłącznie za złoto...
oczywiście uprzedzę tu odpowiedź Asi, że nikt nas nie zmusza żeby je kupować, jednak gdy bardzo lubimy czytać innego wyjścia nie mamy...
Moje pierwsze wrażenia po ostatniej, wczorajszej aktualizacji...
Nie ukrywam... ucieszyłem się bardzo na wieść o tym, iż misję można będzie zakończyć wcześniej.. Jak wypadnie zbieranie mleka albo świnki... a chwilę przed wzięciem udziału w misji nakarmiło się zwierzęta normalną paszą - było pół godziny do kolejnej w plecy.
Pojawiła się aktualizacja... Myślę sobie... SUPER... Sprawdźmy jak działa...
Pierwsza misja - buraki.. akurat mam cały magazyn... ale wszak jest owa możliwość zakończenia wcześniej misji.. Hurra...myślę sobie i szukam przycisku zakończ misję... Niestety...nie działa.. Patrzę uważniej... Dolny limit nie osiągnięty. Wynosi on ponad 900 buraków.... hmmm... Buraki rosną 9 minut... aby uzbierać ich 900 z groszem potrzebuję 3 razy je zasadzić...w sumie 27 minut...Fakt... zawsze 3 minuty do przodu.. ale... Drodzy moi... czy naprawdę ten dolny limit jest potrzebny?
To tak samo jakby rolnik na wsi narzekał że całe życie tylko sieje i zbiera i tak wkoło
Złota nie trzeba kupować, jest sporo możliwość aby go zdobyć w leju, koniach, skrzynkach itp.
Oczywiście jest sporo graczy którzy wydają dużo realnej waluty ale nikt nie każe nam z nimi rywalizować.
Nigdzie nie jest sprawiedliwie i wszędzie Ci którzy mają więcej to mają i łatwiej.
Tu chyba nie chodzi o to żeby być we wszystkim najlepszym tylko żeby mieć coś co zajmie nam wolny czas, da możliwość poznania ludzi i pogadania z nimi. No chyba że się mylę i chodzi tu tylko o rywalizację.
Ale jak to wiadomo, jak sobie Polak nie ponarzeka to nie będzie sobą
Dobrze, że zrozumieliście o co nam chodzi