Bo zamiast gry strategicznej farmerskiej mamy od nich zafundowane, masz kase wygrasz, nie masz jej to trudno, siedz i patrz jak inni maja wiecej albo nam zapłac i badz na pierwszym miejscu haha
Rzadko się tu wypowiadam, ale że sytuacja jest wyjątkowa, to skrobnę kilka zdań.
Po zupełnie nieudanej wiosce sojuszu (przyznaję, że do dziś nie pojmuję o co tam chodzi) rybołówstwo wydawało mi się powrotem na właściwe tory. Po raz pierwszy od dawna odczuwałem jakąś frajdę z tej gry i odnalazłem jakiś entuzjazm, którego już powoli zaczynało mi brakować. Zyski z rybołówstwa były przyzwoite, ale umówmy się, że trzeba w nie było zainwestować zarówno trochę pieniędzy jak i czasu, więc wydawało się to uczciwym biznesem. Wreszcie wydawało mi się, że te miliardy, które są potrzebne na wszelkie ulepszenia być może kiedyś zarobię.
Ale nie, GGS po raz kolejny musieli zepsuć swój dobry pomysł, nie patrząc na to, że sprawia on graczom satysfakcję. Dodatkowo zrobili to w skandaliczny sposób - bez wyjaśnień, zapowiedzi i nie dając w zamian nic satysfakcjonującego, zero rekompensaty. Sprzedaż owoców morza na nowym targu w zamian za jakieś ochłapy i przedmioty, które prawdopodobnie nigdy do niczego się nie przydadzą to jest nie tylko nieporozumienie, ale policzek dla graczy, którzy dużo zainwestowali w rybołówstwo. Policzek, bo nie na takie zasady się umawialiśmy, to jest zmiana reguł w trakcie trwania gry, tak się zwyczajnie nie robi.
Na początek prawdopodobnie zrezygnuję z rybołówstwa i zobaczę jak sytuacja będzie się rozwijać. A przede wszystkim zaczekam na reakcję deweloperów. Wam doradzam to samo.
Witam wszystkich rozczarowanych tą grą.Ja również jestem zawiedziona,i dziwię się że sprzedaż ryb na targu jest zablokowana. Za ful ryb i wydaną sporą kasę dostane 1 szt. grabi i 1 szczotkę...ŻENADA Już od dziś część gry łowiska będzie przez moją osobę omijana.Potraktuję ją jakby nie istniała....
Czytam i zaczęłam się zastanawiać,czy Oni wogóle czytają nasze posty?Jeśli tak,to chcę,żeby na swoja obronę przytoczyli jakieś pozytywne wpisy na temat sprzedaży ryb.Przytoczą? nie,bo takowych nie ma.Drogie GGS jeśli chcecie,żeby BigFarm była znowu najfajniejszą grą farmerską,zacznijcie słuchać graczy.
Czytam i zaczęłam się zastanawiać,czy Oni wogóle czytają nasze posty?Jeśli tak,to chcę,żeby na swoja obronę przytoczyli jakieś pozytywne wpisy na temat sprzedaży ryb.Przytoczą? nie,bo takowych nie ma.Drogie GGS jeśli chcecie,żeby BigFarm była znowu najfajniejszą grą farmerską,zacznijcie słuchać graczy.
żeby nas słuchali.... ale nas nie słuchają... dlaczego w innych grach ludzie są zadowoleni ? mimo błędów bo rozumiem wszędzie się takowe znajdują,gracze są zadowoleni ? bo po pierwsze w większości gier nie ma parcia na walutę premium(żeby coś mieć nie trzeba wydać majątku)błędy i przerwy techniczne(niezapowiedziane wcześniej) są rekompensowane i przede wszystkim..gra jest robiona tak aby gracze byli zadowoleni...a nie dla własnego widzimi się jakie ma firma... w innych grach twórcy "SŁUCHAJĄ" graczy...
Ha już wiem.To cały czas jest ich zemsta za to ,że polikwidowaliśmy ozdoby na farmach głównej i smakoszu.Jak sami kiedyś napisali,nie przewidzieli takiego ruchu z naszej strony i że to pójdzie tak lawinowo.Jak tylko mamy z czegoś mega fajna radochę trzeba zabrać klocki i dać do zabawy gówno.
Rzeczywiście wyposażenie na statki jest dość drogie teraz względem wygranej na targu rybnym. Szczotki, punkty karmy, dobrze że te dolary też są. Nie chce mi się obliczać czy to dla Nas korzyści jakieś są. Wiem że poprzednio można było zarobić, teraz chyba minimalnie. To już zamiast tego targu rybnego to mogliście nawet o 50 % obniżyć ceny ryb. Szkoda Nas Graczy bo tak się nie robi, daliście możliwość zarobienia Nam, a dolary w milionach są Nam naprawdę potrzebne na rozbudowę: Laboratorium farmy, Sekretna skrytka Lestera, Akademia farmerska Matildy, to są kolosalne sumy, dzięki wprowadzeniu takich cen na zarabianiu na rybołówstwie mieliśmy szansę rozbudowywać te budynki. Teraz słabo to widzę. Kto daje i odbiera niech się w piekle poniewiera. Uważam że powinniście się wstydzić.
MI SIĘ WYDAJE ZE TO JAK Z WYCINKĄ LASÓW, WPROWADZILI, KTO SIĘ MIAŁ NACHAPAĆ TO NACHAPAŁ, I TRZEBA ZAMKNĄĆ BY SWOŁOCZ NIE KORZYSTAŁA. jak kogoś uraziłem to przepraszam z góry.
Wszystko wszystkim znieśli sprzedaż ryb kasa teraz jest mizerna można lekko przyjąć że jest jakieś 10x mniejsza niż była przy sprzedaży lekko licząc ale o produktach nikomu się nie wspomniało żeby te 10x zmniejszyć ich cenę teraz lepiej wysyłać łodzie bez tych dodatków bo na nie po prostu nie zarobimy z tych ryb.
jak to inaczej nazwać niż KUPUJ ZŁOTO BĘDZIESZ MIAŁ. tak jakby za mało rzeczy było za złoto
Co do dbałości o rzekomy balans i o to aby graczom za szybko nie znudziła się gra to może mi ktoś wyjaśni gdzie ten balans jest w momencie kiedy na targu drugi dzień potrzebuje ryb których nie ma na łowisku??
Przed rybami wprowadziliście masę wydarzeń do gry w których na rozwój potrzebne są setki mln dolarów,ryby dawały realne możliwości rozwoju ,teraz to zabraliście fundując targ na którym aby zarobić kilkanascie mln dolarów potrzebuje kilku dni(gdzie mam statki rozbudowane co ma powiedzieć gracz początkujący,który dopiero zaczyna,możliwości rozwoju ma tak marne,że niewielu zostanie tu na dłużej)
Mimo wysokiego lwl, w farmach czasowych zaczęłam brać udział po wprowadzeniu ryb ,bo zarobki z ryb pozwoliły spokojnie się na nich pobawić,teraz mogę wyspom pomachać,bo wchodząc na wyspę,nie zamierzam się męczyć (robiłam jedną wyspę przed rybkami i nigdy więcej bo to żadna przyjemność) gracze z niższymi lwl o wyspach mogą sobie pomarzyć,a żadną tajemnica nie jest,że aby skończyć wyspę,trzeba w nią spore ilości złota zainwestować
Spadły wam zyski,ciekawe dlaczego-może dlatego ze np w ms sojuszniczych,pomijając fakt,że ostatnio fundujecie je co 10 dni (prozby graczy na temat ich częstotliwości,zostały pominięte) to jeszcze ms zaczynają przypominać przetargi na grubość kart kredytowych( możliwości kupna gotowych pkt rp mnożą się jak grzybki po deszczu,nawet gracz grający złotem musi na tyłku przysiąść aby naklepać tych pkt,ale po co siedzieć i klepać jak można sobie kupić (rzekomo ms sojusznicze opierają się na robieniu misji nie kupowaniu gotowych pkt,rzekomo bo teraz można wejść i kupić bardzo duże ilości pkt rp.
Może dlatego,że w wydarzeniu które trwało cały miesiąc ,gdzie gracze "pracowali " cały ten czas zafundowaliście możliwość kupna sobie miejsca w klasyfikacji na sam koniec wydarzenia-gdzie tu rywalizacja- i ja się nie czepiam tego ile Kto wydaje na grę,raczej mam na myśli to,że takie numery zniechęcają bardzo dużą ilość graczy,do jakiegokolwiek kupna waluty premium a zadowolony gracz chętniej kupi nawet mała ilość złota,tymczasem dbacie o to aby Tych zadowolonych graczy było coraz mniej i brawo to wychodzi wręcz rewelacyjnie
Piękne pogadanki o słuchanie Naszych sugestii gracze prosili dawno dawno temu min
-o nowe projekty,badania -o zmiany nagród w lejku -częstotliwość ms sojuszniczych(pomijam dobór graczy w misjach) No a szanowny zespól zamiast cokolwiek z tymi sugestiami graczy zrobić ,to najpierw dał graczom możliwość zarabiania na to wszystko,co kosztuje setki mln dolarów a po kilku miesiącach stwierdził,że im balans nie pasuje -pomijam fakt,że już nie wnikam w to,że Ktoś musiał wydać pozwolenie na wprowadzenie tych ryb,a to że liczyć nie potraficie ,nie moja wina i żadnego gracza,żeście się po kilku miesiącach zorientowali,że graczom za dobrze jest -na chwilę obecna robię od wczoraj dwa kontrakty,bo zwyczajnie nie mam ryb,które sobie tam życzą -ciekawy balans....... gdzie w nagrodę dostane kilkanaście mln i parę grabek,no toż to taka rewelacja po tym co zabraliście ,że pismo z podziękowaniami o dbałość zadowolenia graczy do szanownego zespołu wyślę.....
Nic innego tylko sledzie, sledzie i sledzie!!! Po 30 tunczykow i 600 sledzi. Balans powiadacie drogie GGS?! Smiech na sali a nie balans. Jedno wielkie go***o!!!
hahaha, u mnie tez tylko śledź , śledź , śledź a w kontraktach .....dorsz , dorsz , dorsz wiec ja .......kosz, kosz, kosz a tu znowu .....dorsz dorsz dorsz to ja znowu ....kosz , kosz ,kosz no , troche poodbijamy te piłeczke
Dopiero co odkryłam głębokie wody zaczęłam odbijać się od dna bo monet było jak na lekarstwo i już taki policzek. Beznadzieja. Fajnie by było gdyby powrócili do tego co było kilka dni temu.
I jak do tej pory żaden moderator nie napisał nawet PRZEPRASZAM ZA DZIAŁANIA GGS,mają nas totalnie w dupie,wszyscy. Pieprzyć tą grę,zero kupowania za złoto,zero polecania tej zje...ej gry,zero wykonywania ich posranych eventów,WALIĆ WAS ZŁODZIEJE.....
A więc tak. Mam paru 'znajomych', sojuszników jak i spoza mojego sojuszu i jestem wielce oburzona. Czytałam, że za dużo "zarobiliśmy" !!! Przepraszam bardzo kto zarobił ?! Poziomy, które miały na swoim koncie tyle dolarów, żeby kupić łodzie. Mnie z tych marnych dolców stać było na dwie motorówki i trzy nortfolki. Czy ja na tym zarobiłam ? Wszystkie łodzie na poziomie 1, bo najzwyczajniej w świecie mój lvl nie pozawalał mi na rozbudowę. Czy moja farma poszła do przodu ?! NIE !!! Czytam sobie wiadomości od innych graczy, którzy mimo wszystko zarobili miliardy, no nie ukrywajmy. Koleżanka lvl 180 - zarobiła 2.500.500.999 - słodko prawda ? Ja na mojej farmie tego nigdy nie zobaczę. Nigdy nie kupie działek, nie rozbuduje obór, chlewów itd.. Ledwo ukulałam jakiś grosz to znowu go nie mam i znowu muszę napierd**ć jak dzika świania, żeby kupić działkę za 8 milionów. Co jest fair ? To, że ja nie mam z tego nic, a inni mają miliardy na koncie ?! Ekstra. Ja dziękuję GGS bardzo. Mogliście NAM - niskim lvlom też dać trochę zarobić.
A ja mniej emocjonalnie odniosę się do Oficjalnego Ogłoszenia. Cytat z OO. "Stworzenie targu zajęło nam trochę więcej czasu niż oczekiwaliśmy, jednak w międzyczasie mieliście szansę na połów na siedmiu lokacjach głębokich mórz i zdobycie sporej ilości dolarów. Mimo, że głównym celem jest ciągłe polepszanie dobytku i doświadczenia Graczy w grze, możliwości jakie oferowały połowy na Głębokich Morzach powodują zbyt szybki postęp w grze, co szkodzi satysfakcji i oczekiwaniom co do poziomu wyzwań jakie gra oferuje. "
1. "Mimo, że głównym celem jest ciągłe polepszanie dobytku i doświadczenia Graczy w grze, możliwości jakie oferowały połowy na Głębokich Morzach powodują zbyt szybki postęp w grze...".Moje główne cele są inne. Skąd Twórcom przyszło akurat to do głowy? Każdy ma inną strategię i inny cel. To jest gra ekonomiczna więc głównym celem każdej ekonomii, z wyjątkiem komunizmu, jest zarabianie pieniędzy, dzięki którym można osiągnąć inne cele, między innymi polepszanie dobytku. 2. "..powodują zbyt szybki postęp w grze.." Co to w ogóle znaczy - to jest nowomowa! Według czego mierzony jest postęp w grze? Jaki jest wzorzec? A może stan aktualny powoduje zbyt wolny postęp w grze? Rozumując logicznie zbyt wolny postęp jest także czymś złym i należy go zmienić. 3. "...co szkodzi satysfakcji i oczekiwaniom co do poziomu wyzwań jakie gra oferuje". Czyjej satysfakcji? Czyim oczekiwaniom? Ja akurat byłem niezwykle usatysfakcjonowany możliwością zarabiania na połowach. Wiem, że te pytania to wołanie na puszczy...
Nie będę komentować tych zmian, bo już chyba wszystko, albo prawie wszystko zostało powiedziane. Napiszę tylko jedno - nigdy, ale to przenigdy nie piszmy na forum, że coś jest zarąbiste i przynosi dochody. Jeśli tak napiszemy, możemy być peWni, że ,,specjaliści" (od siedmiu boleści zresztą), bardzo dokładnie przyjrzą się, co jest ,,nie tak", że jesteśmy zadowoleni i bardzo szybko to zmienią na gorsze, zwłaszcza jeśli chodzi o nasze zarobki. Jeśli coś powoduje, że lepiej zarabiamy, oni automatycznie tracą na kupnie złota. To jest gra nastawiona na zarobek dla twórców, więc nigdy, ale to przenigdy nie pozwolą, abyśmy im zabierali dochody. Powtarzam - NIGDY NIE CHWALMY, ŻE NA CZYMŚ ZARABIAMY !!!
Pozostaje nam tylko zrobienie jednej rzeczy, wymiana informacji o fajnych rzeczach przez maile prywatne, bo to co przechodzi przez serwery GGS podlega kontroli, czyli wiedzą o czym piszemy.
To chyba dobrze że wiedzą,nie? Niech wiedzą że to banda sku....złodziei i szumowin,którzy liczą tylko i wyłącznie na wasz hajs za kupione złoto. Niech wiedzą że ich poronione pomysły można obić o kant d... Niech wiedzą że tracą graczy przez swą pazerność...
A więc tak. Mam paru 'znajomych', sojuszników jak i spoza mojego sojuszu i jestem wielce oburzona. Czytałam, że za dużo "zarobiliśmy" !!! Przepraszam bardzo kto zarobił ?! Poziomy, które miały na swoim koncie tyle dolarów, żeby kupić łodzie. Mnie z tych marnych dolców stać było na dwie motorówki i trzy nortfolki. Czy ja na tym zarobiłam ? Wszystkie łodzie na poziomie 1, bo najzwyczajniej w świecie mój lvl nie pozawalał mi na rozbudowę. Czy moja farma poszła do przodu ?! NIE !!! Czytam sobie wiadomości od innych graczy, którzy mimo wszystko zarobili miliardy, no nie ukrywajmy. Koleżanka lvl 180 - zarobiła 2.500.500.999 - słodko prawda ? Ja na mojej farmie tego nigdy nie zobaczę. Nigdy nie kupie działek, nie rozbuduje obór, chlewów itd.. Ledwo ukulałam jakiś grosz to znowu go nie mam i znowu muszę napierd**ć jak dzika świania, żeby kupić działkę za 8 milionów. Co jest fair ? To, że ja nie mam z tego nic, a inni mają miliardy na koncie ?! Ekstra. Ja dziękuję GGS bardzo. Mogliście NAM - niskim lvlom też dać trochę zarobić.
Zgadzam się całkowicie. Niestety nikt nie patrzy na tę grę przez pryzmat graczy z niskim i średnim poziomem. Tutaj wszystko kręci się wokół graczy już rozwiniętych i to przez pryzmat ich osiągnięć (zarobków) ocenia się grę. Rzeczywiście gracze, którzy mieli już zrobione ukończone zadania Olega, szybko rozwinęli stocznię i mogli na niej zarobić (łącznie z zadaniami codziennymi, które można było odblokować kupując kilka motorówek, a nie kutrów - a to poważna różnica). Gracze z niższymi poziomami ledwo co stocznię "powąchali", więc o żadnym wielkim zysku nie może być mowy. I tak prawdę mówiąc dzieję się ze wszystkim, co do gry jest wprowadzane. Mamy krótki czas, w którym daje nam się pobawić i pozachwycać nowymi opcjami, a potem zmienia się zasady funkcjonowania owej nowości. Tak było z roślinami brzegowymi i tak jest teraz ze stocznią i rybami. I chyba to właśnie jest najbardziej niesprawiedliwe. Zmienianie zasad. Jeżeli GGS chce wprowadzać jakieś nowe opcje, to od razu powinny działać na zasadach docelowych. Wprowadzili ryby, to od razu powinien być wprowadzony targ. W przeciwnym razie nikt nie może mieć pretensji, że gracze czują się oszukani, a Ci którym nie udało się na przyjaźniejszych zasadach skorzystać wręcz oszukani.
Odebranie mi wyboru co do dalszego losu łowionych ryb i skorupiaków jest złamaniem jednego z podstawowych celów tej gry a mianowicie własnej strategii na rozwój !!! Jak można cokolwiek planować jeśli targ rybny jest, obok "wypadajek" i nie tylko,kolejnym polem do manipulacji.Od czego zależy bowiem wysokość i dobór towarów w kontraktach?5 razy pod rząd grabie a może jednak 3 razy kasiorka? W biznesie na wysokość kontraktów mają wpływ obie strony a odrzucanie kontraktów nie oznacza tylko zmniejszania zysków dla jednej strony ale zmusza też drugą strone do zaproponowania lepszych warunków!!! Zniesmaczony macius1970 łączy się z oburzonymi
3. "...co szkodzi satysfakcji i oczekiwaniom co do poziomu wyzwań jakie gra oferuje". Czyjej satysfakcji? Czyim oczekiwaniom? Ja akurat byłem niezwykle usatysfakcjonowany możliwością zarabiania na połowach. Wiem, że te pytania to wołanie na puszczy...
Pewnie chodzi o to, że zbyt łatwa gra na dłuższą metę stałaby się nudna. W sumie racja ale takie rewolucje też nie służą interesom Good Games. Nie tylko nie służą. Szkodzą.
A tak: teraz kupa wściekłych graczy, bug buga bugiem pogania, bo nie pomyśleli. Mogli dać od początku słabsze ceny na ryby, np. na poziomie jak u Olega, popracować pół roku nad targiem i w końcu choć raz wypuścić aktualizację bez błędów i byłoby miodzio.
Ale zapomnieli o graczach. Myśleli tylko o dochodach firmy, bo im więcej graczy, im dłużej przy grze siedzimy, tym większe prawdopodobieństwo, że kupimy złoto. No cóż... zapomnieli. Niech więc zapomną o mojej karcie kredytowej :P
komuniści opanowali grę przymusowe kontrakty do tego bez nadziemne ZA 10 ZANĘT 1 GRABKI I 1 SZCZOTKA 0 KASY od rana kasuje na targu kontrakty by upolować konkretny kontrakt od 2 dni nie ma nic innego tylko tuńczyk i śledzia na łowiskach , chcą na przykład ponad 900 jednostek dorsza a płacą tylko 2 miliony i 5 karm na wymieniane psotnika pomocnika na rynku detalicznym było za niecałe 600 jednostek ponad 7 milionowy Słaba zanęta za 5 milionowy tylko 5 karm . ktoś tu grzyweczką uderzy o chodniczek .
Drogie GGS. Gram już dosyć długo i parę złotych na was wydałem. Robiliście różne rzeczy - lepsze i gorsze, ale to, co zafundowaliście nam teraz, da się skomentować jedynie przy pomocy słów, które w słowniku kulturalnych ludzi nie występują. Choć zapewne w nadmiarze występują w waszym słowniku. Więc pozostańcie z waszym słownikiem, z waszą hipokryzją, z waszą niekompetencją i arogancją. Spadam z tej gry.
Komentarz
grałem w inne gry o podobnej tematyce i nie spotkałem się z takim naciskiem na zakup złota.
Czekam jeszcze kiedy dodadzą czołgi i wojska byśmy burzyli swoje farmy wzajemnie a później za złoto je odbudowywali hahaha
Po zupełnie nieudanej wiosce sojuszu (przyznaję, że do dziś nie pojmuję o co tam chodzi) rybołówstwo wydawało mi się powrotem na właściwe tory. Po raz pierwszy od dawna odczuwałem jakąś frajdę z tej gry i odnalazłem jakiś entuzjazm, którego już powoli zaczynało mi brakować. Zyski z rybołówstwa były przyzwoite, ale umówmy się, że trzeba w nie było zainwestować zarówno trochę pieniędzy jak i czasu, więc wydawało się to uczciwym biznesem. Wreszcie wydawało mi się, że te miliardy, które są potrzebne na wszelkie ulepszenia być może kiedyś zarobię.
Ale nie, GGS po raz kolejny musieli zepsuć swój dobry pomysł, nie patrząc na to, że sprawia on graczom satysfakcję. Dodatkowo zrobili to w skandaliczny sposób - bez wyjaśnień, zapowiedzi i nie dając w zamian nic satysfakcjonującego, zero rekompensaty. Sprzedaż owoców morza na nowym targu w zamian za jakieś ochłapy i przedmioty, które prawdopodobnie nigdy do niczego się nie przydadzą to jest nie tylko nieporozumienie, ale policzek dla graczy, którzy dużo zainwestowali w rybołówstwo. Policzek, bo nie na takie zasady się umawialiśmy, to jest zmiana reguł w trakcie trwania gry, tak się zwyczajnie nie robi.
Na początek prawdopodobnie zrezygnuję z rybołówstwa i zobaczę jak sytuacja będzie się rozwijać. A przede wszystkim zaczekam na reakcję deweloperów. Wam doradzam to samo.
jak to inaczej nazwać niż KUPUJ ZŁOTO BĘDZIESZ MIAŁ. tak jakby za mało rzeczy było za złoto
Przed rybami wprowadziliście masę wydarzeń do gry w których na rozwój potrzebne są setki mln dolarów,ryby dawały realne możliwości rozwoju ,teraz to zabraliście fundując targ na którym aby zarobić kilkanascie mln dolarów potrzebuje kilku dni(gdzie mam statki rozbudowane co ma powiedzieć gracz początkujący,który dopiero zaczyna,możliwości rozwoju ma tak marne,że niewielu zostanie tu na dłużej)
Mimo wysokiego lwl, w farmach czasowych zaczęłam brać udział po wprowadzeniu ryb ,bo zarobki z ryb pozwoliły spokojnie się na nich pobawić,teraz mogę wyspom pomachać,bo wchodząc na wyspę,nie zamierzam się męczyć (robiłam jedną wyspę przed rybkami i nigdy więcej bo to żadna przyjemność) gracze z niższymi lwl o wyspach mogą sobie pomarzyć,a żadną tajemnica nie jest,że aby skończyć wyspę,trzeba w nią spore ilości złota zainwestować
Spadły wam zyski,ciekawe dlaczego-może dlatego ze np w ms sojuszniczych,pomijając fakt,że ostatnio fundujecie je co 10 dni (prozby graczy na temat ich częstotliwości,zostały pominięte) to jeszcze ms zaczynają przypominać przetargi na grubość kart kredytowych( możliwości kupna gotowych pkt rp mnożą się jak grzybki po deszczu,nawet gracz grający złotem musi na tyłku przysiąść aby naklepać tych pkt,ale po co siedzieć i klepać jak można sobie kupić (rzekomo ms sojusznicze opierają się na robieniu misji nie kupowaniu gotowych pkt,rzekomo bo teraz można wejść i kupić bardzo duże ilości pkt rp.
Może dlatego,że w wydarzeniu które trwało cały miesiąc ,gdzie gracze "pracowali " cały ten czas zafundowaliście możliwość kupna sobie miejsca w klasyfikacji na sam koniec wydarzenia-gdzie tu rywalizacja- i ja się nie czepiam tego ile Kto wydaje na grę,raczej mam na myśli to,że takie numery zniechęcają bardzo dużą ilość graczy,do jakiegokolwiek kupna waluty premium a zadowolony gracz chętniej kupi nawet mała ilość złota,tymczasem dbacie o to aby Tych zadowolonych graczy było coraz mniej i brawo to wychodzi wręcz rewelacyjnie
Piękne pogadanki o słuchanie Naszych sugestii gracze prosili dawno dawno temu min
-o nowe projekty,badania
-o zmiany nagród w lejku
-częstotliwość ms sojuszniczych(pomijam dobór graczy w misjach)
No a szanowny zespól zamiast cokolwiek z tymi sugestiami graczy zrobić ,to najpierw dał graczom możliwość zarabiania na to wszystko,co kosztuje setki mln dolarów a po kilku miesiącach stwierdził,że im balans nie pasuje
-pomijam fakt,że już nie wnikam w to,że Ktoś musiał wydać pozwolenie na wprowadzenie tych ryb,a to że liczyć nie potraficie ,nie moja wina i żadnego gracza,żeście się po kilku miesiącach zorientowali,że graczom za dobrze jest -na chwilę obecna robię od wczoraj dwa kontrakty,bo zwyczajnie nie mam ryb,które sobie tam życzą -ciekawy balans....... gdzie w nagrodę dostane kilkanaście mln i parę grabek,no toż to taka rewelacja po tym co zabraliście ,że pismo z podziękowaniami o dbałość zadowolenia graczy do szanownego zespołu wyślę.....
a w kontraktach .....dorsz , dorsz , dorsz
wiec ja .......kosz, kosz, kosz
a tu znowu .....dorsz dorsz dorsz
to ja znowu ....kosz , kosz ,kosz
no , troche poodbijamy te piłeczke
Witam, mam pytanie , jak usunąć konto gry, tylko to zostało zrobić...! Już wszystko zostało powiedziane...
Nic dodać, i nic ująć...Kpina, żenada i poniżenie przez GGS nas graczy...
Cytat z OO.
"Stworzenie targu zajęło nam trochę więcej czasu niż oczekiwaliśmy, jednak w międzyczasie mieliście szansę na połów na siedmiu lokacjach głębokich mórz i zdobycie sporej ilości dolarów. Mimo, że głównym celem jest ciągłe polepszanie dobytku i doświadczenia Graczy w grze, możliwości jakie oferowały połowy na Głębokich Morzach powodują zbyt szybki postęp w grze, co szkodzi satysfakcji i oczekiwaniom co do poziomu wyzwań jakie gra oferuje. "
1. "Mimo, że głównym celem jest ciągłe polepszanie dobytku i doświadczenia Graczy w grze, możliwości jakie oferowały połowy na Głębokich Morzach powodują zbyt szybki postęp w grze...".Moje główne cele są inne. Skąd Twórcom przyszło akurat to do głowy? Każdy ma inną strategię i inny cel. To jest gra ekonomiczna więc głównym celem każdej ekonomii, z wyjątkiem komunizmu, jest zarabianie pieniędzy, dzięki którym można osiągnąć inne cele, między innymi polepszanie dobytku.
2. "..powodują zbyt szybki postęp w grze.." Co to w ogóle znaczy - to jest nowomowa! Według czego mierzony jest postęp w grze? Jaki jest wzorzec? A może stan aktualny powoduje zbyt wolny postęp w grze? Rozumując logicznie zbyt wolny postęp jest także czymś złym i należy go zmienić.
3. "...co szkodzi satysfakcji i oczekiwaniom co do poziomu wyzwań jakie gra oferuje". Czyjej satysfakcji? Czyim oczekiwaniom? Ja akurat byłem niezwykle usatysfakcjonowany możliwością zarabiania na połowach.
Wiem, że te pytania to wołanie na puszczy...
Zniesmaczony macius1970 łączy się z oburzonymi
A tak: teraz kupa wściekłych graczy, bug buga bugiem pogania, bo nie pomyśleli. Mogli dać od początku słabsze ceny na ryby, np. na poziomie jak u Olega, popracować pół roku nad targiem i w końcu choć raz wypuścić aktualizację bez błędów i byłoby miodzio.
Ale zapomnieli o graczach. Myśleli tylko o dochodach firmy, bo im więcej graczy, im dłużej przy grze siedzimy, tym większe prawdopodobieństwo, że kupimy złoto. No cóż... zapomnieli. Niech więc zapomną o mojej karcie kredytowej :P