Wiszące ogrody - cudowna przyjemność bycia razem :)
Kasik2207 (PL1)
Posty: 15
REAKTYWACJA!!! ZAPRASZAMY!!!
Sojusz nasz nie jest areną, na której toczą się wojny, walki i spory, nie jest miejscem do zaspokajania ambicji, jest naszym wspólnym dobrem o które powinniśmy dbać, szanować i starać się, aby rosło i z dnia na dzień stawało się coraz piękniejsze.
Wiszące Ogrody to ludzie pełni pasji. Dopełniający się wzajemnie i sprawiający, że każdy u nas czuje się jak w domu. Tutaj może zrelaksować się po ciężkim dniu, odpocząć. Leżąc pod jabłonią i wsłuchując się w cykanie świerszczy, wdychając zapach róż i fiołków. Czując zapach porannej rosy i szum zboża przetykanego makami.
Nie ma pośpiechu, projekty robią się same, podczas przemiłych rozmów i śmiechów na czacie.
Jeżeli masz 18 plus Vat i farmę powyżej 50 lvl serdecznie zapraszamy w nasze progi
Sojusz nasz nie jest areną, na której toczą się wojny, walki i spory, nie jest miejscem do zaspokajania ambicji, jest naszym wspólnym dobrem o które powinniśmy dbać, szanować i starać się, aby rosło i z dnia na dzień stawało się coraz piękniejsze.
Jest miejscem w którym czas miło spędzamy, rozmawiamy, czasami milczymy, Nie zadajemy zbędnych pytań, nie łapiemy nikogo za słowa, nie osądzamy. Jest ucieczką od życia codziennego, czasem relaksu w gronie przyjaciół - wirtualnych, ale przyjaciół.
Nie pytamy o codzienność - jeśli ktoś nie chce mówić. Wystarczy "być".
Nie chcemy, żeby było miejscem walki, wyścigu. Można piąć się na szczyty w miłej i przyjaznej atmosferze. Można zdobywać puchary, nie stawiając swojego "ego" na pierwszym miejscu. Ciszą i szeptem można zdziałać więcej niż krzykiem i napuszeniem.
Mamy dosyć hejtu w życiu codziennym. Nie wpuścimy go do naszych cudownych "Wspaniałych Ogrodów".
"Nic naprawdę cennego nie bierze się z ambicji czy też z samego poczucia obowiązku; to, co cenne, rodzi się z miłości i poświęcenia dla innych ludzi i dla sfery ducha obiektywnego." [ Albert Einstein]
"Nic naprawdę cennego nie bierze się z ambicji czy też z samego poczucia obowiązku; to, co cenne, rodzi się z miłości i poświęcenia dla innych ludzi i dla sfery ducha obiektywnego." [ Albert Einstein]
Wiszące Ogrody to ludzie pełni pasji. Dopełniający się wzajemnie i sprawiający, że każdy u nas czuje się jak w domu. Tutaj może zrelaksować się po ciężkim dniu, odpocząć. Leżąc pod jabłonią i wsłuchując się w cykanie świerszczy, wdychając zapach róż i fiołków. Czując zapach porannej rosy i szum zboża przetykanego makami.
Nie ma pośpiechu, projekty robią się same, podczas przemiłych rozmów i śmiechów na czacie.
Jeżeli masz 18 plus Vat i farmę powyżej 50 lvl serdecznie zapraszamy w nasze progi
Post edited by Kasik2207 (PL1) on
5
Komentarz
Jeśli nuda Ci doskwiera, u nas tego nie ma
Tu humorek dopisuje, wszyscy lubią się nawzajem .
Tu od rozmów czat nam pęka -taki z nas
jest miły sojusz .Więc ogarnij się kolego
do sojuszu dołącz teraz .
{ Basia777 }
Humor, wiersze jak z rękawa..No i kręci się zabawa:))
A w Wiszących Ogrodach - zabawa Hallowen'owa
Po farmach latają duszki, nastroje dopisują, czat pęka w szwach:) od śmiechu, psikusów i dowcipów.
Nie przeszkadza nam to z czystą przyjemnością biec przez projekty:)
Dobrze nam razem, szczególnie wieczorami, kiedy razem siadamy na schodach domów i popijając herbatę z pigwą :P cieszymy się swoją obecnością i patrzymy jak zachodzi słoneczko:)
gdyż Kasik, Kasienka, Kasiunia kochana pisze nam posty od nocy do rana
A ja sobie klikam dzisiaj i tak sobie myślę:
[Natalia041]
a takie wiersze nas zagrzewają...
do Pucharu Wielkiego
zaczęły latać pióra do góry...
lisek nic z tego sobie nie robił...
przepędził koguta a kury dobił...
"Nic się nie stało"...tak mi powiecie,
"niejeden lisek i kurnik na świecie"
lecz morał taki z powiastki wynika
lepiej nie wpuszczaj liska do kurnika...
A ja Ci mój drogi xpc powiadam,
że to nie był lisek i kur nie pozjadał,
Wiszące Ogrody, nie są też kurnikiem
to wspaniały sojusz i z dobrym wynikiem.
Zamiast kur, kogutów i ptactwa innego
znajdziesz tu kompana prawie do wszystkiego
A że ludzie mili, waśni u nas mało,
to krzykliwe ptactwo sobie odleciało.
W bajkach jestem kiepski, w morałach nie lepszy
lecz zawsze uważam bym czegoś nie spieprzył
Twoja bajka dobra, ale źle trafiona
przyjrzyj się uważnie, może się przekonasz
lisek do swych racji tak mnie nie przekona...
Sojusz był przyjazny, waśni w nim nie było
lecz z nadejściem liska - owo się skończyło...
Lisek miał ambicję piąć się ostro w górę...
przy okazji zatłukł swoją złotą kurę...
Czasem lepiej schować w kieszeń swoje ego
By ocalić więcej, mój drogi Kolego...
Ptactwa krzykliwego nie ma już w Sojuszu
I to nam dodaje więcej animuszu.
„Piórka” nie latają, tchu nie zapierają,
Sojusznicy wszyscy wreszcie oddychają.
Wiszące Ogrody to przecież cud świata,
Niech nam kąsający owad po niebie nie lata.
Ludzie u nas zgrani lecz zapracowani,
Serce dzierżą w dłoni prawdziwi kompani.
Sojusz ma słuch dobry, a wzrok przenikliwy,
Twój jad w głosie, Kolego, dla nas nieszkodliwy.
Niechaj każdy swego dogląda podwórka,
To ma być zabawa, przestań stroszyć piórka.
Sojusznicy postawą o swój Ogród dbają
Powodzenia życzą, temat zamykają.
Z Wiszących Ogrodów intruz wypłoszony,
Sojusz zgodnie pnie się w górę i temat skończony:)
a temat ten kończy, kto temat zaczyna...
tu nie o jad chodzi i nie o pióreczka,
tego nie zrozumie (jak czopek) dzieweczka...
pnijcie się więc w górę, jako zamierzacie
wzajem przekonujcie, jak tam dobrze macie.
Los każdego soja jest nieodgadniony
Teraz moja panno - temat zakończony!
Wątek sam podjąłeś i go zakończyłeś,
Klasę pokazałeś, niczym nie zadziwiłeś.
Trujące słowa z ust Twoich płyną,
Uważaj Paniczu rozmawiasz z dziewczyną:)
Na urażoną dumę, co ma parcie w słowie,
Może czopek pomoże, ale któż to wie?
Mało mleka krówka daje, która dużo ryczy,
Rozkapryszone dziecko, szuka tu zdobyczy.
Lizaczków Maleńki my tutaj nie mamy
Uciekaj prędziutko w ramiona do mamy:)
Jest miejscem w którym czas miło spędzamy, rozmawiamy, czasami milczymy, Nie zadajemy zbędnych pytań, nie łapiemy nikogo za słowa, nie osądzamy. Jest ucieczką od życia codziennego, czasem relaksu w gronie przyjaciół - wirtualnych, ale przyjaciół. Nie pytamy o codzienność - jeśli ktoś nie chce mówić. Wystarczy "być".
Nie chcemy, żeby było miejscem walki, wyścigu. Można piąć się na szczyty w miłej i przyjaznej atmosferze. Można zdobywać puchary, nie stawiając swojego "ego" na pierwszym miejscu. Ciszą i szeptem można zdziałać więcej niż krzykiem i napuszeniem.
Mamy dosyć hejtu w życiu codziennym. Nie wpuścimy go do naszych cudownych "Wspaniałych Ogrodów".
"Nic naprawdę cennego nie bierze się z ambicji czy też z samego poczucia obowiązku; to, co cenne, rodzi się z miłości i poświęcenia dla innych ludzi i dla sfery ducha obiektywnego." [ Albert Einstein]
Z Wami ...
Zatańczymy Koledzy i Koleżanki??:):)
Przyjdzie do nas, jak myślicie?
Radości, pokoju, miłości ogromu,
nadziei, która nie gaśnie,
wiary, która góry przenosi,
spełnienia marzeń, energii do pracy,
realizacji we wszystkich dziedzinach życia.
Wesołych Świąt Kochani
Moc Wielkanocnych życzeń dla Was również kochani:)
... marina3....
pozdrawiam Monika