nowy sezon Puchar płatka sniegu
Piotr Mazurek (PL1)
PL1 Posty: 5,847
Witam
Gram już ponad rok i zawsze nagrody w Pucharze były fajne a teraz 1 specjalne nasiono kapusty lub 10 karmy z wodorostów to jest żenujące a co najgorsze dzisiaj mój koń poziom 100 przegrał z koniem poziom 17 jak dla mnie to jest śmieszne. Lubiłam te koniki i stajnie ale teraz chyba tylko hobbistycznie do tego podejdę bo nie ma o co grać
magda
Gram już ponad rok i zawsze nagrody w Pucharze były fajne a teraz 1 specjalne nasiono kapusty lub 10 karmy z wodorostów to jest żenujące a co najgorsze dzisiaj mój koń poziom 100 przegrał z koniem poziom 17 jak dla mnie to jest śmieszne. Lubiłam te koniki i stajnie ale teraz chyba tylko hobbistycznie do tego podejdę bo nie ma o co grać
magda
0
Komentarz
Co prawda, niektórym wyda się ona na gorsze, ale w jakim innym wydarzeniu można zdobyć "prawie za darmo" taką ilość żetonów i karmy z wodorostów?
A, co do algorytmu w konkursie koni, to od początku była to jedna wielka niewiadoma.
Pozdrawiam
club
W tej chwili jest to jak poszukiwanie straconego czasu (wyspy)
No i to jest najlepsze...ziarenko kapusty zamiast kilkuset tysięcy dolarów - żenujące
Nie "niektórzy" Club tylko wszyscy czuja się w tym momencie -delikatnie mówiąc- wydymani
Zgadzam się z Tobą w 100% te kilkaset tysięcy dolarów dla graczy którzy nie rozbudowali do końca swoich farm było super a teraz maja nasiono kapuchy żenada
pozdrawiam Jolka
A zresztą sam sprawdź przelicznik nagród w złocie ile kosztuje karma a ile humus, i gdzie się podziały tajemnicze skrzynki z których od czasu do czasu wypadały fajne nagrody.. mam 3 traktorki i wszystkie pochodzą ze skrzynek z wyścigów, nie wspomnę o licencji i złocie . Teraz nie mam co na to liczyć i dziwie się Tobie że brniesz w zaparte udowadniając swoja rację choć wiesz że nie masz racji (...)
Mi nie pasują (...) nowe nagrody i uważam to za żenadę a jeszcze większą jest to, że nikt z ggs nie pokwapił się, aby o zmianie nagród na forum poinformować (...)
Niestety niektórym widać z logicznym myśleniem nie po drodze.
Być może zmiana nagród w obecnej edycji konkursu koni jest podyktowana zmianą nagród w innym wydarzeniu?
Możliwe też, że zmianą "niesławnego" balansu gry, rozpalającym umysły wielu graczy, jak tylko się o nim wspomni.
P.S.
Tak, przyznaję Wam rację - mogłaby wcześniej o zmianach wspomnieć CM Asia07 w "OO".
Sądzę jednak, że i ona o zmianach w grze dowiaduje się na ostatnią chwilę lub już po ich wprowadzeniu - mało razy tak było?
Chciałam jeszcze zauważyć tak na marginesie że coraz mniej przedmiotów wypada z pól i obiektów hodowlanych na tym GGS chyba też zaczęło oszczędzać ( ze słoneczników nic nie wypadło nawet woda masakra )
I tak jak myślałam z góry rankingu wypowiedziałam się tylko ja no cóż nie dziwi mnie to wcale dokładnie tak myślałam że będzie szkoda wielka szkoda.
Zgadzam się z Tobą w 100%. Też uważam, że zmiany w nagrodach są niekorzystne, a nasionko kapusty to nagroda po prostu śmiechu warta. Sama zbierałam humus z wodorostów, który wykorzystywałam przy maszynie Georga. Karma w tej ilości w niczym nie może pomóc. Niestety to nie pierwsza zmiana na niekorzyść graczy.A już fakt przegrywania w zawodach przy ponad 80% szansach na wygraną uważam za żenujący. Tym bardziej że nie jest to zjawisko rzadkie, ale przegrana z o wiele słabszymi konikami dotyka mnie często, żeby nie powiedzieć bardzo często. Wiele już było napisane na forum o sławetnej losowości. U mnie GGS swoją losowością doprowadził do tego, że od kilku sezonów nie wydaję złota na paliwo i przestałam trenować konie. Mam trzy na max z dobranymi efektami do każdej z dyscyplin. Dalsze podnoszenie wartości, przez zwiększanie efektów jest działaniem zbędnym (moim zdaniem) biorąc pod uwagę sławetną losowość. Koniki bardzo lubiłam, teraz coraz mniej mnie bawią, a bywa, że wkurzają. Rozumiem założenie,, żeby słabszy koń mógł wygrać z lepszym, jako motywację tych słabszych, ale chyba GGS nie wziął pod uwagę, że przeginając osłabi motywację tych, którzy mają konie lepsze. Dobrze wytrenowane konie, przecież nie wzięły się znikąd. Ten kto ma takie konie wie ile musiał włożyć wysiłku w wyspy i treningi, żeby taki efekt osiągnąć. Częsta przegrana z koniem o wiele słabszym jest moim zdaniem po prostu niesprawiedliwa i demotywująca.
Fajnie że się ze mną zgadzasz i masz rację bardzo dużo wysiłku nas kosztowało wytrenowanie takich Koni jakie mamy, ale cóż dla GGS nie ma to znaczenia bo liczy się już sama nie wiem co.
Magda
już kilkakrotnie prosiłam Was, abyście byli dla siebie milsi, nie wszczynali kłótni, nie trollowali i traktowali innych Graczy tak, jak sami chcielibyście być traktowani. Widzę jednak, że moje słowa niektórzy mają za nic. Szkoda. Zwracanie uwagi na zmiany w grze, które Wam się nie podobają lub które niekorzystnie wpływają na jakość rozgrywki absolutnie nie jest egoizmem. To właśnie z takich sugestii i uwag często biorą się kolejne zmiany wprowadzane przez Zespół GGS. Każdy ma prawo wypowiadać się na łamach forum i wyrażać swoje zdanie. Konstruktywna krytyka to coś, co cenimy najbardziej i przykro mi patrzeć gdy wzbudza to w niektórych tak negatywne emocje.
W wątku zrobiłam porządek. Posty będące według mnie offtopem i zbędną wymianą zdań usunęłam. Jeśli ktoś chciałby ponownie dodać coś w tym temacie od siebie, proszę zamieścić nowy wpis, ale bez komentarzy wykraczających poza temat dyskusji.
Pozdrawiam serdecznie,
Demona
Ja się tak nie bawię... To wcale nie jest zabawne
Nasionka kapusty przeżyję, kasę, której już nie ma - strawię, nawóz i humus z wodorostów przeboleję... chyba... Ale skrzynek Wam nie wybaczę! Uwielbiałam ten dreszczyk emocji, gdy je otwierałam Szczególnie w nocy jak mnie tak naszło, a w skrzyni podwójne PD z obiektów gospodarczych lub PD z sadów, które dopiero co zebrałam... To po prostu oczy na szpilkach, a czoło na spacji, ale działałam póki nie wysiadło mi "zasilanie"
A teraz?
Szkoda gadać... Podków brak, bo nasionka z egzotycznej farmy się skończyły. Na inne wyspy nie chodzę, bo mi nie po drodze, więc ponownie strzelam focha!
Czekam na Hawaje, a póki co... konikom nic więcej nie daję...
I... nie rozśmieszajcie mnie GGS, próbuję być na Was zła! Jak osa lub pszczoła, wszystko jedno
Nie będę się śmiać, nawet jak narobicie błędów w następnej aktualizacji... obiecuję!
W pełni zgadzam się z waszymi wypowiedziami. O zmianie na gorsze w nagrodach pisałem wcześniej w innym wątku. Jako bywalec diamentowej ligi wiem ile wymaga wysiłku wytrenowanie dobrych koni.
Ostrzegam przed psuciem zawodów końskich. To szczyt pewnego łańcucha technologicznego i rozrywka bardzo dużej grupy aktywnych graczy i graczy wydających sporo pieniędzy na tę grę. Jeśli GGS będzie dalej psuł konie zniechęci do nich jeszcze więcej osób. Jeśli ktoś podaruje sobie konie to nie potrzebuje podków, a więc zaangażowanie w tymczasowe wyspy robi się bezcelowe. Wyłączacie tym samym z pola zainteresowania tych graczy sporą część rozgrywki. A to najkrótsza droga do ich odejścia i zaprzestania finansowania GGSu.
(osobiście kusicie mnie do tego coraz częściej)
Nie oszukujmy się. Wytrenowanie konia na tyle by przebił sie gdzieś wyżej jest procesem czasochłonnym. Owszem jest kilka sposobów na zdobycie podków: statek, MS, święto ciężkiej pracy, czasem z targu tez coś wpadnie. No i sam puchar. Problem w tym,że nie ma tu bilansu zysków do strat. Jak dla mnie te skrzyneczki były motywacją, by jednak mimo frustracji podjąć próbę zdobycia pierwszej klasy w danej lidze. Gdzieś zawsze był też ten dreszczyk co wpadnie po jej otwarciu, a podkowy zawsze sie przydawały. Teraz gdzieś to umyka. Żetony tak na dobra sprawę nie są jakimś wartościowym przedmiotem,ani tym bardziej trudnym do zdobycia. Wystarczy miesiąc by sobie odłożyć większy zapas na bok bez wydawania na nie złota. A już hurtowo wpadają podczas MS. Trenowanie i wygrywanie końmi w tej grze jest trudne to wyzwanie samo w sobie. Stąd wszystkich cieszy fakt zdobycia dodatkowych nagród tym bardziej, że im wyższa liga tym jest o wiele trudniej. Takie nagrody mogą zadowolić bywalca brązowej ligi, względnie srebrnej, ale nie wyższej. Owszem są jeszcze nagrody główne w danej lidze, ale te pomniejsze służą jako motywacja. Teraz po zmianie są raczej demotywujące. Jestem w stanie zrozumieć, że nie może być tych samych nagród na okrągło, że musi być ten powiew świeżości i tak dalej. Ale w koniach przede wszystkim najsłabszym ogniwem nadal pozostaje system doboru przeciwników i wygrywanie, bo w tej chwili jest to totolotek na chybił trafił. Równie dobrze można wcale konia nie trenować też da radę, Może nie dostanie się do diamentowej, ale do srebrnej by wyciągnął.
Tu brakuje balansu miedzy zyskiem a stratami. W tej chwili powoli wszystko chyli sie ku wartości minusowej: poświęcony czas by wytrenować konia jest w zasadzie stratą czasu, ponieważ koń ledwo wygra. Zniechęcony gracz przestanie się w to bawić, reszta jest już do przewidzenia. A naprawdę miło jest kiedy wpada drobna, ale przydatna nagroda. Nie mówię, że zmiany są złe, konie to tylko jeden aspekt tej gry, ale jak już coś zmieniać to z głową tak by obie strony zyskały.
przecież obecne nagrody są inne w aktualnym sezonie konnym. Wrócono do nagrody w dolarach, zamiast nasion kapusty, więc co popierasz?
Przytoczony przez Ciebie post jest już mocno zdezaktualizowany. Szkoda wyciągać takie tematy na wierzch forum, bo uciekają dużo ważniejsze wpisy.
Pozdrawiam,
Demona