Przyłączam się do pochwał nowego eventu fajny jest! Ale z kołem to niestety chyba ktoś z balansu powinien dostać po głowie na 8 obrotów 4x altanka (((( w tej sytuacji skoro dało się powiększyć miejsce na wodę i narzędzia - to ja proszę na dekoracje, bo 100 to stanowczo za mało, a Pani architekt przychodzi za rzadko, żeby te altanki przemielić i nie być stratnym!!!
Ja po przekręceniu w kole sporej liczby żetonów w magazynie mam uwaga uwaga 39 altanek... wielkie wow... szkoda że zadowolenie tej altanki do du... zostało nic innego jak rozebrać altanki i ulepszyć inne dekorki Wielki fail ze strony GGS z tymi altankami to fakt...
U pani z ofertami błyskawicznymi trafiło mi się tylko raz za dolca humus.. nic więcej.. ale za to ceny u niej za złotko przebijają wszystko hahaha
W garnczku ciągle trafia mi się psikus albo przysmak..złotka nie trafiłam..gratki dla szczęściarzy co znaleźli złoto w garnczkach ) Mam nadzieję że do końca eventu trafi mi się choć raz
Ten event jest świetny, zabawy nam dostarcza i humoru ale zgadzam się że Koło Fortuny jednak nie wyszło za dobrze no lepsza jest ta wersja od poprzedniej ale w magazynie przybywa altanek na ulepszanie innych dekoracji nadają się najlepiej, chociaż lepsze są od szczęścia i dumy farmera. Po przeróbkach w Święcie ciężkiej pracy progi punktowe są tak wysokie od 10 nagrody że raczej nie ma szans na dojście do ostatniej nagrody. Geoge z tym świętem jest coraz krócej bo 4, a ostatnio 3 dni a szansa na licencję jest nieosiągalna
Czekam i czekam na znalezienie złota, a tymczasem już kilka razy wylosowały mi się co prawda również złote, ale koniczynki. I chyba ze dwa razy bonus na zbiór z... kurnika.
U pani z ofertami błyskawicznymi trafiło mi się tylko raz za dolca humus.. nic więcej.. ale za to ceny u niej za złotko przebijają wszystko hahaha
Dla mnie hitem była ozdoba "Króliczek Bobby". Cena - 689 z drobnymi tysięcy złota. Czy GGS naprawdę liczy że ktoś wyda ponad 1500 zł w realnym pieniądzu za wirtualny gadżet? Nawet za naszą zachodnią granicą jest to kwota zauważalna w domowym budżecie.
Mam pytanie, czy ktoś to już miał u siebie: właśnie Koboldziu podwoił mi zbiór z Laboratorium Farmy. I tak się zastanawiam co będzie dalej - jeśli go nie wykorzystam, to za pięć godzin (i następne pięć i następne...) w garnkach będą już tylko psikusy i dary, bo trzecia opcja jest już przecież na farmie... Chodzi mi o to, że szansa wylosowania złota rośnie
Mam pytanie, czy ktoś to już miał u siebie: właśnie Koboldziu podwoił mi zbiór z Laboratorium Farmy. I tak się zastanawiam co będzie dalej - jeśli go nie wykorzystam, to za pięć godzin (i następne pięć i następne...) w garnkach będą już tylko psikusy i dary, bo trzecia opcja jest już przecież na farmie... Chodzi mi o to, że szansa wylosowania złota rośnie
Miałam na farmie kilka smakołyków , których nie zbierałam, bo miałam plana trzymać na mistrzostwa hehe, ( jednak ostatecznie zebrałam, bo stwierdziłam, że za długo i szkoda kasy z produkcji tracić:) ale niemniej jednak pomimo tego, że na 1 farmie miałam 4 sztuki smakołyków jednocześnie, to w garnku nadal się losowały, więc raczej nie zwiększa to szansy na wylosowanie złota. Od szczęścia niestety zależy
Mam pytanie, czy ktoś to już miał u siebie: właśnie Koboldziu podwoił mi zbiór z Laboratorium Farmy. I tak się zastanawiam co będzie dalej - jeśli go nie wykorzystam, to za pięć godzin (i następne pięć i następne...) w garnkach będą już tylko psikusy i dary, bo trzecia opcja jest już przecież na farmie... Chodzi mi o to, że szansa wylosowania złota rośnie
Miałam na farmie kilka smakołyków , których nie zbierałam, bo miałam plana trzymać na mistrzostwa hehe, ( jednak ostatecznie zebrałam, bo stwierdziłam, że za długo i szkoda kasy z produkcji tracić:) ale niemniej jednak pomimo tego, że na 1 farmie miałam 4 sztuki smakołyków jednocześnie, to w garnku nadal się losowały, więc raczej nie zwiększa to szansy na wylosowanie złota. Od szczęścia niestety zależy
chciałam się tutaj odnieść jeszcze do rozbudowy maszyn w garażu i wypadania narzędzi. Próbuję podejść do tego z drugiej strony, patrząc na własne doświadczenie. Gdy max pojemność na skrzynki wynosiła 100, zbierałam więcej przez dzień, niż mógł pomieścić magazyn, więc zawsze miałam równe 100. Gdy pojemność została zwiększona do 500 i dodano nowe maszyny, pierwszą zbudowałam na maxa w 3 dni (tylko przez długi czas budowy maszyny), teraz jestem już w połowie rozbudowy drugiej, a zaczęłam od 0 narzędzi.
Myślę, że to zbyt szybki proces. Jeśli wypadanie narzędzi nie zostałoby zredukowane, najprawdopodobniej skończyłabym budować wszystkie maszyny gdzieś w połowie kwietnia. A przecież nowości do gry nie są wprowadzane po to, żeby w błyskawicznym tempie je skompletować. Gdy Gracze rozbudują maszyny tak szybko, zaraz będą chcieli nowych maszyn i tak w kółko. Dlatego staram się zrozumieć potrzebę re-balansu wypadania narzędzi, czas pokaże czy to dobra, czy zła zmiana, Zespół będzie się przyglądał nowej sytuacji w grze. Jednakże Big Farm na tym polega... Po prostu każdy krok do przodu, każdy postęp wymaga czasu i nie chodzi tutaj o ulepszanie maszyn za złoto. Podałam Wam tę informację, ponieważ się pojawiła i jeśli ktoś chce skorzystać z takiej opcji, ma prawo wiedzieć, że w tej kwestii również nastąpiła zmiana.
Maszyny można aktywować także za same certyfikaty, a jeśli zależy nam na włączeniu akurat opcji ze skrzynkami, musimy się liczyć z tym, że zbieranie na rozbudowę garażu potrwa dłużej. Ale to jest gra strategiczna, polega na podejmowaniu decyzji, na wyborach tego co dla nas lepsze, ciekawsze, ważniejsze w danej chwili. Ponadto gra jest rozpisana na długi okres czasu i nie polega na tym, aby wszystko od razu mieć na maksymalnym poziomie, bo radość z gry, radość z dochodzenia do różnych rzeczy wtedy zanika. Gra musi stawiać przed nami wyzwania.
I to jest cała prawda odnośnie narzędzi , świetnie pamiętam że gdy zaczynałam grę i zbieranie skrzynek od zera , tygodnie mijały a ja nawet nie mogłam ruszyć z budową pierwszego poziomu jakiejkolwiek maszyny Ostatnią zbudowałam (według mnie najmniej ważna ) po może po 7 lub 8 miesiącach
Ja się ustosunkuje do Twojego własnego doświadczenia. Jeśli byłaś tak miła i przeczytałaś wszystkie moje posty na tym wątku, to ja Ciebie informuje że mnie nigdy narzędzi nie wystarczało na to, by korzystać z garażu na maxa...zawsze coś odbywało się kosztem czegoś...i tu nie chodzi o to, żeby ruszyć z maszyną, bo nazbieramy...chodzi o to, że nie będzie narzędzi żeby je aktywować. I co ma do tego rozwojowość gry? jeśli garaż będzie stał nieużywany ? Rozumiem że gra jest rozłożona na lata, jednak pytanie [retoryczne] czy Graczom starczy cierpliwości na grę przez te lata ? Z doświadczenia i obserwacji wiemy że w ostatnim okresie czasu a jest to przedział czasowy około 2 lat, odeszło ogromna liczba Graczy. Teraz powraca zadane pytanie, co nas ma w tej grze zatrzymać, jeśli sukcesywnie jest nam ewidentnie wszystko zabierane, skracane, zmniejszane, podwyższane [ceny], zmieniane [wcześniejsze założenia] oraz w trakcie trwania gry przekształcane zasady rozgrywki zazwyczaj na naszą Graczy niekorzyść.
W 100% popieram Demonę Ja również uważam, że rozbudowanie wszystkich maszyn w ciągu kilku tygodni byłoby po prostu nudne, a tak - mamy wyzwanie! Nikt nie musi kupować tych narzędzi za złoto, ale za to trzeba trochę dłużej pograć żeby coś osiągnąć i to mi się podoba
Sam zbieram właśnie na drugą maszynę i naprawdę dobrze się stało, że tych narzędzi leci mniej. Gra jest ciekawsza, bardziej mobilizująca a i oko bardziej się cieszy na widok wypadających narzędzi
To ja powiem, że z mojej perspektywy nie do końca się zgodzę z Demoną.
Fakt wybudowanie traktorów w klika dni byłoby bez sensu, wolę jednak zbierać trochę dłużej, przynajmniej mam jakiś cel , na moim poziomie nie ma ich zbyt wiele
Jednak nie jest tak do końca różowo, bo już wcześniej miałam problemy z narzędziami , których mi brakowało do aktywacji traktorów, szczególnie podczas Mistrzostw, a było wtedy mniej traktorów do aktywacji. Magazyn mieścił 100, podczas Mistrzostw, które teraz są przecież 2x w miesiącu, często miałam po 20-30 sztuk i musiałam oszczędzać i puszczać za narzędzia tylko siłacza.
Teraz traktorów do aktywacji będzie więcej, obawiam się , iż przy takiej częstotliwości Mistrzostw Sojuszu, nie uzbieram narzędzi na aktywację traktorów w takiej ilości, w jakiej mogłam sobie pozwolić na to przed wprowadzeniem nowych maszyn i zmniejszeniem częstotliwości wypadania narzędzi.
Zmiejszenie ilości wypadających narzędzi, przy jednoczesnym obniżeniu ich kosztów zakupów w złocie - podyktowane wyłącznie chęcią wyciągnięcia złota od Graczy i niczym innym , nie pierwszy i ostatni raz w tej grze, jak balans gry przesuwa się w stronę złota a nie Gracza.
Bo to przecież nielogiczne : więcej traktorów -> więcej potrzebnych narzędzi -> zwiększenie pojemności magazynu na narzędzia <- zmniejszenie ilości wypadających narzędzi???? wtf
Jakoś wcześniej nikomu nie przeszkadzały, takie ilości narzędzi, dlaczego teraz przy zwiększonym ich zapotrzebowaniu, zmniejszono ich ilość? Sensownego tłumaczenia nie otrzymaliśmy - a całe to bla bla o rebalansie gry - jest nielogiczne z perspektywy Gracza.
Mam nadzieję, że balans sobie przeanalizuje i dojdzie do wniosku, iż po to są nowe traktory aby z nich korzystać, a nie żeby kurzyły się w garażu Fakt można aktywować tylko za certyfikaty, ale skoro można też za narzędzia, zawsze było można, to po co to zmieniać??
W 100% popieram Demonę Ja również uważam, że rozbudowanie wszystkich maszyn w ciągu kilku tygodni byłoby po prostu nudne, a tak - mamy wyzwanie! Nikt nie musi kupować tych narzędzi za złoto, ale za to trzeba trochę dłużej pograć żeby coś osiągnąć i to mi się podoba
Sam zbieram właśnie na drugą maszynę i naprawdę dobrze się stało, że tych narzędzi leci mniej. Gra jest ciekawsza, bardziej mobilizująca a i oko bardziej się cieszy na widok wypadających narzędzi
Generalnie to ja polecam nastawić się na to,
że niedługo będziecie tworzyć tę grę tylko dla siebie i sami sobie w nią
grać. Kiedy w końcu do was dotrze, że ta gra to jest hodowanie krów i
kur, a nie prowadzenie kasyna z milionami gotówki...
Masakra.
Uwielbiam ludzi, którzy prezentują podwójne standardy wypowiedzi. Pozdrawiam
W 100% popieram Demonę Ja również uważam, że rozbudowanie wszystkich maszyn w ciągu kilku tygodni byłoby po prostu nudne, a tak - mamy wyzwanie! Nikt nie musi kupować tych narzędzi za złoto, ale za to trzeba trochę dłużej pograć żeby coś osiągnąć i to mi się podoba
Sam zbieram właśnie na drugą maszynę i naprawdę dobrze się stało, że tych narzędzi leci mniej. Gra jest ciekawsza, bardziej mobilizująca a i oko bardziej się cieszy na widok wypadających narzędzi
Generalnie to ja polecam nastawić się na to,
że niedługo będziecie tworzyć tę grę tylko dla siebie i sami sobie w nią
grać. Kiedy w końcu do was dotrze, że ta gra to jest hodowanie krów i
kur, a nie prowadzenie kasyna z milionami gotówki...
Masakra.
Uwielbiam ludzi, którzy prezentują podwójne standardy wypowiedzi. Pozdrawiam
Podwójne standardy odpowiedzi? Po pierwsze temat sprzed roku, po drugie co ma piernik do wiatraka? Część zmian mi się podoba, część mi się nie podoba. Czy to, że raz narzekam, oznacza, że muszę narzekać już do końca życia?
skoro na wysokich lev zdobywanie narzędzi jest za proste (?) , a na niskich jest na pewno za trudne, to może dałoby sie wprowadzić trzeci sposób (poza złotem) ich zdobywania? Na Targu już mamy zmówienia za pkt karmy, podkowy, nawet złoto.... to może dałoby sie wprowadzić zamówienia za narzędzia? Ja te zamówienia za same pkt karmy zawsze wyrzucam, więc jak ktoś miałby za duzo narzędzi to też by je usuwał, a jakby komuś brakowało to by skwapliwie wypełniał... Zawsze to jakiś kompromis..... Jak myślisz, Havao, czy taki pomysł też warty byłby przekazania wyżej?
Powiem Ci tylko , że poziom nic nie ma raczej do tego ile nam wypada narzędzi, może ma nieznaczny wpływ. Narzędzia wypadają losowo, w ilości sztuk 1 - nie ma znaczenia czy mam kurnik poziomu 1, czy 9 , czy mam 10 kurników, czy 4, zależy od szczęścia i tyle. Co innego jest odnośnie zdobywania certyfikatów, tutaj rzecz ma się inaczej i bardzo ciężko uzbierać je na małych poziomach. Wprowadzenie narzędzi na targ uważam za super pomysł i mam nadzieję , że Twórcy wezmą go pod uwagę. Jednak patrząc na to, że zabrali narzędzia z nagród w Mistrzostwach, raczej celowo zmniejszają ich ilość i raczej w drugą stronę to ciągnie. Wiem, że zadaniem Moderatorów jest bronienie stanowiska GGS i tego nie neguję, ale jak Gracz, cieszy się z tego, że Mu coś zabrano, utrudniono... no to już dla mnie.. .. hm dziwne Bo każdy doskonale na swoim przykładzie wie jak było i jest teraz z tymi narzędziami .. Ale coż .. punkt widzenia, zależy od punktu siedzienia w wielu sprawach.. :P
zbierałam więcej przez dzień, niż mógł pomieścić magazyn, więc zawsze miałam równe 100.
Podejrzewam, że tutaj chodziło o to, że mimo codziennego uruchamiania maszyn za narzędzia suma summarum i tak było ich w magazynie 100, czyli więcej wypadało niż zostało zużyte dziennie.
Jeśli chodzi o uruchamianie maszyn, z mojego punktu widzenia, czasem można uruchamiać tylko za certyfikaty, a czasem zaszaleć i uruchamiać za narzędzia, a nawet za złoto i narzędzia jeśli ktoś ma taki kaprys i wystarczającą ilość złota. Temat mimo wszystko jest nadal w centrum dyskusji, Zespół przygląda się reakcjom na zmiany, ale jak sami widzicie - każdy kij ma dwa końce i czasem może warto spojrzeć na temat z innej strony
PS. Jeśli chodzi o narzędzia z targu - pomysł ciekawy Wędruje do Zespołu
ale jak sami widzicie - każdy kij ma dwa końce i czasem może warto spojrzeć na temat z innej strony
Pozdrawiam, Havao
Jak sami wiemy na podstawie grania tu już kilka lat wspomniany kij ma dwie końcówki. Jedna nazywa się ZA DARMO a druga końcówka nazywa się ZA PIENIĄDZE. Koniec kija ZA DARMO jest już obcięty do granic możliwości natomiast przedłużony maksymalnie a wręcz dosztukowany jest koniec z napisem ZA PIENIĄDZE. Ot i cała historia o kiju z dwoma końcami ...
Dzięki A wiadomo ile będzie miał zadowolenia? I skąd wiadomo, że aż 50 tys koniczynek? Może gdzieś są podane pułapy?
Według OO:
1 x Dekoracja tematyczna związana z Dniem św. Patryka (maksymalne zadowolenie: 79 NHP i 39 VHP)
Więc maksymalne zadowolenie dekoracji indywidualne dla Gracza możliwe do zdobycia to 79 pkt. Maksymalne wioskowe zadowolenie możliwe do zdobycia to 39 pkt. Szef mojego Sojuszu pisał, że dopiero jak przekroczył 52 tyś koniczynek dekoracja zmieniła się na najwyższą czyli Zamek Leprechauna. Obecnie Szef ma ponad 58 tyś zebranych koniczynek i dekorację z zadowoleniem 53 pkt. Do kolejnego punktu zadowolenia a więc, aby zwiększyło się do 54 musi zdobyć ogólnie 80 tyś koniczynek.
Tak sprawdziłam u siebie, to 5 poziom ozdoby ( Zamek Leprechauna) pojawił mi się jak zadowolenie na ozdobie wskoczyło na 52 pkt ( ok 43 tys koniczynek) Ale nie wiem , czy to nie zależy od poziomu np?
Co do maszyn to jest tak wydaje mi się , że mam wysoki poziom bo 335 to chyba wysoki tak myślę, a tak reasumując mam wybudowane 3 maszyny na poziomie 3 i zbieram na 4 i idzie ciężko wiedz chyba poziom nie ma znaczenia i długie siedzenie na farmie też nie bo wypadają bardzo rzadko.
Myślę Havao że używanie słowa "czasem" nie pasuje do gry...bo Gracz może zacząć sobie czasem robić różne rzeczy...np. zacząć przychodzić czasem do BF...czasem zacząć event i go nie skończyć i czasem pomyśleć że może czasem kupić złoto albo zmienić zdanie, bo po co ? skoro czasem tylko zbiera...po czym zająć się swoim życiem z dodatkiem szaleństwa, które to szaleństwo na pewno da mu więcej satysfakcji i szczęścia niż włączenie wirtualnej maszyny w wirtualnym garażu...
I jeszcze raz napisze, że każda Osoba, która korzystała i korzysta z garażu dobrze wie, że narzędzi zawsze było za mało, by garaż hulał.
Dorzucę jeszcze 2 grosze- już mi nawet nie chodzi o to, że tych narzędzi jest mniej, a niech tam. Ale umyka komentującym jedno (komu nie -zwracam honor). Należało poinformować graczy przed aktualizacją że będzie mniej tych narzędzi i szlus. A tak ta niespodzianka wkurzyła większość komentujących i tyle. Nie wiem czego GGS się boi- może jakby ta informacja wypłynęła wcześniej toby się ten sławetny balans urwał? Przecież powtarzając za innymi tych narzędzi nie używa się tylko do traktorów, ale do mistrzostw sojuszy czy też do zwykłych misji w ciągu każdego dnia. Jeżeli, np. ciągle brakuje mi obornika, to łatwiej uzyskać go za narzędzia niż za certyfikaty.
A już do szału mnie takie teksty doprowadzają, cyt: "Ale to jest gra strategiczna, polega na podejmowaniu decyzji, na wyborach tego co dla nas lepsze, ciekawsze, ważniejsze w danej chwili. Ponadto gra jest rozpisana na długi okres czasu i nie polega na tym, aby wszystko od razu mieć na maksymalnym poziomie, bo radość z gry, radość z dochodzenia do różnych rzeczy wtedy zanika. Gra musi stawiać przed nami wyzwania."
Gram w gry komputerowe od ponad 20 lat i nie trzeba mi wciskać takich kitów- zapewniam że wiem co to jest strategia i cel gry.
Cały czas będę powtarzał: Autorzy gry w swoisty sposób rozumują i pojmują strategię gry w odróżnieniu od graczy
Komentarz
U pani z ofertami błyskawicznymi trafiło mi się tylko raz za dolca humus.. nic więcej.. ale za to ceny u niej za złotko przebijają wszystko hahaha
W garnczku ciągle trafia mi się psikus albo przysmak..złotka nie trafiłam..gratki dla szczęściarzy co znaleźli złoto w garnczkach
Ale event mi się podoba.
Event Św Patryka bardzo fajny, ale za to od wczoraj nie działa mi pole budowy. Nie moge budowac, ani burzyć? A wyspę akurat robie;/
Dla mnie hitem była ozdoba "Króliczek Bobby". Cena - 689 z drobnymi tysięcy złota. Czy GGS naprawdę liczy że ktoś wyda ponad 1500 zł w realnym pieniądzu za wirtualny gadżet? Nawet za naszą zachodnią granicą jest to kwota zauważalna w domowym budżecie.
ale niemniej jednak pomimo tego, że na 1 farmie miałam 4 sztuki smakołyków jednocześnie, to w garnku nadal się losowały, więc raczej nie zwiększa to szansy na wylosowanie złota.
Od szczęścia niestety zależy
chciałam się tutaj odnieść jeszcze do rozbudowy maszyn w garażu i wypadania narzędzi.
Próbuję podejść do tego z drugiej strony, patrząc na własne doświadczenie. Gdy max pojemność na skrzynki wynosiła 100, zbierałam więcej przez dzień, niż mógł pomieścić magazyn, więc zawsze miałam równe 100. Gdy pojemność została zwiększona do 500 i dodano nowe maszyny, pierwszą zbudowałam na maxa w 3 dni (tylko przez długi czas budowy maszyny), teraz jestem już w połowie rozbudowy drugiej, a zaczęłam od 0 narzędzi.
Myślę, że to zbyt szybki proces. Jeśli wypadanie narzędzi nie zostałoby zredukowane, najprawdopodobniej skończyłabym budować wszystkie maszyny gdzieś w połowie kwietnia. A przecież nowości do gry nie są wprowadzane po to, żeby w błyskawicznym tempie je skompletować. Gdy Gracze rozbudują maszyny tak szybko, zaraz będą chcieli nowych maszyn i tak w kółko. Dlatego staram się zrozumieć potrzebę re-balansu wypadania narzędzi, czas pokaże czy to dobra, czy zła zmiana, Zespół będzie się przyglądał nowej sytuacji w grze. Jednakże Big Farm na tym polega... Po prostu każdy krok do przodu, każdy postęp wymaga czasu i nie chodzi tutaj o ulepszanie maszyn za złoto. Podałam Wam tę informację, ponieważ się pojawiła i jeśli ktoś chce skorzystać z takiej opcji, ma prawo wiedzieć, że w tej kwestii również nastąpiła zmiana.
Maszyny można aktywować także za same certyfikaty, a jeśli zależy nam na włączeniu akurat opcji ze skrzynkami, musimy się liczyć z tym, że zbieranie na rozbudowę garażu potrwa dłużej. Ale to jest gra strategiczna, polega na podejmowaniu decyzji, na wyborach tego co dla nas lepsze, ciekawsze, ważniejsze w danej chwili. Ponadto gra jest rozpisana na długi okres czasu i nie polega na tym, aby wszystko od razu mieć na maksymalnym poziomie, bo radość z gry, radość z dochodzenia do różnych rzeczy wtedy zanika.
Gra musi stawiać przed nami wyzwania.
Pozdrawiam serdecznie,
Demona
Ostatnią zbudowałam (według mnie najmniej ważna ) po może po 7 lub 8 miesiącach
Witaj Demonko
Ja się ustosunkuje do Twojego własnego doświadczenia. Jeśli byłaś tak miła i przeczytałaś wszystkie moje posty na tym wątku, to ja Ciebie informuje że mnie nigdy narzędzi nie wystarczało na to, by korzystać z garażu na maxa...zawsze coś odbywało się kosztem czegoś...i tu nie chodzi o to, żeby ruszyć z maszyną, bo nazbieramy...chodzi o to, że nie będzie narzędzi żeby je aktywować. I co ma do tego rozwojowość gry? jeśli garaż będzie stał nieużywany ? Rozumiem że gra jest rozłożona na lata, jednak pytanie [retoryczne] czy Graczom starczy cierpliwości na grę przez te lata ? Z doświadczenia i obserwacji wiemy że w ostatnim okresie czasu a jest to przedział czasowy około 2 lat, odeszło ogromna liczba Graczy. Teraz powraca zadane pytanie, co nas ma w tej grze zatrzymać, jeśli sukcesywnie jest nam ewidentnie wszystko zabierane, skracane, zmniejszane, podwyższane [ceny], zmieniane [wcześniejsze założenia] oraz w trakcie trwania gry przekształcane zasady rozgrywki zazwyczaj na naszą Graczy niekorzyść.
Ja również uważam, że rozbudowanie wszystkich maszyn w ciągu kilku tygodni byłoby po prostu nudne, a tak - mamy wyzwanie! Nikt nie musi kupować tych narzędzi za złoto, ale za to trzeba trochę dłużej pograć żeby coś osiągnąć i to mi się podoba
Sam zbieram właśnie na drugą maszynę i naprawdę dobrze się stało, że tych narzędzi leci mniej. Gra jest ciekawsza, bardziej mobilizująca a i oko bardziej się cieszy na widok wypadających narzędzi
Fakt wybudowanie traktorów w klika dni byłoby bez sensu, wolę jednak zbierać trochę dłużej, przynajmniej mam jakiś cel , na moim poziomie nie ma ich zbyt wiele
Jednak nie jest tak do końca różowo, bo już wcześniej miałam problemy z narzędziami , których mi brakowało do aktywacji traktorów, szczególnie podczas Mistrzostw, a było wtedy mniej traktorów do aktywacji.
Magazyn mieścił 100, podczas Mistrzostw, które teraz są przecież 2x w miesiącu, często miałam po 20-30 sztuk i musiałam oszczędzać i puszczać za narzędzia tylko siłacza.
Teraz traktorów do aktywacji będzie więcej, obawiam się , iż przy takiej częstotliwości Mistrzostw Sojuszu, nie uzbieram narzędzi na aktywację traktorów w takiej ilości, w jakiej mogłam sobie pozwolić na to przed wprowadzeniem nowych maszyn i zmniejszeniem częstotliwości wypadania narzędzi.
Zmiejszenie ilości wypadających narzędzi, przy jednoczesnym obniżeniu ich kosztów zakupów w złocie - podyktowane wyłącznie chęcią wyciągnięcia złota od Graczy i niczym innym , nie pierwszy i ostatni raz w tej grze, jak balans gry przesuwa się w stronę złota a nie Gracza.
Bo to przecież nielogiczne :
więcej traktorów -> więcej potrzebnych narzędzi -> zwiększenie pojemności magazynu na narzędzia <- zmniejszenie ilości wypadających narzędzi???? wtf
Jakoś wcześniej nikomu nie przeszkadzały, takie ilości narzędzi, dlaczego teraz przy zwiększonym ich zapotrzebowaniu, zmniejszono ich ilość? Sensownego tłumaczenia nie otrzymaliśmy - a całe to bla bla o rebalansie gry - jest nielogiczne z perspektywy Gracza.
Mam nadzieję, że balans sobie przeanalizuje i dojdzie do wniosku, iż po to są nowe traktory aby z nich korzystać, a nie żeby kurzyły się w garażu
Fakt można aktywować tylko za certyfikaty, ale skoro można też za narzędzia, zawsze było można, to po co to zmieniać??
Pozwól, że zacytuję Twój post z 11-04-2016:
Uwielbiam ludzi, którzy prezentują podwójne standardy wypowiedzi.
Pozdrawiam
Po pierwsze temat sprzed roku, po drugie co ma piernik do wiatraka? Część zmian mi się podoba, część mi się nie podoba. Czy to, że raz narzekam, oznacza, że muszę narzekać już do końca życia?
Skomentuję to po prostu tak:
Narzędzia wypadają losowo, w ilości sztuk 1 - nie ma znaczenia czy mam kurnik poziomu 1, czy 9 , czy mam 10 kurników, czy 4, zależy od szczęścia i tyle.
Co innego jest odnośnie zdobywania certyfikatów, tutaj rzecz ma się inaczej i bardzo ciężko uzbierać je na małych poziomach.
Wprowadzenie narzędzi na targ uważam za super pomysł i mam nadzieję , że Twórcy wezmą go pod uwagę.
Jednak patrząc na to, że zabrali narzędzia z nagród w Mistrzostwach, raczej celowo zmniejszają ich ilość i raczej w drugą stronę to ciągnie.
Wiem, że zadaniem Moderatorów jest bronienie stanowiska GGS i tego nie neguję, ale jak Gracz, cieszy się z tego, że Mu coś zabrano, utrudniono... no to już dla mnie.. .. hm dziwne
Bo każdy doskonale na swoim przykładzie wie jak było i jest teraz z tymi narzędziami ..
Ale coż .. punkt widzenia, zależy od punktu siedzienia w wielu sprawach.. :P
Jeśli chodzi o uruchamianie maszyn, z mojego punktu widzenia, czasem można uruchamiać tylko za certyfikaty, a czasem zaszaleć i uruchamiać za narzędzia, a nawet za złoto i narzędzia jeśli ktoś ma taki kaprys i wystarczającą ilość złota.
Temat mimo wszystko jest nadal w centrum dyskusji, Zespół przygląda się reakcjom na zmiany, ale jak sami widzicie - każdy kij ma dwa końce i czasem może warto spojrzeć na temat z innej strony
PS. Jeśli chodzi o narzędzia z targu - pomysł ciekawy
Pozdrawiam,
Havao
mogła , by narzędzia sprzedawać za 1$
A ja sie pochwale
Krasnoludek mnie pokochal i przyniosl pelen garnek zlota 
Koniec kija ZA DARMO jest już obcięty do granic możliwości natomiast przedłużony maksymalnie a wręcz dosztukowany jest koniec z napisem ZA PIENIĄDZE.
Ot i cała historia o kiju z dwoma końcami ...
Ale nie wiem , czy to nie zależy od poziomu np?
Co do maszyn to jest tak wydaje mi się , że mam wysoki poziom bo 335 to chyba wysoki tak myślę, a tak reasumując mam wybudowane 3 maszyny na poziomie 3 i zbieram na 4 i idzie ciężko wiedz chyba poziom nie ma znaczenia i długie siedzenie na farmie też nie bo wypadają bardzo rzadko.
Magda
Ps zgadzam się z martaola1 i zaczarowana28
Myślę Havao że używanie słowa "czasem" nie pasuje do gry...bo Gracz może zacząć sobie czasem robić różne rzeczy...np. zacząć przychodzić czasem do BF...czasem zacząć event i go nie skończyć i czasem pomyśleć że może czasem kupić złoto albo zmienić zdanie, bo po co ? skoro czasem tylko zbiera...po czym zająć się swoim życiem z dodatkiem szaleństwa, które to szaleństwo na pewno da mu więcej satysfakcji i szczęścia niż włączenie wirtualnej maszyny w wirtualnym garażu...
I jeszcze raz napisze, że każda Osoba, która korzystała i korzysta z garażu dobrze wie, że narzędzi zawsze było za mało, by garaż hulał.
A już do szału mnie takie teksty doprowadzają, cyt:
"Ale to jest gra strategiczna, polega na podejmowaniu decyzji, na wyborach tego co dla nas lepsze, ciekawsze, ważniejsze w danej chwili. Ponadto gra jest rozpisana na długi okres czasu i nie polega na tym, aby wszystko od razu mieć na maksymalnym poziomie, bo radość z gry, radość z dochodzenia do różnych rzeczy wtedy zanika.
Gra musi stawiać przed nami wyzwania."
Gram w gry komputerowe od ponad 20 lat i nie trzeba mi wciskać takich kitów- zapewniam że wiem co to jest strategia i cel gry.
Cały czas będę powtarzał: Autorzy gry w swoisty sposób rozumują i pojmują strategię gry w odróżnieniu od graczy